Nie jesteś zalogowany.
Offline
Tylko trzeba trafić umiejętnością, a przy 10 fpsach w walkach ciężko się celuje
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Offline
Właśnie skończyłem normalka, wygrana 4vs5(teemo afk), 40 minut, Zoe z mojej drużyny zadała 70 tysięcy obrażeń bohaterom. Dla porównania ja na adc z 15 zabójstwami wyciągnąłem tylko 30k, a Wukong z drużyny przeciwnej 50 tysięcy. Moim zdaniem Zoe ma za mały czas odnowienia na ulcie, przypomina mi starą LeBlanc(W-Q-R-E czy jakie tam combo się robiło...).
Ale taka meta, jak grałem ostatnio niebieskim Kaynem, to mi przeciwna Vayne napisała, że zabiłem ją w 0,5 sekundy!
Ostatnio edytowany przez DanteBanKai (2017-11-29 22:12:56)
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Jak tam u Was po placementach? U mnie zdziwko, bo przy wyniku 7W, 3 L mam Platynę II.
U mnie 7W, 3L gold 5, może poświęcę więcej czasu przed końcem sezonu, i wbiję w końcu platynę.
Offline
Mnie ostatnio ziomek neka zebym wrocil do lol-a ale chyba nie chce do tego szamba wracac Granie powinno generowac przyjemnosc a nie stres
ara ara...
Offline
Granie powinno generowac przyjemnosc a nie stres
+1
Ostatnio edytowany przez Grucha00 (2018-01-18 10:30:09)
Offline
Offline
Dla mnie gry są wyzwaniem. Poza tym każda gra może denerwować, czy to sportowe, symulator, strategia, czy fps. Nie powiesz mi może, że przegrywając mecz w Fifie, albo tracąc armię w 'Hirołsach' nie jesteś wkurzony
Problemem nie jest gra tylko ludzie czesto niestety mozesz byc bogiem i gre przegrasz bo masz 2-3 idiotow feederow to generuje zbyt duzy stres Wiem bo slysze jak koles rzuca kur...... co chwile slysze: jak to jest kur.... ze nasz adc ma 0/7/x a ich 15/0/x itd itp
ara ara...
Offline
Problemem nie jest gra tylko ludzie czesto niestety mozesz byc bogiem i gre przegrasz bo masz 2-3 idiotow feederow
Albo dostajesz supporta morgane, która zrobi 3-3 i stwierdza, że myszka jej się zepsuła i afk. Po czym ginie vayne i stwierdza, że solo bota grać nie będzie i drugi afk. W międzyczasie mój jungler gankuje mi topa. Nic nie trafia i mówi, że nic nie zrobiłem (oczywiscie stoi na lini i pisze). A o midzie z farma niecałe 100 w 25 minucie nie wspomnę. Uroki niższych dywizji xD
Dzisiaj już nie gram
Offline
A ja w ogóle nie wiem o co chodzi w lolu bo wychowałem się na L2. Z tego się wyleczyłem i teraz okazjonalnie pojeżdżem czołgiem lub popływam statkiem.
Ostatnio edytowany przez ipos (2018-01-18 21:05:10)
Offline
Offline
Dzieki blizzardowi i gownianemu s13 w s3 postanowilem zrobic sobie krzywde i wrocilem do lol-a pograc troche normali. Po latach nieobecnosci stwierdzam ze sie kur.... nic nie zmienilo. Wlasnie przegralem gre vs ez w jungli, moj jungler tahm kench postanowic zostac agentem i zrobil 0/7/0 w 15 minut i sobie poszedl
Ostatnio edytowany przez Kilgur (2018-02-02 18:01:39)
ara ara...
Offline
Offline
Tak wlasnie sobie ogarnole ze sie z lol-*a jeb.... p2w zrobilo, kur..... champ za 6300 = 126 dni.
ara ara...
Offline