Nie jesteś zalogowany.
Ja dwa razy zobaczyłem pierwsze 12odc Tancerzy bo tak mi się to podoba i czekam aż będą napisy do całej reszty, bo pewnie wciągnę to za jednym razem. A więc moja Bogini Askara pokornie czekam na twoje napisy o wspaniała.
Offline
Ja dwa razy zobaczyłem pierwsze 12odc Tancerzy bo tak mi się to podoba i czekam aż będą napisy do całej reszty, bo pewnie wciągnę to za jednym razem. A więc moja Bogini Askara pokornie czekam na twoje napisy o wspaniała.
Dzięki, pokorny wyznawco xD ;D Za godzinkę będą 2 epki
Offline
Dwudziesty pierwszy odcinek Ballroom e Youkoso już na ansi.
Dwudziesty drugi odcinek Ballroom e Youkoso już na ansi.
Miały być później, no ale potrzebowałam odskoczni od Altaira 21 odcinek w większości mnie zanudził, ale 22 zawiera historię Kugimiyi i przywrócił mi wiarę w tę bajkę. Miłego oglądania!
Offline
A co z Just Because?
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Offline
Ot takie maleństwo znalezione przypadkiem i zrobione dla sportu. Przy okazji uświadomiłam sobie, że jestem kompletnym nieogarem xD
Oh, well. Enjoy
Offline
Dwudziesty trzeci odcinek Ballroom e Youkoso już na ansi.
Nieubłaganie zbliżamy się do wielkiego finału Postaram się ze wszystkich sił oddać ostatni odcinek jeszcze dzisiaj. No i życzę wszystkim wesołych świąt!
Offline
dzięki za dokończenie serii :}
i tobie życzę wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku :}
jakieś plany na nową serie ? :}}
Ostatnio edytowany przez cameleon (2017-12-27 02:50:19)
Offline
Dwudziesty czwarty (ostatni) odcinek Ballroom e Youkoso już na ansi.
No i, zgodnie z zapowiedzią, skończyłam! Ballroom urzekł mnie od pierwszego odcinka i choć zdarzały mu się niewielkie wpadki jest to bajka, którą będę polecać ze szczerego serca. Dzięki za oglądanie serii z moimi napisami i przeżycie wraz ze mną tej wielkiej przygody.
Offline
Powiem, iż świetnie oglądało mi się tę serie z twoimi napisami. Dzięki!
Offline
Dzieki, swietnie sie ogladalo powodzenia przy nastepnych projektach
ara ara...
Offline
Offline
Dziękuje za napisy i za to, że również starałaś się byśmy długo na nie nie czekali
Offline
Just Because z powodu braku czasu musiałam na razie odłożyć, ale zamierzam je zrobić hurtem w sezonie zimowym.
Dzięki za napisy do Ballroom e Youkoso
z niecierpliwością czekam na napisy do Just Because od Ciebie (nie sprawdzam innych (online) wersji)
pozdrawiam w nowym roku
Offline
Aż ciężko uwierzyć, jak wiele czasu minęło od mojego ostatniego posta tutaj. No nic, lepiej późno niż wcale. Jako że wczorajszego dnia spłynęło na mnie natchnienie muzyczne, prezentuję wam tłumaczenie do KISS OF DEATH Miki Nakashimy, czyli openingu do anime Darling in the FranXX, oczywiście w full wersji.
Zbliż się. Moje instynkty szaleją.
Nie obawiaj się mnie.
Ptak pozbawiony skrzydeł z tęsknotą patrzy w niebo,
które zachód słońca zasnuwa różnymi odcieniami czerwieni.
Uparcie zakrywam uszy, by nie słyszeć pukania do drzwi.
Kto jest po drugiej stronie? Ty czy ktoś inny?
Czy usta twe skosztują pocałunku śmierci?
Kochany, przeznaczenie niczym krew wypełnia me żyły,
a świat tańczy przed oczami. Czy to miłość?
Pragnę roztopić się w płomiennym uścisku twych ramion.
Nie obawiaj się. Pocałuj mnie!
Chcę cię skosztować. Czy to dziwne?
Dam ci rozkosz, której nigdy nie doświadczysz sam.
Z ciałami splecionymi w uścisku nie dopuścimy do otwarcia naszych ran.
Pocałunkiem zapieczętuję twój oddech.
Czy usta twe skosztują pocałunku śmierci?
Kochany, czym jest żar pożerający moje ciało
od głębi serca aż po koniuszki palców?
Zbliż się do mnie. Moje instynkty szaleją.
Nie obawiaj się, pocałuj mnie, ukochany!
Posmak śmierci sparaliżował me zmysły,
gdy syciłam się twoim ciałem.
Czy ust twych tknął pocałunek śmierci?
Kochany, przeznaczenie niczym krew wypełnia me żyły,
a świat tańczy przed oczami. Czy to miłość?
Pragnę roztopić się w płomiennym uścisku twych ramion.
Więc nie obawiaj się.
Oddaj mi się i pocałuj mnie!
Offline
Kolejny song. Jakoś mnie wzięło na piosenki. Tym razem opek Violet Everarden.
Gdy napotykam nieznane słowa,
wodzę palcami po śladach, jakie zostawiają na papierze.
Jednak znaczenia wielu z nich
nie uda mi się odkryć w pojedynkę.
"Żegnaj" jest gorzkie,
a "kocham cię" ma nostalgiczny posmak.
Jest tak niewiarygodnie
przerażającym uczuciem. I tak niezwykle cennym.
Dlaczego ronię łzy?
Jakiej odpowiedzi udzielić mam swemu sercu?
Niewypowiedziane słowa
nawarstwiły się i utworzyły między nami mur.
Jak bardzo chciałabym cię teraz zobaczyć.
Czuję, że zaczyna się we mnie rodzić nienawiść do samej siebie,
zawsze, gdy poznaję nowe, piękne słowo.
Jednak znaczenia wielu z nich
za żadne skarby nie wolno mi się wyprzeć.
Samotność jest zimna,
a "dziękuję" przystraja się w ciepłe barwy.
Gdy uda mi się pochwycić coś ulotnego
w sercu mym rozbrzmiewa wspomnienie echa twojego głosu.
Zaczęłam pisać, lecz przestałam.
List bez adresata
uniósł się na wietrze
w poszukiwaniu mojego wyśnionego odbiorcy,
obwieszczając koniec początku.
"Staram się żyć dalej. Nie poddaję się".
"I mam nadzieję, że gdziekolwiek przebywasz, jesteś ze mnie dumny".
Dlaczego ronię łzy?
Jakiej odpowiedzi udzielić mam swojemu sercu?
Niewypowiedziane słowa
nawarstwiły się i utworzyły między nami mur.
Lecz ja tak bardzo chciałabym cię teraz zobaczyć.
Offline
I ekspresowo ending do pary.
Twój głos jest mym przewodnikiem
Mała ptaszyna kwili żałośnie
Szukając mnie pośród bezimiennego nieba
A ja zmierzam ku jutrzejszemu dniu
Tkając kolebkę z czułości
Bym mogła cię chronić
Zarówno w słoneczne, jak i deszczowe dni
Moim najdroższym skarbem
Jest bezimienny kwiat drzemiący w objęciach wieczności.
Łagodne tchnienie wiatru
Wabi nas znajomymi zapachami miejsca naszych narodzin
Odległe wspomnienia z dzieciństwa
Otulają nas ciepłem słonecznych promieni
Lecz gdy budzę się z tego ulotnego snu
Na nowo odkrywam własną samotność
Unieśmy się pośród wiatru na darowanych nam skrzydłach
Przysięgnijmy sobie, że nigdy nie zaprzestaniemy latać
Nie jesteśmy już sami
Mam tylko jedno pragnienie. Jest nim twoje szczęście
Zmierzam ku jutrzejszemu dniu
Tkając kolebkę z czułości
Bym mogła powiedzieć ci, jak bardzo cię kocham
Zarówno w słoneczne, jak i deszczowe dni
Dzięki temu miastu
Mogłam spotkać cię na mej drodze
Rodząc się w tym mieście
Byłam w stanie cię spotkać
Mała ptaszyna leci przed siebie
Szukając jutra pośród bezimiennego nieba
PS: Oba teledyski tworzą jedną historię. Michishirube jest kontynuacją Sincerely.
Offline
I ekspresowo ending do pary.
Pokaż spoiler Minori Chihara: "Michishirube"PrzewodnikTwój głos jest mym przewodnikiem
Mała ptaszyna kwili żałośnie
Szukając mnie pośród bezimiennego nieba
A ja zmierzam ku jutrzejszemu dniu
Tkając kolebkę z czułości
Bym mogła cię chronić
Zarówno w słoneczne, jak i deszczowe dniMoim najdroższym skarbem
Jest bezimienny kwiat drzemiący w objęciach wieczności.Łagodne tchnienie wiatru
Wabi nas znajomymi zapachami miejsca naszych narodzin
Odległe wspomnienia z dzieciństwa
Otulają nas ciepłem słonecznych promieni
Lecz gdy budzę się z tego ulotnego snu
Na nowo odkrywam własną samotnośćUnieśmy się pośród wiatru na darowanych nam skrzydłach
Przysięgnijmy sobie, że nigdy nie zaprzestaniemy latać
Nie jesteśmy już samiMam tylko jedno pragnienie. Jest nim twoje szczęście
Zmierzam ku jutrzejszemu dniu
Tkając kolebkę z czułości
Bym mogła powiedzieć ci, jak bardzo cię kocham
Zarówno w słoneczne, jak i deszczowe dniDzięki temu miastu
Mogłam spotkać cię na mej drodze
Rodząc się w tym mieście
Byłam w stanie cię spotkaćMała ptaszyna leci przed siebie
Szukając jutra pośród bezimiennego niebaPS: Oba teledyski tworzą jedną historię. Michishirube jest kontynuacją Sincerely.
Jedne z słabszych piosenek w sezonie Zimowym.
i5-8600K OC 4.8Ghz, MSI Z370 Tomahawk, HyperX Predator 16GB 3000MHz/3333Mhz, Samsung 960 EVO 250GB.
Headphones: AKG K712 PRO, AKG K612 PRO, Beyerdynamic DT-990 Edition 250ohm
DAC: SMSL SD-650+mod by mikolaj612+Muses 8820 + ad797AR SMSL M8 | AMP: Rapture by mikolaj612
Offline
Offline
I ostatnia propozycja na dziś. Więcej nie będzie
Czy dostrzegasz światełko w tunelu?
Czy zmierzysz się z mrokiem nocy?
Odległy, tak przeodległy (słońca promień)
Zawsze tak daleki (wschód)
Odległe, tak przeodległe (wieczne ukojenie)
Zawsze tak dalekie (przebudzenie)
Wpatrując się w pustkę oczami pełnymi nadziei
Maluję tęczę na płótnach wszechogarniającej ciemności
Długa droga przed tobą
Lecz nowy dzień podsuwa
Tylko jedno wyjście. Przedrzeć się i nie ustawać w pogoni za snem
Tej nocy blask gwiazd ukoi twe serce
Miej wiarę, że cały świat ujrzy ich piękno
Serca nieustanny bieg zmaże każdą niepewność i poprowadzi cię
Aż po krańce ziemi
Nocy nadszedł kres, świt cuda w sobie niesie
Uwierz w magię rodzącego się dnia
A wymarzona przyszłość rozbłyśnie miliardem gwiazd
Biegnij co sił
To zaledwie początek snu
Im zażarciej staram się walczyć z rzeczywistością
Tym żałośniej przegrywam z własnymi słabościami. Uciekam
Dzień dzisiejszy prowadzi mnie w nieznane
Lecz ja czekam jedynie na uzdrawiający dotyk jutra
Napierając na zamknięte bramy wspomnień, przez więżącą cię barierę wyczuwasz ich ciepło
A gdzieś tam strzępy uczuć przeplatają się z płynnymi błyskami światła
Wiele poświęciłaś, by tu dotrzeć, lecz uwierz, że to nie był błąd
Nie zważaj na otaczający cię ocean rozpaczy. Smutkowi zawsze można uciec!
Tej nocy blask gwiazd ukoi twe serce
Miej wiarę, że cały świat ujrzy ich piękno
Obumarłe kwiaty dawno zapomnianych wspomnień
Rozkwitną na nowo otulone ciepłem twych dłoni
Nocy nadszedł kres, świt cuda w sobie niesie
Uwierz w magię rodzącego się dnia
Powiadają, że wiara góry przenosi i cuda czyni
Dlatego nie porzucaj swoich marzeń
To zaledwie początek snu
Musisz uwierzyć
To zaledwie początek snu
Offline