Nie jesteś zalogowany.
GTO, Gundam Wing, czy Ninja Scroll w Empiku, które kosztują po 75 zł
Widac, ze juz dawno w Empiku nie byles. Teraz GTO i Ninja Scroll kosztuja po 49 PLN (zreszta jak wszystkie od A-V, po 75 PLN sa tylko od Beez).
Offline
Czy ja czegoś nie wiem i lama jestem, czy co? Czy oryginalnie GitS: SAC jest w języku japońskim??? Więc dlaczego nie jest to pierwszy język na płycie. Za to standardowym językiem jest angielski. Dla mnie mógłby być irański, czy rosyjski. To nie ma znaczenia jaki, ważne jest to, że 1-szym językiem nie jest język oryginalny (czyt. japoński). To tak jak byście oglądali faka z niemieckim dubbingiem. Zawsze można zmienić pojękiwania ale leniwy jestem i te kilka niepotrzebnych kliknięć jest po prostu niepotrzebnych. Nic bym nie pisał jakbym włożył płytkę do czytnika i moim oczom ukazał się magiczny napis "Japoński" ale zamiast tego mam "Hamerykański";) Po co uszczęśliwiać na siłę, może w polskich filmach też standardowym językiem będą robić angielski (przecież to tylko kilka kliknięć żeby zmienić na polski)
Wiesz, jak chcesz możesz w każdej chwili sobie zmienić na japoński i walnąć napisy na ekran. Nie zauważyłeś takiej opcji? To że jest jeszcze angielski to tym lepiej.
Właśnie w tym rzecz, że jest angielski a dopiero później japoński.
Możliwe, że chodziło też o osiągięcie jak najwyższej jakości obrazu, bo trzeba przyznać jest ten jest miodzio. Wydanie R1 Bandai (US NTSC) się chowa (ghosting i artefakty).
Wystarczy włożyć drugą płytę i zobaczyć ile zajmuje. 4.95GB czyli pozostało bardzo dużo miejsca. Zmieściłiby się wszystkie ścieżki dźwiękowe w standardzie DTS
O odtwarzaczach nie będę gadał bo przecież nie pójdziecie za chwilę do salonu RTV AGD i nie kupicie nowego odtwarzacza no nie?
To mnie w nas Polakach naprawdę wkurza, jesteśmy w stanie zapłacić 150 zł za dvd, a nie możemy pozwolić sobie na porządny odtwarzacz dvd.
Ale nie o tym miałem pisać. I nie weźcie mnie za jakiegoś trolla. Mam nadzieję, że SAC2 będzie już super hiper bez żadnych "ale" czego sobie i Wam życze. Na dzisiaj koniec:)
Ostatnio edytowany przez Metatron (2006-05-06 21:55:57)
Offline
No i wszystko jasne... kolega to leniwiec czystej rasy:[cytuj]le leniwy jestem i te kilka niepotrzebnych kliknięć[/quote]
To aż takie czaso-pracochłonne... mnie TO irytuje w Polakach - ciągle zrzędzą .
A nie pomyślałeś, że DTS to dodatkowe koszt? Wtedy nie płacilibyśmy za płytkę 20zł, co z kolei byłoby powodem do kolejnych marudzeń o zbyt wysoką cenę.
Offline
Właśnie w tym rzecz, że jest angielski a dopiero później japoński.
A kogo to obchodzi. Ustaw sobie w odtwarzaczu zeby standardowym jezykiem byl japonski i po sprawie. O ile mi wiadomo, to nawet stacjonarki maja takie funkcje.
Wystarczy włożyć drugą płytę i zobaczyć ile zajmuje. 4.95GB czyli pozostało bardzo dużo miejsca. Zmieściłiby się wszystkie ścieżki dźwiękowe w standardzie DTS
Dwuwarstwowe plyty sa drozsze do wytloczenia niz jednowarstwowe, a co za tym idzie, cena detaliczna tez by wzrosla.
Ale nie o tym miałem pisać. I nie weźcie mnie za jakiegoś trolla. Mam nadzieję, że SAC2 będzie już super hiper bez żadnych "ale" czego sobie i Wam życze. Na dzisiaj koniec:)
Jak widze co tutaj wypisujesz (czepiasz sie na sile), to ty raczej wszystkiego bedziesz sie czepial, nie wazne co bedzie. Zrzeda z ciebie i tyle.
Ostatnio edytowany przez amarthar (2006-05-06 23:10:13)
Offline
Metatron: 4,95 GB to już dwie warstwy. Jak mi nie wierzysz, podglądnij sobie GITS SAC 02 w IfoEdit i zobaczysz tag "layer break" czy jakoś tak...
Nie mam pojęcia, dlaczego prawie cała druga warstwa jest pusta. Może koszty tłoczenia płyty 2-warstowej nie są porażająco większe od 1-wartwowej, a nie chcieli schodzić z jakością, albo narażać się na zarzuty jak w GITSie pełnometrazowym.
Beavis: myślę, że nie chodziło o koszty, a o filozofię wydania: sciągnęli dobre materiały źródłowe (podobno HD) i postawili na jakość obrazu. Rasowy DTS zajmuje ponad 1,5 Mb/s, czyli mieszczą się w nim 3x Dolby 5.1 (po 448kb/s każdy). Tymczasem bitrate wideo w GITS SAC by IDG skacze miejscami ponad 8 Mb/s.
Offline
W orginale GITS TV był wydany tylko w DD 5.1, a nie w DTS.:)
Offline
ech Polacy to zawsze marudzą...
a czemu nie ma wersji 1.1 (mono+ subwoffer)?
bo mam wzmaczniacz nadpalony i taka opcja
mnie chwilowo interesuje najbardziej
a poważnie: za taką jakość w takiej cenie
to przestępstwem jest narzekać!
Offline
POPIERAM Metatrona co do "kolejności" języków, gdyż jako podstawowy ( bez potrzeby zmieniania) powinnien być ZAWSZE oryginalny a dopiero potem języki alternatywne.
Mimo to wielkoe brawa zdl IDG
Offline
A nie było przypadkiem tak, że serial powstał od razu "pod dwa języki"? Ruchy ust postaci nie pasują specjalnie do dubu japońskiego - wyglądają na kompromis między jap. a ang. W bajkach dla dzieci w TV od razu widać, że są robione pod dub angielski - wszystkie "what", "who", itp. widać gołym okiem...
Offline
jednak anime bylo robione w JJponii i przez Japończyków no wiec chyba jednak jap powinien byc jezykiem głównym;)
Offline
jednak anime bylo robione w JJponii i przez Japończyków no wiec chyba jednak jap powinien byc jezykiem głównym;)
A kto mówi, że nie jest!
OK, to mój ostatnio post w tej sprawie, bo widzę, że to gorzej niż grochem o ścianę .
Offline
I jeszcze jedno: czołówka w wydaniu IDG jest po angielsku i zrobili ją Japończycy, więc może chcieli konsekwentnie...
Offline
A nie było przypadkiem tak, że serial powstał od razu "pod dwa języki"?
Nie. W Japonii na DVD ukazal sie tylko z dwoma sciezkami japonskimi (stereo i DD 5.1).
Offline
Metatron napisał:Właśnie w tym rzecz, że jest angielski a dopiero później japoński.
A kogo to obchodzi. Ustaw sobie w odtwarzaczu zeby standardowym jezykiem byl japonski i po sprawie. O ile mi wiadomo, to nawet stacjonarki maja takie funkcje.
Jasne i jak będę oglądać film angielski z dodatkowym językiem japońskim to znów sobie przestawię na angielski.
Metatron napisał:Wystarczy włożyć drugą płytę i zobaczyć ile zajmuje. 4.95GB czyli pozostało bardzo dużo miejsca. Zmieściłiby się wszystkie ścieżki dźwiękowe w standardzie DTS
Dwuwarstwowe plyty sa drozsze do wytloczenia niz jednowarstwowe, a co za tym idzie, cena detaliczna tez by wzrosla.
Ona jest dwuwarstwowa, a o ile mi wiadomo cena wytłoczenia nie zależy od ilości megabajtów, czy to będzie 5GB czy 7GB cena będzie taka sama.
[cytuj=sac]Metatron: 4,95 GB to już dwie warstwy. Jak mi nie wierzysz, podglądnij sobie GITS SAC 02 w IfoEdit i zobaczysz tag "layer break" czy jakoś tak...
Nie mam pojęcia, dlaczego prawie cała druga warstwa jest pusta. Może koszty tłoczenia płyty 2-warstowej nie są porażająco większe od 1-wartwowej, a nie chcieli schodzić z jakością, albo narażać się na zarzuty jak w GITSie pełnometrazowym.
Ja wiem, że to dwuwarstwówka. Problem polega na tym dlaczego zostawili tyle miejsca? Bo można je było rozdysponować, cena powinna być taka sama. IMHO IDG było przygotowane na wydanie DTSu i wtedy byłoby gdzieś 6-7 GB ale dzięki fanom mamy DD 5.1 i ~5 GB. Ale materiał video był zrobiony pod DTS i nie mogli albo nie chciało im się znów kompresować ze źródeł tak aby cała płyta dwuwarstwowa była zapełniona.
ech Polacy to zawsze marudzą...
W Japonii jest taka zasada (może nie tak brzmi ale ma ten sam sens): "zrób; zobacz co da się poprawić; popraw" stąd taka duża niezawodność np: samochodów. U nas jest taka: zrób coś; nieważne, że to i tak podziwiaj; broń Boże nie komentuj i nie krytykuj, bo ktoś w to włożył dużo kasy i czasu (czyt. nie chciało mu się, miał to gdzieś i opdierd.... kaszane).
Nie twierdzę, że zostało to tak zrobione w tym wypadku, bo nie zostało. IDG wykonało kawał dobrej roboty, ale kilku "ale" się nie ustrzegło.
Ostatnio edytowany przez Metatron (2006-05-08 15:48:06)
Offline
Jasne i jak będę oglądać film angielski z dodatkowym językiem japońskim to znów sobie przestawię na angielski.
Straszne. Znasz taki utwór X.Press 2 Featuring David Byrne - Lazy? Tak to idzie:
-I-I-I'm wicked and I'm lazy
Ooooh, don't you wanna save me
I'm lazy when I'm lovin', I'm lazy when I play
I'm lazy with my girlfriend a thousand times a day
I'm lazy when I'm speaking, I'm lazy when I walk
I'm lazy when I'm dancin' and I'm lazy when I talk
"Choć uliczna burda jest ze wszech miar godna potępienia, to nie ma nic złego w energii, jaką wyzwala ona w ludziach" John Keats
Offline
Jasne i jak będę oglądać film angielski z dodatkowym językiem japońskim to znów sobie przestawię na angielski.
Znajdz mi jakikolwiek ameykanski/angielski/kanadyjski/australijski/nowozelandzki/irlandzki film wydany w Polsce gdzie jest sciezka japonska. No czekam.
Offline
Jak oglądam kilka odcinków anime na kompie tworzę sobie playliste, bo jestem leniwy i nie chce mi się po każdym odc. włączać nowego (niby kilka klikcięć, ale zawsze). Używam pilota, bo jestem leniwy. Jeżdzę samochodem bo jestem leniwy. Robię jeszcze dużo rzeczy bo jestem leniwy. Jak Wam to przeszkadza, to trudno. Z tego co wiem, większość wynalazków powstała właśnie po to aby uprzyjemnić, ułatwić życie. Pewnie większość z Was nie ma ustawionej strony domowej w przeglądarce bo zawsze można wpisać, ale ja jestem leniwy i mam. A filmy na DVD mam nie tylko te wydane w Polsce.
Proponuję zakończyć tą dyspute, bo zaczyna się robić kłutnia a nie o to mi chodziło.
Tak z zupełnie innej beczki:
A nie było przypadkiem tak, że serial powstał od razu "pod dwa języki"? Ruchy ust postaci nie pasują specjalnie do dubu japońskiego - wyglądają na kompromis między jap. a ang. W bajkach dla dzieci w TV od razu widać, że są robione pod dub angielski - wszystkie "what", "who", itp. widać gołym okiem...
A czy to nie jest tak, że angielski dubbing jest robiony później, więc co za problem lepiej dopasować głos do ruchu warg postaci?
Ostatnio edytowany przez Metatron (2006-05-08 20:28:02)
Offline
tez sie zgadzam z Metatronem ze pierwszy powinien byc japonski nawet jesli zmiana to pare sekund roboty... ale co do wielkosci materialu na plycie to sadze ze tu chodzi o koszta licencji... poprostu za dodatkowe wykorzystane audio sie placi i tyle...
Offline
Kumpel, który mocno siedzi w grafice potwierdził moje podejrzenia i wszystko ładnie wyjaśnił. Wsadzenie do tego wydania DTS musiałoby spowodować lekkie obniżenie jaości obrazu. Objętość w GB to jedno (wanna pełna bitów), a bitrate do drugie (jakby średnica odpływu, którym te bity można z wanny spuścić). Na płycie DVD bitrate może sięgnąc maks. 9,8 Mb/s. Trzy ścieżki DD zabierają w sumie 2x0,448 + 0,384 = 1,28 Mb/s. Na obraz + napisy (są dwa komplety) zostaje 8,52 Mb/s. Obraz w GITS skacze czasami ponad 8 Mb/s, czyli na DTS (ten lepszy ma 1,56 Mb/s, a gorszy 0,768 Mb/s), z czego wynika, że nie ma na niego miejsca. Właśnie od tego ziomala mam dwa płytki SACa R1 ze Stanów z DTS i obraz na kompie wygląda z nich kiepskawo - ghosting nie do wytrzymania. A może warto by zapytać IDG, dlaczego nie dali DTSu?
A jeśli chodzi o dubbing, moja logika była taka: jeśli animowali "kłapy" do dubu japońskiego, to powinny pasować właśnie do japońskiego. Amerykanie (jeśli angielski dub był rzeczywiście drugi) mieli trudniejsze zadanie - musieli pasować się pod już wyrenderowane kłapy...
Ostatnio edytowany przez sac (2006-05-08 23:06:30)
Offline
Na MTV niemieckiej w niedziele o 23:00 leci "Ghost in the Shell: Stand Alone Complex 1st GiG" po 2 odcinki. Wczoraj (7.05.2006) były pierwsze 2.
Offline