Nie jesteś zalogowany.
Olej mechanikę świata, skup się na fanserwisie i masz kolejną zrąbaną adaptację średniego isekaia...
Nie żebym się spodziewał z tego jakiś cudów, ale mogło być zdecydowanie lepiej.
Offline
Takie czasy. Bez fanserwisu bajka nie zarobi.
Offline
Offline
Coś tam o różnicach między grą a światem w którym wylądował było...
Z drugiej strony lato mamy - co to za sezon letni bez cyckowej serii?
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
Ja tam jestem happy. W tym sezonie to na kolejny epek tej serii czekam z zapartym tchem
Chyba z roztwartym rozporkiem.
Offline
Olej mechanikę świata, skup się na fanserwisie i masz kolejną zrąbaną adaptację średniego isekaia...
Nie żebym się spodziewał z tego jakiś cudów, ale mogło być zdecydowanie lepiej.
Jak to zrąbaną? Z tego co wiem to adaptacja jest dosyć wierna - jeśli nie złagodzona. Zarówno w LN, jak i w mandze, było więcej porno niż w pierwszych dwóch odcinkach.
Z LN (nsfw):
Klasyczna kwestia błędnych oczekiwań. To od początku miało być KonoSuba x Overlord, czyli partacz w prawdziwym życiu w roli przesadzonej postaci z gry, niskolotny humor i fanserwis. Pomimo tego, że ta seria jest obu aspektach o poziom niżej niż oba te anime (humor w KonoSuba i OP MC z Overlorda), to jest nadal o klasę lepiej niż typowe pornobajkowy, isekaiowy badziew, którego pełno.
Nie wiem czego się spodziewałeś i dlaczego, bo ta seria oferuje dokładnie to czym się reklamowała i dokładnie to co można znaleźć w jej pierwowzorach.
btw. było wystarczająco wyjaśniania świata, jak na dwa pierwsze odcinki. Nawet całkiem dobrze to zrobili - MC zadawał pytania, analizował sytuację i wyciągał wnioski na temat nowego świata, w którym się znalazł. Nawet przerwali macanko na łóżku, żeby loli kocica opowiedziała swoją ckliwą historię... Czego ty chciałeś - exposition dump w pierwszych 40 minutach serii?
Offline
Offline
Jak to zrąbaną? Z tego co wiem to adaptacja jest dosyć wierna - jeśli nie złagodzona. Zarówno w LN, jak i w mandze, było więcej porno niż w pierwszych dwóch odcinkach.
Jeśli wywalenie sporej ilości detali uważasz za wierną adaptację, to masz rację...
Z LN (nsfw):
Pokaż spoiler
Wrzucanie obrazków ze scen, których jeszcze w anime nie było...
btw. było wystarczająco wyjaśniania świata, jak na dwa pierwsze odcinki. Nawet całkiem dobrze to zrobili - MC zadawał pytania, analizował sytuację i wyciągał wnioski na temat nowego świata, w którym się znalazł. Nawet przerwali macanko na łóżku, żeby loli kocica opowiedziała swoją ckliwą historię... Czego ty chciałeś - exposition dump w pierwszych 40 minutach serii?
Problem jest taki, że wyjaśnienia są po łebkach i często po fakcie... w odróżnieniu do materiału źródłowego, gdzie MC się zastanawia, porównuje z grą i sprawdza swoje wnioski...
Przykładem niech będzie Diablo deklarujący, że ma 150 level podczas walki z Salamandrą... gdy nawet nie wie, czy koncepcja leveli "ludzi" istnieje w tym świecie i czy ma taki sam jak w grze (gdzie ta kwestia dopiero jest poruszona w drugim odcinku)...
Offline
Ja po ostatnich kilku marnych adaptacjach nie miałem jakichś specjalnych oczekiwań i mimo wszystko świetnie się bawiłem, a problem z wycinaniem zbyt dużej ilości materiału źródłowego to niestety norma przy takich adaptacjach, gdy starają się zmieścić w czasie antenowym.
GG: 1677958
Offline
A mi się tam bardzo podoba, dobra odskocznia od dramatów, łzawych romansów, krwawych łaźniach itd. Tu przynajmniej wiesz że będzie zabawnie, nikt nie zginie i wszystko się szczęśliwe skończy. Idealne dla ludzi którzy lubią sobie popatrzeć na wymarzone życie bo kto by nie chciał by mieć dwóch ślicznotek koło siebie i być najpotężniejszy na świecie
Offline
bo kto by nie chciał by mieć dwóch ślicznotek koło siebie i być najpotężniejszy na świecie
Np. gość będący nieumarłym, uwięziony w postaci licza z pasywną umiejętnością tłumienia emocji.
Offline
Hahah xD ja zawsze się zastanawiałem jak Albedo chcę go przelecieć, on ma tam jakiegoś kościstego rumaka czy co . No Ains ma trochę przerąbane ale pewnie jest jakieś zaklęcie żeby mieć ciało człowieka więc nie jest tak źle.
No ale tu mówimy o Diablo on ma w miarę normalne ciało więc nie ma problemu .
Offline
W grach, filmach, mangach i anime wszystko jest możliwe. Wymysł, to wymysł.
PS. Az mi się przypomniało
W Divinity - Original Sin 2 Można grać szkieletem i jest mini quest z kurtyzaną która się dobiera do postaci, a jak dowiaduje się że jest nieumarłym napala się bardziej. A następna opcja to romans z finałem łóżkowym ale z towarzyszką. Więc wszystko jest możliwe.
Ostatnio edytowany przez XxBhaalxX (2018-07-14 13:37:00)
Offline
A mi się tam bardzo podoba, dobra odskocznia od dramatów, łzawych romansów, krwawych łaźniach itd. Tu przynajmniej wiesz że będzie zabawnie, nikt nie zginie i wszystko się szczęśliwe skończy. Idealne dla ludzi którzy lubią sobie popatrzeć na wymarzone życie bo kto by nie chciał by mieć dwóch ślicznotek koło siebie i być najpotężniejszy na świecie
Nie no, trupy będą, ale to przede wszystkim złole, więc wszystko gra
GG: 1677958
Offline
Bardziej mi chodziło że nikt z głównych bohaterów nie umrze, reszta mnie nie interesuję xD.
Offline
Przecież tak jest w 99% serii.
Offline
Oj ile to razy uśmiercili postać która lubiłem, lub wybrali najgorszą dziewczynę z serii nawet nie zliczę. Tu przynajmniej wiem że weźmie sobie obie i nie zginą . Chociaż masz rację że w większości przeżywają ale często i tak się kończy bez happy endu a ja lubię happy end :d
Offline
Dobre, naprawdę dobre. Dobre cycki i trochę akcji zawsze w cenie.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Za nami 3 odcinek, a w nim przedstawienie dwóch nowych postaci - Emile (które powinno być przy pierwszej wizycie w gildii) oraz Edelgard.
Ogólnie nie wyszło źle, jednak trochę kłują detale (np. przez tę bramę już przechodzili, jak szli z tej wieży do miasta w pierwszym odcinku).
Offline
Całe pół odcinka poświęcili na Interlude... i sumie nie ma się czemu dziwić.
Offline