Nie jesteś zalogowany.
Strony 1
Cześć. Dawno temu porzuciłem GS po pierwszym odcinku ponieważ sceny gwałtu niezbyt mi odpowiadały.
Ale że anime ma opinie dobrego myślę czy by znowu nie spróbować dlatego dwa pytania:
1) Czy sceny gwałtu/torturowania są w tym anime częste?
2) Czy któraś głównych bohaterek będą miały scenę/sceny gwałtu lub mają historię bycia zgwałconą?
Offline
Nie ma nic poza sceną w pierwszym odcinku.
A nie, jest gdzieś zrywanie ubrań jeszcze w połowie, ale to też jedna, niedługa scenka.
Tyle.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Dzięki, czyli właściwie mogli sobie darować tą scenę ale widać chęć zszokowania widza i próba wywołania burzy w mediach wygrała.
Tylko ciekawe ile osób tak jak ja odpuściło sobie przez to anime.
Offline
Nie martw się mi też się ta scena z 1 epka nie podobała ale za to sporą satysfakcje miałem przy tym co było później. Co prawda na szczęście później nie ma już takich scen.
Dzięki, czyli właściwie mogli sobie darować tą scenę ale widać chęć zszokowania widza i próba wywołania burzy w mediach wygrała.
Tylko ciekawe ile osób tak jak ja odpuściło sobie przez to anime.
No nie wiem, taka seria, która polega na tym konflikcie. A to że ludzie nie są przyzwyczajeni do tego to już inna bajka. Widząc taką scenę w moim przypadku, wiem kto jest zły i kto na co zasługuje, do tego sam Goblin Slayer robi wszystko za ciebie, żeby się zrewanżować. Wszystko było celowe i bardzo dobrze im to wyszło. Gdyby nie ta scena to byś nie darzył zielonych zadnym szczególnym uczuciem. A tak to każda walka z nimi jest bardzo przyjemna do oglądania. Ale to moje zdanie.
Ostatnio edytowany przez XxBhaalxX (2020-07-09 12:12:13)
Offline
Dzięki, czyli właściwie mogli sobie darować tą scenę ale widać chęć zszokowania widza i próba wywołania burzy w mediach wygrała.
Tylko ciekawe ile osób tak jak ja odpuściło sobie przez to anime.
myślę że twórcy się tego nie spodziewali
Offline
Nie martw się mi też się ta scena z 1 epka nie podobała
Bo ona miała się nie podobać, a jedynie wzbudzić negatywne uczucia, które towarzyszyłyby widzowi do końca serii. Dość powszechna zagrywka, a skoro pozycja dla starszych, to się nie cackali.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
a jedynie wzbudzić negatywne uczucia, które towarzyszyłyby widzowi do końca serii.
Tania zagrywka i z tego co przeczytałem tak samo było w LN. Ale widać że autor chciał się wyróżnić z WN a więc zaczął z grubej rury. Identyczna sytuacja co z Lazy Dungeon Master gdzie z czapy w pierwszym tomie była scena gwałtu na 9 letniej dziewczynce która później została jedną z głównych bohaterek, w LN starali się jakoś z tego wybrnąć (dodali inną postać do gwałtu a ta była jedynie "przytulana").
Ale tak to już jest z tanimi chwytami, kiepskiej historii nie pomoże a dobra by sobie poradziła bez tego.
myślę że twórcy się tego nie spodziewali
Ależ spodziewali, takich tanich chwytów się nie używa bez powodu, to była dobrze przemyślana decyzja.
Ostatnio edytowany przez Foris (2020-07-09 19:02:19)
Offline
Dzięki, czyli właściwie mogli sobie darować tą scenę ale widać chęć zszokowania widza i próba wywołania burzy w mediach wygrała.
Tylko ciekawe ile osób tak jak ja odpuściło sobie przez to anime.
Bardzo dobrze zrobili. Ten tytuł to w końcu coś poważniejszego (oczywiście w swojej kategorii). Lubię oglądać prawie wszystkie gatunki anime, ale jednak przewaga dziecinnego wyobrażenia świata w większości serii potrafi czasami aż znużyć. Dla mnie Goblin Slayer to jedna z pozycji wysoko ocenianych za ciekawą mieszankę scen na zróżnicowanym poziomie podniosłości sytuacji.
【「能ある鷹爪隠す」 &「A skilled hawk hides its talons」】
Offline
Tania zagrywka i z tego co przeczytałem tak samo było w LN. Ale widać że autor chciał się wyróżnić z WN a więc zaczął z grubej rury.
Nie zgodzę się z tobą. Ta scena miała pokazać, jakim bestialstwem cechują się gobliny i negatywnie nastawić do nich czytelnika/widza. Zwłaszcza, że jeszcze w tym samym odcinku pokazane są małe przerażone gobliniątka, nad którymi rożnego rodzaju bampiniści mogliby się litować.
Offline
Osobiście uważam użycie gwałtu jest tanim chwytem. Równie dobrze gobliny mogły ją brutalnie zmasakrować jak tego kolesia co z nimi był i na jedno by wyszło, że są złe i nie wolno ich lubić, ale cóż gwałt jest najprostszy i nie wymaga wysiłku przez co traci na znaczeniu, gdy jest tak wrzucony, by zszokować i nic z niego dalej nie wynika :/
Ostatnio edytowany przez Lepanto (2020-07-10 01:25:28)
Offline
Właśnie skończyłem oglądać i jest to bardzo dobre anime, zdecydowanie powinni wyciąć scenę gwałtu ponieważ psuje ona odbiór i zniechęca do oglądania.
Pomijając połowę pierwszego odcinka to serię oceniam na 9/10, chętnie polecę.
Tak przy okazji wie ktoś czy warto czytać LN od początku czy może nie ma problemu by zacząć od tomu który zakończyło anime?
PS. Późniejsze flashbacki gwałtu były zrobione z dużo większym smakiem niż to co wykonali w pierwszym odcinku, czyli można to było zrobić bez tego taniego szoku.
Offline
Właśnie skończyłem oglądać i jest to bardzo dobre anime, zdecydowanie powinni wyciąć scenę gwałtu ponieważ psuje ona odbiór i zniechęca do oglądania.
Powazne bajki/mango/ln dla doroslych widzow tak juz maja, ze czasem sa w nich sceny ktore sa dosc okrutne. Z prostej przyczyny takie jest poprostu zycie w ktorym brak filtra, no chyba ze czlowiek poprostu odwraca glowe i udaje ze tego nie widzi.
ara ara...
Offline
W tym anime poza przemocą nie ma niczego poważnego, usuń krew i masz powagę na poziomie SAO. Żadnej głębszej myśli, wszystko czarno białe i oczywiście "power of frendship".
Co nie jest niczym złym ale sama przemoc nie sprawia że anime jest "poważne".
A sceny gwałtu tylko dla jednorazowego szoku to zwykły tani chwyt.
Offline
Strony 1