Nie jesteś zalogowany.
HA! Dobre sobie, Mogłbym nawet powiedzieć że to zabawne... te wasze potrżąsanie szabelką, podszczypywanie nas... Ale zobaczycie wasz koniec juz nadszedł tylko wy o tym jeszcze nie wiecie. Zgnieciemy wasz marny kult jak gniazdo karaluchów!!!!
HA HA HA HA!!!
A co do Śmierci to Śmierć jest p naszej stronie.
[URL=http://imageshack.us][/URL]
Wyznawcy Haruhi! Ogłaszam Krucjatę! Dalej Banie Krid mobilizuj swoich wieśniaków!
(odbędzie się ona w tym wątku aby nie zaśmiecać forum)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Wierni wyznawcy naszej wspaniałem Pani Yourichi!!!
Źle sie dzieje. Wróg zakrada sie do naszej siedziby i sabotażuje, obraża nasza panią.
Czas najwyższy z tym skończyć.
Jak donosi mój podopieczny "Wiewiór", mamy duża przewage nad Haruhistami.
Posiadamy własną siedzibe i hierarchie. Natomiast nasi przeciwnicy nawet nie potrafiasie zorganizować [hehe][hehe][hehe]
W nasze szergi coraz wiecej przyłącza sie wyznaców.
Ale nieestety panuje unas bałągan.
Najwyższa pora, abyśmy zabezpieczyli siedzibe przed wrogami oraz uporządkowali obowiązki naszych wyznawców.
A na końcu stworzymy armie i ruszymy wszyscy z pieśnią wychwalajaca naszą Pani aby zmiażdżyć wrogów!!!
A co do Śmierci to Śmierć jest p naszej stronie.
I co z tego. Nieistniejące GTW już dawno podporządkowało sobie śmierć . Pozatym nasza Pani jest Boginką Śmierci, czyli wasza śmierć niedorsta jej do pięt
Ostatnio edytowany przez Mr_Gregor (2006-04-26 23:48:27)
Offline
Sami się prosiliście: Kuchiyose no Jutsu przyzywam Gamabunte a następnie on używa Teppoudama... Zmiotło was z powierzchni ziemi[hehe]
Offline
Jesteśmy rozproszeni bo wyznajemy Chaos jako jeden z elementów naszej wiary, ale jestesmy wszędzie, stwożylismy "Sieć" oplatajacą cały świat ,nasi ludzie tylko czekaja na znak od Proroka RiXeDa, a wtedy...
[URL=http://imageshack.us][/URL]
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Jesteśmy rozproszeni bo wyznajemy Chaos jako jeden z elementów naszej wiary, ale jestesmy wszędzie, stwożylismy "Sieć" oplatajacą cały świat ,nasi ludzie tylko czekaja na znak od Proroka RiXeDa, a wtedy...
[URL=http://imageshack.us][/URL]
Ty nie bądź taki hej do przodu:P Wielu już takich poległo...
Offline
Nasi informatycy i hakerzy też nie próżnują. I nawet nie wiecie co szykujemy na was w naszych podziemnych labolatoriach. Poczekajcie, a przekonacie się.
Wracam do świątyni, do mych ofiar. Nawet nie wiecie jak się wydzierają i błagają o litość ci wasi haruhiści, jak Lilith napuszcza na nich swe demony, które mają przednią uciechę. Dziewczyna już zebrała pół michy serc najdzielniejszych waszych wojowników. Będzie mogła przywoływać jeszcze potężniejsze demony.
Trzymajcie się dzielnie, yoruichiści, i nie poddawajcie się, nasza bogini jest z wami.
PS: Jutro rano będę musiała się zastanowić jakby tu Krida przeciągnąć na naszą stronę. Może mu podeślę paru chłopa do roboty i zainteresuję nową odmianą ziemniaka, która przynosi lepsze, bo większe o 10% plony. I może go skuszę tym, że będzie miał w nas stałych klientów, jeśli nie zgodzi się na wynajęcie stodoły haruhistom.
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-27 00:12:46)
Offline
Jeśli ci "wojownicy" dali się pokonać takiej trzeciorzędnej czarodziejce jak lilith to znaczy nie byli warci nawet garści piachu na ich zwłokach. Pewnie pomyliła Wojowników z wieśniakami Krida.:D
Nasi Wojownicy grzeją silniki w swoich mechach, szykują bomby w garażach, przygotowuja trucizny w miejscach gdzie jecie... tylko sygnał... ale to juz niedługo...
Potem pożoga, Smierć i Chaos.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Offline
Okej, spotkamy się jutro i omówimy szczegóły transakcji. Myślę, że jakoś się dogadamy.
I postaram się, by jakoś zrekompensowano twoje straty, jakie spowodowali moi wojownicy.
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-27 00:21:10)
Offline
Krid, a wydawało mi się że twój Banat stanowi dla nas ostoję...
Więc dobrze Krid, skoro kuszą cię ziemniakami byś zdradził prawdziwa wiare to obiecuje ci jedno. Przystań do Haruhitów i wyznaj wiarę, a po pokonaniu Yorucośtam dostaniesz tą nową odmianę ziemniaków plus jedną z kapłanek jako bonus, a połowa jeńców którzy nam się poddadzą zostanie ci przekazana jako niewolnicy... Drugą połowę rytualnie uśmiercimy.
Puki co Krid sfinansujemy rozwój technologiczny twoich włości.
Ostatnio edytowany przez opcy (2006-04-27 00:26:58)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Oczywiście zebrania będą się odbywały w salce w tajnym bunkrze, gdzie będziemy czcić święty obraz Boskie Yoruichi:
Dołącz do nas.
To twierdzenie jest niepotrzebne Ona jest Boshka!!!
Oltarzyk juz przygotowany teraz pozwole sobie odpłynąc podziwiajac bostewko.
Yoruichi to wolny kult, czy jedynie dla wybranych?
Ostatnio edytowany przez Yaku (2006-04-27 00:28:33)
Offline
Jeśli ci "wojownicy" dali się pokonać takiej trzeciorzędnej czarodziejce jak lilith to znaczy nie byli warci nawet garści piachu na ich zwłokach. Pewnie pomyliła Wojowników z wieśniakami Krida
Tu już nie chodzi o ziemniaki... Tu chodzi o honor moich chłopów[zly]
Tym czasem elita moich chłopów opracowuje skuteczniejszy plan obrony mojej farmy. Nikt nie będzie niszczył moich ziemniaków! Te śmieci dookoła to szczątki mechów i wojowników przeciwnej sekty. Wkurzyły Gienka... to był ich błąd[kombinuje]
Ps: Nie opowiadam się jeszcze za konkretną ze stron... Oferty coraz lepsze... Więcej chłopów... Kuszące...
Offline
Jeśli ci "wojownicy" dali się pokonać takiej trzeciorzędnej czarodziejce jak lilith to znaczy nie byli warci nawet garści piachu na ich zwłokach.
Trzeciorzędnej?? Czekaj ja Ci jeszcze pokażę .
To nie moja wina, że Wy przyjmujecie takich cieniutkich "wojowników", ale serca i tak mi się przydadzą
Pewnie pomyliła Wojowników z wieśniakami Krida.:D
W porównani z Waszymi "wojownikami" to wieśniacy Krida są herosami
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Nie odwracaj kota ogonem lilith, wymordowałaś bezbronnych wieśniaków Krida, wtargnęłas na jego włosci i podeptałaś ziemniaki, pewnie po to by go najpierw zrujnować a potem występować jako jego dobroczyńcy proponując mu tą nową odmiane ziemniaków...
Krid, MY, Haruhici pomścimy twoją krzywdę przyłącz się do nas , poza tym gwarancją zbawienia, wyznawcy naszego kultu mają tez ulgę na przejazdy srodkami komunikacji puplicznej, ubezpieczenie na życie i od klęsk zywiołowych, oraz zapewnioną opieke dentystyczną (dla masochistów), a także mogą kożystać z siłowni, solariów i innych obiektów sportowych należących do naszej sekty
Pizza i piwo dla wszystkich!
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Nie odwracaj kota ogonem lilith, wymordowałaś bezbronnych wieśniaków Krida, wtargnęłas na jego włosci i podeptałaś ziemniaki, pewnie po to by go najpierw zrujnować a potem występować jako jego dobroczyńcy proponując mu tą nową odmiane ziemniaków...
Krid, MY, Haruhici pomścimy twoją krzywdę przyłącz się do nas , poza tym gwarancją zbawienia, wyznawcy naszego kultu mają tez ulgę na przejazdy srodkami komunikacji puplicznej, ubezpieczenie na życie i od klęsk zywiołowych, oraz zapewnioną opieke dentystyczną (dla masochistów), a także mogą kożystać z siłowni, solariów i innych obiektów sportowych należących do naszej sekty
Pizza i piwo dla wszystkich!
I kto tu odwraca kota ogonem, co? Zwalasz winę na mnie a sam tego dokonałeś tylko po to by wzbudzić w Kirdzie złość na naszą wspamniałą sektę i by do nas nie przystał.
A teraz próbujesz go przekupić nieistniejącymi obiektami bo z tego co mi się wydaje to siedzibe mieliście założyć na ziemi Kirda
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Ja? Przeciez sama przyznałaś się do zabicia tych wieśniaków... ehh brak mi słów, przynajmniej bierzcie odpowiedzialność za swoje słowa, bo o odpowiedzialnosci za czyny nie ma co wspominać[cool]
Ostatnio edytowany przez opcy (2006-04-27 01:45:38)
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Ja? Przeciez sama przyznałaś się do zabicia tych wieśniaków...
Niby, w którym miejscu co
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Lilith jeszcze nie brała czynnego udziału w walce. Praktycznie czas spędza w swoim labolatorium, lub u mego boku, więc nie wiem skąd te posądzanie jej o jakieś niecne czyny.
A co do Krida, ja go nie zmuszam do przejścia na naszą wiarą. Może dalej wyznawać to na co ma ochotę. O ile wiem, czci matkę Ziemię, więc daleko mu do naszego kultu śmierci.
Yaru, nie ma jakiś ograniczeń. Jeśli kochasz Yoruichi, możesz przystąpić do kultu. Tylko pamiętać należy, że dla nas czarne koty to rzecz święta. Już tu się jeden trafił co chciał nasze święte zwięrzęta składać w ofierze na czarnej mszy. Nie wiem skąd ten pomysł; Szatana nie czcimy, choć Lilth sprawnie wysługuje się szatańskim pomiotem.
I jeszcze jedno, Yaru. Ponieważ jesteśmy kultem wojującym, liczymy na to, że nasi wyznawcy wybiorą jakąś specjalizację, która wesprze nasze działania przeciwko niewiernym. Wojowników mamy sporo, trójkę magów, jeden gryzoń przejął wywiad, ale są braki kadrowe są w innych dziedzinach.
Ponieważ ja walką osobiście się nie zajmuję i preferuję bardziej zakulisowe rozgrywki, chętnie rozbudowałabym nasz wywiad i zatrudniła trochę shinobi, którzy przejęli by brudną robotę na tyłach naszych wrogów (wojownicy się nie sprawdzają, są zbyt honorowi).
Znowu Lilith narzeka, że brak jej współpracowników, liczyła na jakiś genetyków. Ciekawe co wrednego znów chodzi jej po głowie, a może postanowiła tym razem dla odmiany zrobić coś dobrego i popracuję nad nową odmianą ziemnika dla Krida? No i informatycy przydadzą się.
Jak nie masz żadnych zdolności, też powitamy cię z otwartymi ramionami.
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-27 06:04:54)
Offline
/me join wojna. po stronie Yourichi ;]
mogę robić kanapki, torty, herbatę, bomby atomowe i wysadzać wszystko w powietrze (siebie też ^^) no i każdą inną brudną robotę ;P
Ostatnio edytowany przez grejpfrut (2006-04-27 06:16:33)
Offline
/me join wojna. po stronie Yourichi ;]
mogę robić kanapki, torty, herbatę, bomby atomowe i wysadzać wszystko w powietrze (siebie też ^^)
Nowy wyznawca, pięknie. I jaka szeroka gama specjalizacji.
Hmm... kamikadze już jednego mamy. Lilith, jako główny inżynier, zajmuje się pracą nad opracowywaniem broni atomowych i innych broni masowego rażenia, ale wciąż narzeka że jej brak rąk do pracy. Za to zwolniło się stanowisko "pierwszego kanapkowego" (czy jak tam to się zwie), gdyż B4RT3K zajął się wojaczką. Saperów też jeszcze nie mamy.
Ostatnio edytowany przez Anaka (2006-04-27 06:16:27)
Offline