Nie jesteś zalogowany.
A co z resztą deceptikonów?
Barricade i Scorponok włóczą się gdzieś po Ameryce, Starscream poleciał w kosmos. Reszta most likely dead
Offline
Beavis napisał:A co z resztą deceptikonów?
Barricade i Scorponok włóczą się gdzieś po Ameryce, Starscream poleciał w kosmos. Reszta most likely dead
No właśnie... nie zostało to przedstawione ale rozumiem, że to taka furteczka do drugiej części?
Offline
Freeman napisał:Beavis napisał:A co z resztą deceptikonów?
Barricade i Scorponok włóczą się gdzieś po Ameryce, Starscream poleciał w kosmos. Reszta most likely dead
No właśnie... nie zostało to przedstawione ale rozumiem, że to taka furteczka do drugiej części?
No w zasadzie to tylko Barricade tak znika cichaczem przecież... Scorponok wlazł w piasek i się regeneruje, a Starscream poleciał w kosmos, pokazali przecież. Jego wycieczka na bank odbije się na drugiej części, ale mam nadzieję, że Scorponok, a zwłaszcza Barricade też wrócą (o ile pamiętam, to w tym skrypcie, który wyciekł kiedyś do netu, Barricade poległ na autostradzie razem z Bonecrusherem; w filmie po prostu znika nam z oczu po tej scenie na autostradzie, chociaż miałem wrażenie, że Ironhide do niego strzelał jeszcze w mieście później).
Offline
Starscream poleciał w kosmos, pokazali przecież.
Przegapiłem - po pierwszych napisach ludzie zaczęli wychodzić, zrobiło się zamieszanie i widocznie nie zauważyłem tego momentu. Głównie jednak chodziło mi o Scorpiono. Dzięki
Offline
Starscream poleciał w kosmos, pokazali przecież.
Podaj Mi czas na filmie bo ja tego nie mogę znaleźć:P Proszę.
Offline
po napisach końcowych:)
Offline
Ano właśnie:) Wszyscy wychodzą jak się zaczynają napisy. Ja zazwyczaj czekam jeszcze trochę bo z doświadczenia wiem, że autor lubi dać jakieś "posłowie":D
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
Transformersy ją chyba jedyną kreskówką, która nigdy mnie nie pociągała, a tym bardzej film. Pewnie jestem uprzedzony, ale nie mam zamiaru sie za niego brać.
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2007-08-20 09:21:45)
Offline
Może nie tyle po napisach końcowych, co w trakcie. Ja już od dawna, nauczony doświadczeniem, czekam sobie spokojnie do końca (niestety 99% osób na sali nie potrafi tego uszanować i zrywają się z foteli równo z ostatecznym fade to black), tym bardziej, że czasem końcowe creditsy są "filmikiem" samym w sobie (jak w "300").
@Hiead - niech zgadnę, oglądałeś wersję bez napisów końcowych
Offline
Właśnie obejrzałem... MEGA SUPER!!! Film roku 2007, według mnie; a może i ostatnich lat. Nie będę opisywał bo już wszystko zostało powiedziane, ale już dawno nie miałem takiego uczucia po filmie... cudowne.
Offline
Chociaż nie wątpię, że sequel powstanie, to jednak wyciągnięcie na podstawie tego (swoją drogą news w oryginale był jakiś czas temu na comingsoon):
[cytuj]''Transformers 2''? Hmm, to zupełnie inna historia. Mógłbym wskoczyć w jakiś statek i wrócić za rok albo i lepiej, bo wytwórnia już od dwóch miesięcy ciągnie ten temat. Nie wiem czemu i nie wiem, jakie będą tego skutki. Będę jednak was informował.[/quote]
takich wniosków:
[cytuj]
Tak więc kontynuacja ''Transformersów'' na pewno powstanie, lecz nie wiadomo, czy zrealizuje ją Michael Bay.[/quote]
zakrawa imo o jakieś zdolności magiczne.
Offline
Obejrzałem film dopiero w ostatnią sobotę za namową mojego kolegi (tzn. on namówił mnie na pójście do kina, a ja go na pójście na ten a nie inny film) no i mimo że podchodziłem do Transformersów dość sceptycznie (komiksy stawiałem o klasę niżej od Spider-mana, X-menów i Spawna) nie zawiodłem się. Muszę przyznać że fabuła nie zabija, w ogóle nie jest jej za dużo, ale pod względem spektakularności... można mieć wątpliwości na co poszedł budżet takich filmów jak Spider-man 3 i X-men 3 widząc co się dzieje w tym filmie. Nie wiem czy kiedykolwiek jakiś film wywarł na mnie takie wrażenie, i przewiduję że jeszcze długo żaden nie wywrze. Ogólnie rzecz biorąc - totalny przerost formy nad treścią, ale jakiej formy!
Offline
Uwaga w moim komentarzu jest dużo SPOILERÓW!!!
Cóż zacznę od zalet.
Efekty kosmiczne. Widać że graficy mieli co robić. Akcja tesz szybka i zajmująca widza. I ta bezpośredniość w masakrowaniu ludzi, toczy się bitwa trudno by ludzie i wszytko inne było całe.
TA to tyle z zalet tera wady.
Brak założonej fabuły mamy raczej zaspirowany komisem, serialem aniomowanym film którego scenarjusz powstał poczatkowo na sraj tasmie. Mimo że nie zasiadałem do tego filmu z nadzieją na dokładną adaptacje komisku itd. zawiodłem się.Bitwa o jakąs kostkę (rekwizyt z kartonu), frajer który ratuje świat i zdobywa super laske. Nie nawidze amerykańskiej propagady... Czy w każdym filmie akcji musza pokazywać że mają tajne słuzby ( w kturych pracują debile) , że posiadają super arsenał(który jedynie zabija przewagą liczebną) a zwylki żołnieże to nieśmiertelne machiny do wybijania zła(czyt. wszystkiego co nieamerykańskie)? tu mnie też rozśmieszyły dwa deceptikony.
1- niby czołg. Przecież on miał bunkier na grzbiecie czołg z 2 wieżyczkami i atrapami rakiet które śmiesznie się gibały.
2- odtwarzacz CD. potencjał jako taki ale czy mniejsze gabaryty owocują w mniejsze procesory inteligencji
Zakończenie też nie powalające, wyszło raczej tak jakby twórcy po 2 godzinach uświadomili sobie że trzeba już kończyć. Przez to megatron ginie w biedny sposób, autoboty idą na urlop oczekując kumpli a Ameryka znów jest cała.
Jak by nie mogli brać przykładu np. Z star warsa im podzielić film na kilka części. Przez próby kompresji do 2h wielo częściowych serii komiksów czy seriali animowanych wychodzą tandetne filmy bądź takie które dobre wrażenie psują zakończeniem i uszczupleniem wątku fabularnego.
Mim wszytko film ten i tak jedną z lepszych produkcji zainspirowanych komiksem/serialem animowanym. I jednym z lepszych filmów tego roku. (Może i kiedyś doczekam się filmów z mechami) Oceniam film na 8-/10
Offline
Offline
Jak na 2.5 h film bardzo mi się podobał. Efekty jeszcze mi szumią w głowie, doprawdy nieźle zrobiony. Mam nadzieję że jeszcze doczekam się czegoś tak samo dobrego lub nawet lepszego Ciekawe jak będzie wyglądał Iron Man.
Jak? a tak
Offline
Offline
Zgrzyt napisał:(Może i kiedyś doczekam się filmów z mechami)
Słyszałem pogłoski, że podobno amerykanię albo mają zamiar albo juz tworzą Neon Genesis Evangelion więc mechy tam będą
No i tego się dość mocno obawiam, bo tutaj pomysł z wywaleniem połowy fabuły i zrobieniem efektownej nawalanki (tak jak to było w transformersach) raczej nie przejdzie:(.
Offline
Tommy napisał:Zgrzyt napisał:(Może i kiedyś doczekam się filmów z mechami)
Słyszałem pogłoski, że podobno amerykanię albo mają zamiar albo juz tworzą Neon Genesis Evangelion więc mechy tam będą
No i tego się dość mocno obawiam, bo tutaj pomysł z wywaleniem połowy fabuły i zrobieniem efektownej nawalanki (tak jak to było w transformersach) raczej nie przejdzie:(.
Przejdzie, i to się zdziwisz jeszcze, jak bezproblemowo.
Offline
a jak wam się podobała walka optimusa z megatronem ?? dla mnie była kiepska znaczy nawet mieczyka nie wyciągnął tak jakby dał sobą pomiatać a jak walczył z jakimś innym robocikiem to fajnie go pokonał zrobił magiczne combo i robot leży:P a tu żal patrzeć było ja dostawał lanie hyhy ale to tylko moje zdanie a jakie jest wasze????
ps.głosy robotów były uderzająco podobno do tych z quake 3 , counter strike, unreal nie sądzicie ??:P
Offline