#41 2006-03-21 14:12:18

Fantazyn
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-02-17

Odp: Ulubione growe momenty

@Gracol
Zdaję się, że będziesz musiał wprowadzić dodatkowe oznaczenie prócz tych man.gif, woman.gif. Winged może poczuć się urażone (chyba lekko przesadzam..), że zapomniano o tym...

Offline

#42 2006-03-21 14:14:20

Winged
Użytkownik
Skąd: Szczytno/Toruń
Dołączył: 2004-10-01

Odp: Ulubione growe momenty

Fantazyn napisał:

@Winged
Widzę, że nie przeszkadza Ci nadal znaczek woman.gif przy nicku. Ludzie widać tutaj tolerancyjni (chociaż jak pamiętam topic o Malice Mizer to różnie było...).

No cóż pewnie, że nie przeszkadza. Poza tym niektórzy za takiego mnie psotrzegają, więc niech będzie. smile Zainteresowanych tą niezwykłą przemianą odsyłam do komentarzy któregoś z odcinków Green Green w wykonaniu ~Small'a

gracol napisał:

Tak, tak. Zjadło mi "r" w pośpiechu. Już poprawiłem. Hehe, nasze forum jest wyjątkowe, bo pewnie żade inne nie może się pochwalić takim .... ekhm... osobnikiem jezor

No cóż, ja akurat tego mitu nie znałem, dzięki czemu moja wieca się wzbogaciła. Za to wielkie dzięki. smile No cóż, powiem jeszcze raz - jestem jaki jestem. Może dzięki mnie ANSI dorobi się 5 tysięcy odwiedzin dziennie zamiast trzech. Czego i sobie i Wam życze. smile

Fantazyn napisał:

@Gracol
Zdaję się, że będziesz musiał wprowadzić dodatkowe oznaczenie prócz tych man.gif, woman.gif. Winged może poczuć się urażone (chyba lekko przesadzam..), że zapomniano o tym...

Cóż, ja znam tylko dwa rodzaje plci (w przypadku ludzi w tasiemce, dżdżownice etc. się nie wdaję), no a skoro pewny inteligenty jegomość (odsyłam do tamtych komentarzy smile) uważa, że ja i jeszcze jeden kolega panami na pewno nie jesteśmy no to kim? I tak odkryłem swoją delikatniejszą częśc natury. smile Tak, że jesli idzie o mnie dodatkowy znaczek nie jest mi potrzebny, dobrze mi z  tym. smile_lol

Ostatnio edytowany przez Winged (2006-03-21 14:17:58)


"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"

Offline

#43 2006-03-21 14:26:42

rulezz
Użytkownik
Skąd: Zabrze
Dołączył: 2006-03-14

Odp: Ulubione growe momenty

call of duty & medal of honor- wiele chwil (Normandia, Stalingrad itp)
sheep dog'n wolf- juĹź sam wyścig ze strusiem rozbrajał - gotowi start yeb fortepian na łeb  smile_lol ( + cała masa innych patentĂłw )
Final Fantasy 7- końcowa walka z Sephirothem( ta muzyka i ten wygląd Sephirotha wow)

Offline

#44 2006-03-21 14:36:49

Fantazyn
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-02-17

Odp: Ulubione growe momenty

@Winged
Nie zrażaj się tak szybko do "inteligentnych jegomościów". Transseksualizm może nie należy do tematów, które kulturalna rodzina porusza podczas posiłku, ale Ty się nie przejmuj... my jesteśmy w końcu tolerancyjni i wyrozumiali - w końcu należy Ci się to po tych subach, którymi nas raczyłeś i miejmy nadzieje, że po przerwie nadal będziesz nas obdarowywał.
Miejmy nadzieje, że już wszystko jest w porządku...

Offline

#45 2006-03-21 14:42:57

Winged
Użytkownik
Skąd: Szczytno/Toruń
Dołączył: 2004-10-01

Odp: Ulubione growe momenty

Fantazyn napisał:

@Winged
Nie zrażaj się tak szybko do "inteligentnych jegomościów". Transseksualizm może nie należy do tematów, które kulturalna rodzina porusza podczas posiłku, ale Ty się nie przejmuj... my jesteśmy w końcu tolerancyjni i wyrozumiali - w końcu należy Ci się to po tych subach, którymi nas raczyłeś (i miejmy nadzieje, że po przerwie nadal będziesz).
Miejmy nadzieje, że już wszystko jest w porządku...

Dziękuję, jestem wzruszony Waszą solidarnością.:-D
Co do powrotu powiem szczerze, że ja muszę coś tłumaczyć, bo strasznie lubię to robić, więc żadnej przerwy tak naprawdę to nie zrobiłem. Mam przetłumaczony jeden epek z niemieckiego (ale Niemcy to zdania mają strasznie rozbudowane plus "składane słowa" i mimo, że lepiej umię w tym języku mówić i pisać to z tłumaczeniem mam duży problem). Wczoraj, że jestem chory to się mogę uczyć i mieć czas na leniuchowanie rozpocząłem ponownie tłumaczenie z angielskiego tak na rozprężenie. Po prostu oglądałem anime i strasznie mi się spodobało i jak nikt się za to nie weźmie na poważnie to bardzo prawdopodobne, że to będzie mój następny projekt plus namierzam coś, co dopiero będzie wychodzić. Po obrazkach na AniDB smile parę serii wydaje się interesjących. Co będzie dalej to się jeszcze okaże. Tak napisałem. smile


"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"

Offline

#46 2006-03-21 14:59:58

n0need
Użytkownik
Skąd: Szczecin
Dołączył: 2006-01-02

Odp: Ulubione growe momenty

Hmmm... ja nie zapomne tych lat... zaczne chronologicznie czyli od najmlodszego szczyla po dzisiaj (15 latek):

1.Duke Nukem 3D
                To byly czasy smile Pamietam praktycznie wszystkie mapy, poczynajac od pierwszej jak jestem na wiezowcu na dole sa potworki i spodek + 2 baseny, albo na skalach jestem w Atomicu, albo w statku kosmicznym, po ostatnie levele z bossami (jedno oki, karabinowiec etc.) Piekne czasy, duuuzo pieknych momentow z checia zagralbym w to jeszcze raz, ale zeby dzialala myszka (gora, dol zeby sterownosc byla) i nie na strzalkach a na 'w' 's' 'a' 'd' smile Wiecie taki maly "tuning" duke nukema 3d (tak zrobili z doomem i wyjebiscie wyszlo) Najlepiej pamietam koncowe filmiki, zostaly mi do dzisiaj w pamieci (jak se robi sracza z potwora, gra w futbol amerykasnki ;p i cos tam bylo jeszcze z tym manym z karabinem :<)

2. DooM 1, 2 smile
                Tego tez nie zapomne, jak to do kumpla sie chodzilo pograc smile_big Ale calego DooM'a 1 i 2 rpzeszedlem dopiero jakies 2 latka temu (do dzisiaj mam na HDD, teraz nowy HDD ale i tak wgralem smile) Pamietam dobrze jak to walczylem z 15 (DooM 2) Tymi pajaczkami co w DooM 1 sa jako boss smile_big Ah.. to byly czasu, chociaz tylko 2 lata temu, za podstawowki chyba do 10 poziomu moze doszlismy jezor Gralismy jeszcze w jakiegos KROLICZKA co zbieral czekoladki ;p

3. Heroes 1, 2, 3
                  O tym chyba nie trzeba wspominac.. ale gra jest godna wspomnienia!!  Drugiej takiej nie bedzie, jak dla mnie suuuper - do dzisiaj gram w 3 TSOD lub standard. Pamietam te momenty, jak sie z kumplem walczylo (2 graczy na 1 kompa) i jaka satysfakcja byla jak sie go bilo! smile_big Levele sie zdobywalo.. magia czary, pamietam te czasy... mmmm piekne smile Implozja roxowala ;D Czasami nawet krzyczelismy przy kompie, jak wojna heroes'ow byla ;D A potem na podworku:
-Piorun bogaaa!!! booom
-mam tarcze anty-magiczna, archaniol cie atakuje (te numerki pod pokazana jednostka mowilismy, ze to ilosc jego zyc :] Lepiej sie mowilo, niz jako armia... )

4. Return to castle wolfenstein

                               Bardzo fajowa gra, 3 lata grania i w wieku 11-12 lat moglbym pojechac na mistrzostwa polski smile_big Pamietam te czasy, ciagla rozmowa podczas gry, ciagla walka ahh.. wiecie jak to sie milo wspomina - to zawziecie podczas gry, wola zwyciestwa i rywalizacja, pogaducha z kumplami z klanu na TeamSpeaku smile Az milo sobie powspominac o tym ahh... Najlepiej pamietam FFA na mapie MP_BASE i MP_BEACH to byla sama przyjemnosc!
-Affirmative! Affirmative! Jawohl!! Jawohl!!
-Negative!
-Fire in the hole! I Need Ammo! Medic! smile_big

5. WarCraft: RoC i TFT (R.. of chaos, The Frozen throne)

                               Ta gre tez super pamietam, 3 lata w nia gralem, jak nie 4, bylem super maniakiem tej gry po prostu!!! smile_big Gralem kazda rasa, z 1000 gier jak nie wiecej mialem, w kilku klanach bylem, z 30 postaci mialem (nickow, kont) Pamietam swoj najlepszy czas, kiedy to gralem AT* z n00b)mac i chyba 40/0 mielismy smile (40 wygranych i 0 przegranych) i przy okazji solo gralem i mialem chyba cos kolo 15-20/0 i tak nick zostal bez przegranych, na innych gralem, a na tym z kolesiami na wysokim poziomie smile
3vs3 Bylem w pierwszej 20 i w 4vs4 tez smile (Europejskiej 20 najlepszych teamow) Wiec bardzo dobrze wspominam ten czas, jak to sie jeszcze calymi godzinami zamiast na GG to na tamtych kanalach jakby ircowych, takie chaty gadalo... ahh smile_big ZNOW CHCE miec 10-13 latek!! jezor Ale najlepiej w warcraft sie grao w... UMSY (Custom Games) Tower Defence rox! Co ja bym zrobil zeby znow w to grac.... smile Zeby cofnac czas!!

6. Wolfenstein: Enemy Terrority

                               Kontynuacja RTCW, bardzo udana, za darmo!! i tylko multiplayer, teraz sobie jeszcze gieram, bo tego skilla ciezko stracic, hedy ida jak nic smile ale teraz wole TRickJumperowac, za swoich czasow mialem z 3-4 klanowe filmiki i to pamietam najlepiej smile Ale te zaciete walki w malych korytarzach 3vs3 (reszta ich teamu i naszego gdzies tam sie.... ) to bylo cudowne, tu krew, tu granat, zara PF wpada i JEB!! smile_big


Podsumowujac: Teraz nie gram w zadne gry, mam na kompie ale nie gram (no troche w heroesa ale symbolicznie), ale chcialbym znow poczuc to uczucie jak samemu z sluchawkami na uszach do 03:00 grales w  gre i gadales z najlepszymi funflami, kilku do dzisiaj znam, ale kilku niestety nie smutny Zerwal sie kontakt ;(

Offline

#47 2006-03-21 17:03:52

Bankaii
Użytkownik
Dołączył: 2006-02-15

Odp: Ulubione growe momenty

Ja ostatnio gram w klasyki gier bo te nowości mi się znudziły
Age of empires same filmki mi się podobają
Starcraft + Blood ware same filmki i ten nastruj grozy leki i to co czeba było się wysilć żeby przejść
Red alert 1 niemusze nic mówić klasyk masowa masakra jednej z stron:D
C&C 1 to samo ale filmiki są dobre

i to wszystko z staroci a z nowych podoba mi się
Gta SA tylko akcja masakra i tyle, ale mnie ostatnio w.......a gierka i pożuciłem ją
Patrician III ekonomiczna o bardzo fascynującym przebiegu gry.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich i odczepcie się od  Winged(a)

Offline

#48 2006-03-21 18:03:06

Fantazyn
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-02-17

Odp: Ulubione growe momenty

@Bankaii
A kto się czepia Winged(a)?
Crossdressing w anime jest dosyć popularny, ludzie są ciekawi, więc się pytają, a że mają możliwość któtkiej wymiany z tak ciakawą osobistością jak Winged to nie miej potem pretensji - to zwykła ciekawość i chęć poznania... Zresztą Winged nieżle się broni i nie zdaje przejmować się tym wszystkim.
Ps. Do tematu: Jakieś starawe Worms 3 i moment w którym rozwalamy grupkę wrogo nastawionych (a często także część swoich) robali jednym wielkim "buuum" (np. Banana Bomb). Ogólnie ulubione momenty to te w których działo się coś nieprzewidywalnego a gra wyświetlała powtórki (wtedy nawet własna śmierć była osładzana takim widoczkiem i docenieniem ze strony programu).

Offline

#49 2006-03-21 18:15:48

Arry
Użytkownik
Skąd: Tarnów
Dołączył: 2005-11-02

Odp: Ulubione growe momenty

Ja w Wormsach World Patry Dawalismy z kumplem plansze gdzie była woda(tzw ootwarta) max robali Możliwość ustwiania robali gdzie się chce
I...
Ustawialiśmy je na sobie, później ten kto był na samym dole (zaczynał oczywiscie) dawał Kamikadze i w górę!

Później soię toczyło bitwę w "osłabionym" składzie jezorhehe


90TLh

Offline

#50 2006-03-21 18:32:28

m_jay
Użytkownik
Skąd: Kraków
Dołączył: 2004-11-27

Odp: Ulubione growe momenty

Mafia - Ostatnia scena gry
MGS - śmierc Sniper Wolf i Meryl placze
BG2 - kampania przeciwko wampirom :-]
FF7 - smierc Aeris - to juz klasyka jest smile_big
Gothic2 - rozmowa po napisach koncowych jezor

Hmm to chyba tyle moze jeszcze sobie cos przypomne :-)


WoodenJesus.png

Offline

#51 2006-03-21 18:32:44

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Ulubione growe momenty

~Fantazyn: Właśnie! Neverhood! Jak ja też mogłem o tym zapomnieć! Pamiętam jak w jednym miejscu (wysuszone jeziorko do którego się spada (!) po schodach xD) była dziura oznaczona tabliczkami "Nie skakać!" "Skakanie grozi śmiercią!" "ŚMIERĆ!" itp. I co z tego- i tak wszyscy skakali xD

Offline

#52 2006-03-21 18:49:36

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Ulubione growe momenty

mbell napisał:

Rozumiem że jestem starszy wiekiem ale pamiętam jeszcze :
Diablo 1

Zaraz, zaraz... Diablo? Pierwsze Diablo? To było chyba w niezapomnianym roku 1905 (słownie - tysiąc dziewięćset piątym). Może dziadek Jacek Poszepszyński pamięta.

Offline

#53 2006-03-21 19:16:11

Winged
Użytkownik
Skąd: Szczytno/Toruń
Dołączył: 2004-10-01

Odp: Ulubione growe momenty

Pamiętam jak kiedyś wpadam do kolegi, patrzę a on gra na konsoli właśnie w Diablo I. Jak się spytałem co to, to myślałem, że mnie samym wzrokiem na miejscu zabiją.
W diablo II na battlenecie to i ja swego czasu pogrywałem, ale jakimś asem nie byłem. Chociaż parę wysokopoziomowych uszu miałem.:)


"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"

Offline

#54 2006-03-21 19:27:11

Obiwanshinobi
Użytkownik
Dołączył: 2005-11-05

Odp: Ulubione growe momenty

Winged napisał:

Pamiętam jak kiedyś wpadam do kolegi, patrzę a on gra na konsoli właśnie w Diablo I.

Konsolowy (na pierwszą Sony Grajstację) multi w Diablo bardzo miło wspominam. Ciemny pokój, duży telewizor... Szkoda, że w samym środku rezaniny pad odmówił posłuszeństwa, a z braku save'a była marnacja.

Offline

#55 2006-03-22 02:37:17

Fantazyn
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-02-17

Odp: Ulubione growe momenty

@RiXeD
[cytuj]Właśnie! Neverhood! Jak ja też mogłem o tym zapomnieć! Pamiętam jak w jednym miejscu (wysuszone jeziorko do którego się spada (!) po schodach xD) była dziura oznaczona tabliczkami "Nie skakać!" "Skakanie grozi śmiercią!" "ŚMIERĆ!" itp. I co z tego- i tak wszyscy skakali xD[/quote]
To był chyba największy żart ze strony twórców. Gracze chyba nigdy nie słuchają tego co twórcy chcą im powiedzieć. A nawet gdyby nawet możliwość zapisu byłaby tylko co jakiś czas to sądzę, że i tak wszyscy by tam skakali, to przecież takie oczywiste, a ile radości to sprawioło.

Mnie jeszcze "rajcowała" gra Delta Force, gdzie każdy strzał z odległości powyżej 500 metrów, był tym "ulubionym". Potraktowanie gry tej jako skradanki powodowało mnóstwo chwil, które człowiek przeżywał emocjonalnie (niekoniecznie pozytywnie...).

Offline

#56 2006-03-22 03:02:02

RiXeD
Użytkownik
Dołączył: 2005-10-24

Odp: Ulubione growe momenty

Taaa... A poza tym jak się skoczyło to były creditsy ze zdjęciami twórców (!) a to już było coś ^^

A kojarzy ktoś Operation Flashpoint? Pamiętam te chwile- pół godziny czołgania się w trawie żeby nagle zostać zdmuchniętym jednym strzałem w głowę przez jakąś zabłąkaną kulę... ^^ Ech, ile klawiatur ucierpiało xD

Offline

#57 2006-03-22 08:24:48

Fantazyn
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2006-02-17

Odp: Ulubione growe momenty

Mój kolega właśnie po tej grze kupił sobie jakąś gumową ... (okropnie wygląda)

Offline

#58 2006-03-22 08:31:04

Zeus
Użytkownik
Skąd: Augustów..Obecnie Warszawa WAT
Dołączył: 2005-07-29

Odp: Ulubione growe momenty

Dialbo 1 na konsole, to bylo cudo szczegulnie Butcher "Fresh meat"[respekt]

Offline

#59 2006-03-22 12:58:23

Jackie
Użytkownik
Skąd: Czasem mam wrażenie że Stormwi
Dołączył: 2006-02-23

Odp: Ulubione growe momenty

Pamietam jak pierwszy raz gralem w Alien vs Predatro 2 marinsem. W jednym miejscu siedzieliśmy z kumplem i taki był dialog:
- no wejdź tam!
- nie wejdę!
- no weź wejdź tam w końcu!
- nei bo cos sie na mnie rzuci!
- no dobra, daj ja przejdę
Zamienilismy sie miejscami, kumpel przeszedl przez drzwi i.... o malo z krzesla nie spadl gdy po chwili obcy na niego wyskoczyl. Mało zawału nie dostałem, hehe.

Offline

#60 2006-03-22 13:06:01

Wanderer
Użytkownik
Skąd: Kędzierzyn
Dołączył: 2004-12-06

Odp: Ulubione growe momenty

Zeus napisał:

Dialbo 1 na konsole, to bylo cudo szczegulnie Butcher "Fresh meat"[respekt]

Ten dźwięk: Aaaah! Fresh meat! to miałem ustawiony jako dzwięk startu Windowsa przez jakiś czas smile_big


"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats

Offline

Stopka forum

© Animesub.info 2024