Nie jesteś zalogowany.
Offline
Pieseły już som!!
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2019-04-12 16:43:36)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
@streje_dogsy
Obejrzę tylko martwe jabłko i bierę się za nowy sezon
Co prawda wiele jeszcze z tego sezonu nie obejrzałem, ale póki co w moim odczuciu zapowiada się jeden z gorszych sezonów od dawien dawna.
Strasznie dużo szortów w tym sezonie, do tego wielu chętnych, by je tłumaczyć. Nigdy za takimi krótkimi formami nie przepadałem, ale z uwagi na tematykę hentaj/ecchi/romcom dałem szansę trzem - Midarze, Nobunadze i Nande Koku i ten ostatni póki co jest moim faworytem. Naprawdę dobry content upchano w tym pierwszym epie
Z pełnowymiarówek widziałem póki co też trzy - Frubę, Hitoribocchi i Bokutachi. Fruba wychodzi tutaj najlepiej, choć w dobrych sezonach z poprzednich kwartałów raczej załapałaby się gdzieś na środek stawki, nie lubię jakoś reverse haremów, a tutaj na taki się zanosi, no, ale zobaczymy. Hitoribocchi raczej zawód, póki co mało śmieszne, pierwsza 'psiapsiółka' jakoś nie daje się lubić, nie przepadam za tego typu gburowatymi chłopczycami. Bokutachi to rzeczywiście takie mało śmieszne Pięcioraczki, ale może się jeszcze wyrobi i pokaże własny charakter.
Teraz pozostaje mi tylko obejrzeć mojego cichego faworyta - Karolcię i Wtoreczkę, a także Kociaczki i Kenja no Mago.
Kontynuacje raczej powinny trzymać poziom (OPM2, Streje Dogsy 3). Jakoś trudno mi się tym jarać, ale oglądać będzie się to pewnie elegancko. Czekam tylko na literki.
Offline
Kilka słów o starcie nowego sezonu. Tradycyjnie od najsłabszych:
Bokutachi wa Benkyou ga Dekinai - dwa odcinki wystarczyły na decyzję o dropie. W sumie to nawet jeden i 5 minut drugiego, ale już dokończyłem. Nudny, powtarzalny harem i nie zapowiada się, by miał się czymkolwiek wyróżniać. -4/10
Gunjou no Magmel - początkowo liczyłem na coś w stylu HxH, a potem zobaczyłem wykonanie. Po pierwszym odcinku jest fatalnie. Z tego świata można by wycisnąć nawet fajną fabułę, gdyby autor po prostu umiał pisać. Ale nie umie. Pewnie jeszcze 1/2 odcinki i drop. -4/10
Kenja no Mago - nihil novi, a na dodatek nie zapowiada się, by czymś miało się to wyróżniać. Akurat ten gatunek luźnej przygodówki z reguły lubię obejrzeć po ciężkim dniu, ale czuję, że do końca tutaj nie dotrwam. Jeśli ktoś ma ochotę oglądać setny raz to samo - to niech próbuje, reszcie odradzam. 4/10
Fruits Basket - reverse harem i przetrwałem dwa odcinki? No, no, nie jest źle. To znaczy trochę jest, ale biorąc pod uwagę, że gatunek kompletnie nie w moim typie, to jednak czymś się wybija. Sam jeszcze nie wiem czym, na pewno dam szansę kilku odcinkom, a dopiero potem zdecyduję, czy obejrzeć do końca. Póki co polecam spojrzeć chociaż na pierwszy epizod. 5/10
One-Punch Man 2 - graficznie straszny spadek w porównaniu do jedynki. Akurat fanem OPM nie jestem (w przeciwieństwie do Moba), więc grafika, która trzymała mnie przy pierwszej części, sporo mnie zabolała. Pewnie obejrzę do końca, bo seria sama w sobie zła nie będzie, aczkolwiek na fajerwerki nie ma co liczyć 5+/10
Kimetsu no Yaiba - jest ok. Trochę ponad poziom oklepanych haremów i isekaiów, ale nadal bez polotu. Ogląda się miło dla tych, którzy strasznie lubię styl ufotable, a ja należę do tych osób, więc dla mnie te kolorowe wodotryski sporo umilają seans. Liczę na rozwój i fajnego shounena. Myślę, że warto wytrwać i poczekać, aż się rozkręci. 6/10
Sarazanmai - od kiedy obejrzałem Penguindruma, cały czas czekam na bajkę, która będzie podobnym hitem. Sarazanmai ma potencjał. Widać tutaj pracę tego same reżysera co przy Pingwinach czy Utenie, ale czy uda mu się osiągnąć to co wcześniej? Myślę, że nie, ale dam mu szansę. Seria jest mocno popieprzona, trochę bardziej w negatywny sposób niż Penguindrum, ale nadal czuć w niej "to coś". Może wyjdzie z tego przeciętniak, a może solidna, szalona bajka. Oby to drugie. 6/10
Carole & Tuesday - mamy faworyta. Graficznie i muzycznie póki co bezkonkurencyjnie, do tego fabuła również zapowiada się znacznie lepiej od konkurencji. Widać mocne nastawienie na amerykański rynek (instagram, anglojęzyczni piosenkarze), a jak wiadomo - lepsza baja nastawiona na hamerykanów niż na na skośnych przegrywów z Japonii. Będzie hit, mówię wam 6+, może nawet -7/10.
Dojdzie jeszcze Shingeki no Kyoujin, ale znając materiał źródłowy i poprzednie części to pewnie jakieś 5-6/10.
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Carole & Tuesday
Raczej nastawiasz się, bo jest trochę inne od reszty. Tzn. też liczę na tę bajkę, ale pierwszy odcinek nic specjalnego nie pokazał. Chociaż głosy ładnie dobrali i chyba śpiewają tam nawet amerykańskie aktorki.
Kimetsu no Yaiba
Czy ja wiem, wszystko tam jest mocno generyczne. Chociaż potencjał na coś ciekawszego faktycznie ma. Tylko słabe studio do adaptacji wybrali.
Fruits Basket
Z tego, co wiem, to nie jest reverse harem. Tam jest kilka różnych par i dość zawiła fabuła.
A jest lepsze niż typowa szojka, bo ma ciekawsze charaktery postaci. Imho.
Co do Bokutachi – to faktycznie niezła kupa. Też dropłem.
Zobacz sobie jeszcze Pieseły. Ten sezon zaczęli od kolejnego backstory Dazaia. Jest nieźle.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2019-04-14 22:47:51)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Raczej nastawiasz się, bo jest trochę inne od reszty. Tzn. też liczę na tę bajkę, ale pierwszy odcinek nic specjalnego nie pokazał. Chociaż głosy ładnie dobrali i chyba śpiewają tam nawet amerykańskie aktorki.
Nie wyobrażam sobie, żeby to były Japonki, ta nacja po prostu nie potrafi gadać po angielsku. XD Poza tym tak czy siak sezon słaby, nie czuję, by którakolwiek bajka miała potencjał nawet na 8/10.
Zobacz sobie jeszcze Pieseły. Ten sezon zaczęli od kolejnego backstory Dazaia. Jest nieźle.
Widzę, że mam wszystkie sezony tej bajki w "won't watch". Warto spróbować ten pierwszy sezon?
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Jeszcze parę serii do sprawdzenia przede mną, a na daną chwilę garść doniesień z frontu.
Midara na Ao-chan (...) - po dwóch odcinkach jest to nawet przyzwoita komedia nieporozumień. Aocia jest słodka w tych swoich zboczonych ujoreniach Ojciec już nawet tak nie irytuje, chciałbym sam mieć takiego, haha Warto konsumować co tydzień, zwłaszcza, że szort i krótko trwa.
Fruits Basket - nie jest to póki co nic co mógłbym z czystym sumieniem polecić, ale ogląda się to całkiem dobrze. Lubię takie niespieszne historie gdzieś na wsi / naturze / obok cywilizacji, a tutaj właśnie taki sielski klimat panuje. Motyw przemiany jegomości w zwierzęta może być bazą do ciekawych wydarzeń. Tooru jest urocza, jej koleżanki z klasy również, lubię szkolne życie w anime. Chyba póki co mój lider peletonu w tym niemrawym sezonie. No i ENDing jest przecudowny. Słucham go od paru dni praktycznie na okrągło. Odpowiedzialni za niego Vickeblanka popełnili już jeden z największych openingów zeszłego roku, Black Rover do Black Clover. Jak na razie 2/2, czyli same sztosy. Polecam odsłuchać, nawet jak nie sięgamy po anime.
Hitoribocchi (...) - największe rozczarowanie, Bocchi jest irytująca, jej potencjalne przyjaciółki również, komediowy content nieśmieszny, nie ma tutaj póki co nic, co by mi się podobało. Szkoda.
Bokutachi (...) - wyprany z humoru naśladowca Pięcioraczek. Drugi odcinek jeszcze słabszy od pierwszego. Sztampowe dziewczyny, równie mało śmieszne sytuacje. Nie wiem, co może odratować to anime, może różowowłosa nauczycielka, w której jestem zauroczony i czekam aż wkroczy do akcji No i opening sztos, zarówno wizualnie (oj chyba poszło sporo sianka na to, jak na tak mało znane studio to się popisali), jak i muzycznie.
Sewayaki Kitsune (...) - kolejny zawód, strasznie nudne, usypiające anime. Spodziewałem się zupełnie czegoś innego, a nie lisiczkę, która jeśli by dostała zielone światło to zagrałaby i w hentaju. Cały odcinek jakieś służalcze czynności przy stole, ziew. Liczyłem na słodką komedię, a nie takie ciepłe kluchy do poduchy...
Carole & Tuesday - wizualnie i muzycznie bajka, widać, że Netflix sypnął na to anime tirem jenów (i przykaz, to ma być skrojone pod zachodniego widza - licencja na Instagrama, wszędzie zachodnie nazwy, imiona, nawet piosenki śpiewane po angielsku). Może być z tego całkiem fajna seria, ale pierwszy odcinek nie tyle mocno mnie wynudził, co był mega przewidywalny. Wszystko jakieś takie wyprane z unikalnego charakteru, ładunku emocjonalnego, słabo napisane. Druga Nana, czy tam Sakamichi no Apollon to to nie będzie, oglądam dalej z niepokojem, ale i nadzieją, że się rozkręci.
Offline
Offline
Tak tylko napomnę, że manga Bokutachi była pierwsza - jakieś pól rok przed 5-toubun .
Obu tytułów bym zbytnio ze sobą nie porównywał, bo chociaż główny motyw niby podobny, to jednak to trochę inny rodzaj romcomu.
Offline
...Odpowiedzialni za niego Vickeblanka popełnili już jeden z największych openingów zeszłego roku, Black Rover do Black Clover. Jak na razie 2/2, czyli same sztosy. Polecam odsłuchać, nawet jak nie sięgamy po anime...
3/3. Nie zapomnij o endingu Double Deckera.
Offline
Byłem sceptyczny, ale drugi odcinek Carole & Tuesday to cud, miód i malina.
Bardzo ładna piosenka w drugiej części.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Byłem sceptyczny, ale drugi odcinek Carole & Tuesday to cud, miód i malina.
Bardzo ładna piosenka w drugiej części.
Nie byłem przekonany czy oglądać tę bajkę, ale chyba zacznę, skoro podoba się tak wielu osobom. Chciałbym teraz, ale jestem na ostatniej prostej, żeby skończyć tłumaczenie czegoś i się nie poddam, dopóki nie skończę. Ale nie mogę się doczekać, żeby w końcu obejrzeć, mam nadzieje, że mi się spodoba, bo ten sezon dosyć biedny.
Jestem też ciekawy, jak wyjdzie drugi odcinek Sarazanmai, bo pierwszy był świetny.
Offline
Offline
Film Violet Evergarden w 2020.
To, że w 2020 było już wiadomo od dawna, ale że w styczniu to jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Niestety będzie trzeba czekać na BluRaya
Zastanawiam się tylko, jak pięknie będzie wyglądał ten film. Skoro przy zwykłym 13 odcinkowym anime, było tak świetnie, nie mogę sobie wyobrazić, jak będzie z dużo większym budżetem.
Offline
Amazon Prime ma licencję na Sagę Winlandzką.
To exclusive z racji ich współpracy z Twin Engine.
Ogólnie wszystko od Twin Engine ma lecieć na Prime.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2019-04-21 00:10:08)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Nic już z tego nie rozumiem:
https://www.crunchyroll.com/anime-news/ … ast-lineup
https://www.crunchyroll.com/anime-news/ … ime-lineup
CR zaczęło dodawać u siebie serie Funi na 3 epku...
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Nowy odcinek Piesełów kozacki normalnie. Śledziłem to bez mrugnięcia od początku do końca.
Poprzednie arci nie reprezentowały tak wysokiego poziomu, więc to miła odmiana.
No i ten głos Ono Daisuke... bezbłędny.
Akira Ishida też dobrze wypadł.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Zapowiedziano drugi sezon pięcioraczków
https://twitter.com/pkjd8I8/status/1124877931996561408
Offline