Nie jesteś zalogowany.
Kirei - Kościół tłumaczy to sobię w ten sposób, że jest to zabijanie zarodków człowieka, czyli zabijanie człowieka xD. No i ponadto mieszanie się w sprawy "boskie", czyli rozmnażanie, tak samo jest zresztą z probówkami ^^.
Belraist - u mnie na forum 95% osób to ateiście (a może i 99% xP). Czemu tak jest? Bo ostatnio ateizm stał się "trendi" ROTFL xD (to jest żart, dla niekumatych xP).
W takim razie zapłodnienie też jest grzechem! W końcu tylko jeden plemnik dostaje się do komórki jajowej, a reszta umiera! DZIECIOBÓJSTWO! .... n\c...
Offline
Wersus:
1.W pełni się zgadzam.
2.I znowu wraca jak bumerang... napisałem co na ten temat sądzę stronę wcześniej ^^.
3.Zajmuję podobne stanowisko, ale w przeciwieństwie do Ciebie nei chodze do kościoła, ani w niedziele, ani w inne święta. Spowiadam się co jakiś czas... ale od jakiegoś czasu zauważyłem, że Kościół staje sie coraz gorszy. Nie mówię tu już o takich osobach jak Rydzyk, ale cała instytucja... cóż zwyczajnie zbyt wiele jest rzeczy z którymi się nie zgadzam, abym to popierał, aczkolwiek w inny sposób podchodzę do jednostek wybitnych również będących częścią Kościoła, takich jak np. Jan Paweł II.
Wanderer masz rację odnośnie praw fizyki... ale skąd możemy wiedzieć, że to wszystko jest prawdą, skąd możemy wiedzieć, że nie jesteśmy np. jakimś eksperymentem obcych którzy wszystkie wyniki naszych badań umiejetnie podmieniają, czasem mieszając w mózgach badaczy ^^ (to taki przykład który akurat sobię wymyśliłem, ale chcę zobrazować, że tak naprawdę niczego nie można być pewnym)?
Ostatnio edytowany przez Smoczek (2006-04-23 17:49:54)
Offline
Smoczek - wiedza to jest głębsza wiara. Jak coś wiesz to jednocześnie w to wierzysz. A jak w coś wierzysz to niekoniecznie to wiesz. Człowiek który sie nie zastanawia a wykonuje po prostu swoje czynności życiowe , jest bardzo podobny do zwierzęcia , nie uważasz ?
[cytuj]No gdzieś w starogreckich podaniach zapewne są opisani tego świadkowie.
Poza ewangelią, a właściwie dwiemia, Łukasza i Marka (bo pozostałe dwie zostały najprawdopodobniej przepisane z tych dwóch), nie ma innych wzmianek o śmierci Jezusa. [/quote]
Pzrepisane ? Co za bzdura. czytalem wszytkie 4 ewangelie i powiem ci , że Ewangelia jana tchnie po prostu miłością do Boga i bliźniego , a przynamniej ja miałem takie wrażenie.
[cytuj]Chodziło mi o ten cytat:
~Dźibril napisał(a):
Szczeże podziwiam wiare ateistów , o ile to jest wiara , a nie dziecinna próba buntu lub zwykłe zaślepienie.
No fakt, trochę to przekręciłem, ale chodziło mi o to, że i tak:
~Dźibril napisał(a):
Nie widze innego powodu bycia ateistą
Ogólnie trudno ci uznać niewiarę za coś innego jak dziecinny bunt. [/quote]
Nie prawda , wciąż mi to w usta wpychasz. Widocznie cie tym uraziłem. A to znaczy ...
Offline
[cytuj]Człowiek który sie nie zastanawia a wykonuje po prostu swoje czynności życiowe , jest bardzo podobny do zwierzęcia , nie uważasz ? [/quote]
Owszem, ale czy musi się zastanwiać nad istnieniem Boga? Sa setki inych tematów nad którymi może rozmyslać.
Jak coś się wie to się w to nie wierzy. Wiara opiera się na niepewności, a wiedza na pewności xD.
Offline
Ja tam nie zastanawiam się czy Bóg istnieje, bo praktycznie nie ma to wpływu na moje życie doczesne, a po śmierci to już mi wszystko jedno.
Wolę zastanawiać się gdzie znajdę dziewczynę jak Haruhi xP xP xP
Offline
Przede wszystkim zastanwia mnie skąd wyciągnąłeś pomysł o "trudności zrozumienia" metalu O_o...
No skoro większość ludzi uważa metal za, za przeproszeniem, darcie mordy do odgłosów szlifierki elektrycznej, to chyba jest to muzyka trudna do zrozumienia.
Widać, że jesteś osobą która takiego właśnie gatunku muzycznego słucha, gdyż gdyby było inaczej to zauważyłbyś, że od jakiegoś czasu metal JEST częścią pop kultury
Zauważyłem to, co niestety zbytnio mi się nie podoba, ale prawdę mówiąc nie zawracam sobie tym głowy. Metal, który teraz jest częścią popkultury jest niestety zubożony o ten klimat, który miał jeszcze kilka lat temu. Anyway, niektóre zespoły new-metalowe lubię czasem posłuchać. Ot tak, bo to mile dla ucha :]
(znasz pojęcie kindermetalu?).
Unfortunately
A teraz konkluzja - inteligencja człowieka nie zależy od tego jakiej muzyki słucha/co czyta/co ogląda - i w drugą stronę - to czego słuchamy/czytamy/etc. nie zależy od naszej inteligencji (może być oczywiście pewna zależnośc, ale ogólna zasada nie istnieje).
Wg. mnie istnieje pewna zależność, choć jak piszesz nie jest to ogólna zasada. Wydaje mi się, że po prostu osoby mniej inteligentne bardzo ulegają wpływom popkultury, a co za tym idzie, nie słuchają, nie oglądają tego, czego nie poodaje im telewizja i radio. Taki człowiek nie widzi nic więcej poza tym co podają mu media. A to co podają media musi przecież być najlepsze. A do tego słuchają jeszcze tego jego ziomale, to już w ogóle. Wychodzi więc na to, że rock to stare pryki grające na gitarach, metal to darcie mordy, jazz muzyczka dla flegmatyków, alternatywa to granie dla odludków.
Sam jestem osobą otwartą na wszelkie gatunki muzyczne i tak naprawdę słucham prawie wszystkiego (omijam jedynie gatunki takie jak np. country, czy discopolo które zwyczajnie mi nie podchodzą).
To tak jak i ja. Osobiście jak mi wpadnie w ucho to i Britnejki mogę posłuchać :] Inna sprawa, że nie lubię jej oglądać w telewizji. Preferuję jednak rytmy, dzięki którym mogę zamknąć oczy i poczuć to, co mają mi przekazać. Dlatego też uwielbiam wszelkiego rodzaju ambient, bo to muzyka specjalnie stworzona dla wyobraźni.
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2006-04-23 18:01:23)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Jaka pewnośc ? iwedza jest bardziej pewna , ale na pewno nie w 100%. Np. wiesz że w przybliżeniu g=10m/s^2 przy powierzchni ziemi. Skąd to wiesz ? Z ksiązki , od nauczyciela itd. Skąd wiesz że cie w jajo nie zroblili , że ktoś sie kiedyś nie pomylił itd. Nie wiesz tego. Ale uznajesz to za tak mało prawdopodobne że w to wierzysz.
To akurat jest kiepski przykłąd , ale nie che mi sie niczego innego wymyslać.
Wanderer - bład ! Prawa fizyki mają to do siebie , że one też powstały. Bo niby dlaczego bardziej logiczne jest spadaniw dół , a nie w góre ? Tylko daletego ,że tak jest to tak musi być ? A zdajesz sobie sprawe ,że jak w wszechświat zaingerowałby ktoś niezwiązany z parwdopodobieńśtwem tego wszechświata to wszytko by prawdopodobnie szlag trafił ? Tak rozumiem interpretacje kopenhaską , przyjaciela wignera , funkcje falowe itp.
Ostatnio edytowany przez Dżibril (2006-04-23 18:13:57)
Offline
~Wanderer ty wiesz ... mądrze gadasz ... popieram cię w 100% ... mam takie samo zdanie ... lub różniące się zaledwie szczególami....
Ostatnio edytowany przez Belraist (2006-04-23 18:04:03)
Offline
Moje wierzenia:
Reinkarnacja
Teoria Multiwszechświata
Teoria Łańcucha Wszechświata (Wszechświat rośnie, kurczy się, wtedy jest wielkie bum, potem znów się rozszerza itd.)
Teoria Oceanu Czasu (Książę Persji - chodzi o to że czas nie jest rzeką a wzburzonym oceanem)
Światy równoległe (to się wiąże z Teorią Multiwszechświata)
~Wanderer ty wiesz ... mądrze gadasz ... popieram cię w 100% ... mam takie samo zdanie ... lub różniące się zaledwie szczególami....
Popieram.
Co do muzyki, kiedyś też słuchałem HH, dopóki nie stał się komercyjnym śmieciem (ciągle wydają niedopracowane projekty i tylko dla kasy), potem przesiadłem się na metal. Potem J-Pop. Aż wreszcie znalazłem ostoję spokoju - utwory w stylu Yakusoku No Chi z AC [http://bluelaguna.net/music/ffacost/mp3s.php]...
Ostatnio edytowany przez RiXeD (2006-04-23 18:06:51)
Offline
[cytuj]Teoria Multiwszechświata [/quote]
a to co to ?
Offline
[cytuj]Teoria Multiwszechświata
a to co to ?
To jest ktoś kto o tym nie wiedział?
...
Za długie by tu o tym pisać. Masz książki i `net...
Offline
Mam ksiązki i pewnie wiem o co chodzi ale pewnie to sie inaczej nazywa. W encyklopedi Fizyki Kwantowej ( ) nic na ten temat nie było.
Offline
Wdgług mnie Rixed wierzysz w zbyt wiele zbyt skąplikowanych rzeczy.
Offline
Pzrepisane ? Co za bzdura. czytalem wszytkie 4 ewangelie i powiem ci , że Ewangelia jana tchnie po prostu miłością do Boga i bliźniego , a przynamniej ja miałem takie wrażenie.
Dobra o to nie będę się kłócił, bo już dawno o tym czytałem i sam nie pamiętam gdzie. Fakt jednak, że skoro zachowało się to w mojej pamięci, to nie jest przeze mnie wymyślone.
A to, że Ewang. Jana tchnie miłością nie jest żadnym dowodem, bo nie wiadomo czy tak samo tchnął miłością grecki oryginał. Poza tym jak autor utalentowany to zrobi wrażenie na czytelniku.
Jaka pewnośc ? iwedza jest bardziej pewna , ale na pewno nie w 100%. Np. wiesz że w przybliżeniu g=10m/s^2 przy powierzchni ziemi. Skąd to wiesz ? Z ksiązki , od nauczyciela itd. Skąd wiesz że cie w jajo nie zroblili , że ktoś sie kiedyś nie pomylił itd. Nie wiesz tego. Ale uznajesz to za tak mało prawdopodobne że w to wierzysz.
To akurat jest kiepski przykłąd , ale nie che mi sie niczego innego wymyslać.
Taaa... kiepski. Takie rzeczy się wylicza ze wzoru w podstawówce.
Wanderer - bład ! Prawa fizyki mają to do siebie , że one też powstały. Bo niby dlaczego bardziej logiczne jest spadaniw dół , a nie w góre ? Tylko daletego ,że tak jest to tak musi być ?
To jest... sorki... bez urazy, ale czy ty wiecz o czym ty piszesz? Przecież w fizyce nie ma takiego pojęcia jak góra czy dół. To człowiek sobie tylko wymyślił, żeby określić położenie rzeczy względem innej rzeczy, w tym przypadku Ziemii. To, że coś spada, to dlatego, że jest coś takiego jak oddziaływanie grawitacyjne. Każde dwie rzeczy we wszechświecie działają na siebie pewną grawitacyjną siłą. Nawet ty i ja teraz działamy na siebie pewnym przyciąganiem (bez skojarzeń ). Że Ziemia jest większa, dlatego się oderwać nie możesz, bo jest jak magnez. I że ja muszę coś takiego tłumaczyć.
Co do praw fizyki. Zakładasz, że wszechświat kiedyś musiał powstać. Ale wszystko to bazujesz na tym, że jest skończony czas. A skoro jest skończony to kiedyś musiał być jego początek, tak samo jak i początek świata i praw fizycznych. Widziszm gdybyś się takj zainteresował trochę fizyką współczesną dowiedziałbyś się, że czas jest także wymiarem i nie należy go traktować jak coś co jest sobie obok tej sceny na której rozgrywa się hisotria. On jest częścią tej sceny. W taki sam sposób może być modyfikowany. Teoretycznie można go zapętlić tak, żeby bez przerwy w kółko biegł. Taki czas nie potrzebuje początku ani końca, a co za tym idzie, to samo się tyczy świata i praw fizycznych.
A zdajesz sobie sprawe ,że jak w wszechświat zaingerowałby ktoś niezwiązany z parwdopodobieńśtwem tego wszechświata to wszytko by prawdopodobnie szlag trafił ?
Eee... nie rozumiem.
Ostatnio edytowany przez Wanderer (2006-04-23 18:29:04)
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Wdgług mnie Rixed wierzysz w zbyt wiele zbyt skąplikowanych rzeczy.
Ale je rozumiem...
Offline
Jako osoba myslaca, powinieneś ograniczyć swoje wierzenia do jednej teori bądz, myśli. Wierzyć we wszystko to jakby wierzyć w nic. Ja niewierze wogóle w zadne teorie dotyczace religi, świata , itd. Jestem człowiekiem i nie zawracam sobie glowy takimi rzeczami bo życie jest zbyt krótkie aby tak naprawdę zgłębić się w sens tego wszystkiego. Zycie należy przerzyć jak najlepiej. Nie mysleć "dlaczego" , "jak" "po co". Te wszystkie teorie wymyślili ludzie, nie zostały nam dane od Boga, badz stworzeń na wyższym poziomie rozwoju. Te teorie wymyslił człowiek , a ponieważ człowiek nie jest doskonały wiec i to w co wierzysz nie jest doskonale i może być fałszem, wielką nieprawdą. Ja na Twoim miejscu kożystalbym z zycia i nie myslal o tym wszyskim bo, zycie szybko przeminie a teorie pozostana niewyjasnione.
Offline
[cytuj]No skoro większość ludzi uważa metal za, za przeproszeniem, darcie mordy do odgłosów szlifierki elektrycznej, to chyba jest to muzyka trudna do zrozumienia.[/quote]
To własnie podałem jako jedyny sposób "niezrozumiałości" (przykładowo niektóre piosenki SOAD ^_-).
[cytuj]Metal, który teraz jest częścią popkultury jest niestety zubożony o ten klimat, który miał jeszcze kilka lat temu.[/quote]
Niestety taka prawda... tak samo z większością gatunków których kiedyś słuchała tylko gartska osób ^_-.
Jeszcze odnośnie tej nieszczęsnej inteligencji. IMO to się przedstawia troszeczkę inaczej:
człowiek inteligentny wybierze taką muzyke/telewizje/etc. która mu się nie podoba, a nie taką którą ogląda większość ludzi ^^. Czyli nie da się owładnąć presji grupy xD (a co to będzie za muzyka, zależy tylko i wyłącznie od tej osoby).
[cytuj]Jaka pewnośc ? iwedza jest bardziej pewna , ale na pewno nie w 100%. Np. wiesz że w przybliżeniu g=10m/s^2 przy powierzchni ziemi. Skąd to wiesz ? Z ksiązki , od nauczyciela itd. Skąd wiesz że cie w jajo nie zroblili , że ktoś sie kiedyś nie pomylił itd. Nie wiesz tego. Ale uznajesz to za tak mało prawdopodobne że w to wierzysz.[/quote]
W tym akapicie zaprzeczyłeś sam sobię ^^ (i jednocześnie przyznałeś mi rację). Jeśli nie rozumiesz o co mi chodzi to przeczytaj ten cytat raz jeszcze.
[cytuj]Co do muzyki, kiedyś też słuchałem HH[...][/quote]
Nie słucha się HH!
Słuchać można rapu, ale nie hh xP.
[cytuj][...]dopóki nie stał się komercyjnym śmieciem[...][/quote]
Nadal istnieją pozycje których słucha się z przyjemnością i to w dodatku nie tylko te starsze. Przykładem jest np. WWO.
Offline
[cytuj][...]dopóki nie stał się komercyjnym śmieciem[...]
Nadal istnieją pozycje których słucha się z przyjemnością i to w dodatku nie tylko te starsze. Przykładem jest np. WWO.
Opinia subiektywna.
Jako osoba myslaca, powinieneś ograniczyć swoje wierzenia do jednej teori bądz, myśli. Wierzyć we wszystko to jakby wierzyć w nic. Ja niewierze wogóle w zadne teorie dotyczace religi, świata , itd. Jestem człowiekiem i nie zawracam sobie glowy takimi rzeczami bo życie jest zbyt krótkie aby tak naprawdę zgłębić się w sens tego wszystkiego. Zycie należy przerzyć jak najlepiej. Nie mysleć "dlaczego" , "jak" "po co". Te wszystkie teorie wymyślili ludzie, nie zostały nam dane od Boga, badz stworzeń na wyższym poziomie rozwoju. Te teorie wymyslił człowiek , a ponieważ człowiek nie jest doskonały wiec i to w co wierzysz nie jest doskonale i może być fałszem, wielką nieprawdą. Ja na Twoim miejscu kożystalbym z zycia i nie myslal o tym wszyskim bo, zycie szybko przeminie a teorie pozostana niewyjasnione.
Raczej to o czym piszesz jest "wierzeniem w nic"...
Offline
OK tchnienie miłością dowodem nie jest dla ciebie , dla mnie widać jest. I nic sie na to nie poradzi.
[cytuj]Taaa... kiepski. Takie rzeczy się wylicza ze wzoru w podstawówce.
[/quote] Albo ty mnie nie lubisz , albo ja zaraz zaczne ciebie. Czy ty wiesz o co wogóle mi chodziło ? Co chciałem wykazać ? ok. Ten wzór w podstawówce - też ktoś musiał ci go dać - skąd wiesz , że on jest prawdziwy ? Skąd wiesz , że ziemia nie jest płaska ? Bo ktoś ci to pokazuje ,a ty wierzysz że to jest prawda. A jako że mało prawdopodobne jest by ktoś cie puszczał w trąbe to uznajesz to za wiedze i od tej pory ty to wiesz.
[cytuj]Eee... nie rozumiem.
[/quote]
Widziszm gdybyś się takj zainteresował trochę fizyką współczesną dowiedziałbyś się co to jest fizyka kwantowa.
Wielki Wybuch był nie pętlą a supłem ewnetualnie ktoś cichnoł w tym miejscu nożyczkami "nić" czasu. A czemu > Widzisz gdybyś takj zainteresował trochę... . wielkie masy robią dziury w czasoprzestrzeni. Wileki wybuch - wielka masa , a czas istniał tylko dla tej materi , bo tylko ona istniała. A to było przdtem nas nie interesuje bo tego dowieśc nie można.
To góra i dł miały być obrazowe . Nie ucz ojca dzieci robić .
Offline
OK tchnienie miłością dowodem nie jest dla ciebie , dla mnie widać jest. I nic sie na to nie poradzi.
[cytuj]Taaa... kiepski. Takie rzeczy się wylicza ze wzoru w podstawówce.
Albo ty mnie nie lubisz , albo ja zaraz zaczne ciebie. Czy ty wiesz o co wogóle mi chodziło ? Co chciałem wykazać ? ok. Ten wzór w podstawówce - też ktoś musiał ci go dać - skąd wiesz , że on jest prawdziwy ? Skąd wiesz , że ziemia nie jest płaska ? Bo ktoś ci to pokazuje ,a ty wierzysz że to jest prawda.
A widziałeś zdjęcia ziemi z kosmosu? Ah, chyba że to jedna wielka mistyfikacja...
Offline