Nie jesteś zalogowany.
Freeman napisał:"made up for", czyli "odbudowaniem czegoś, co zostało zniszczone".
"make up" = "invent" - tworzyć, stanowić; zmyślać, wymyślać; przygotowywać; robić makijaż; godzić się
"make up for" = "compensate for" - czyli rekompensować, wynagradzać, odwdzięczać się, wyrównywać
Nie znam znaczenia, które przytoczyłeś. Możesz podać jakieś źródło dla poparcia tego?
Źródło, z którego korzystam zawsze w domu - "Collins Cobuild Phrasal Verbs Dictionary":
make up for - To make up for something that is damaged, lost or missing means to replace it or compensate for it.
Offline
There's nothing...that needs to be made up for.
Nie pozostało już nic do zrobienia.
Słownik PWN:
- (compensate for) to make up for sth nadr|obić, -abiać coś [lost time, missed meal]; pokry|ć, -wać coś [deficit]; z|rekompensować coś [personal loss]
- to make up to sb infml podliz|ać, -ywać się komuś infml
YDP Collins'a:
make up for - vt fus - nadrabiać (nadrobić perf) +acc (Whatever New England may lack in materials it makes up for in bright ideas).
Ostatnio edytowany przez rexo (2007-10-23 01:11:29)
Offline
Zatoichi napisał:Źródło, z którego korzystam zawsze w domu - "Collins Cobuild Phrasal Verbs Dictionary":
make up for - To make up for something that is damaged, lost or missing means to replace it or compensate for it.No właśnie, bo to "odbudowywać" mnie zmyliło. Myślałem, że to dosłowne tłumaczenie. "Make up for" znaczy zrekompensować (może odwdzięczyć rzeczywiście nie pasuje), czyli uregulować te sprawy, czy rzeczy, które zostały zepsute.
Ostatnio edytowany przez Zatoichi (2007-10-24 08:34:14)
Offline
rafaelpl napisał:Czy ktoś mógłby przetłumaczyć mi to zdanie:
"But the way things are, the fate of the village is at stake."Na przykład
Jednak w tej grze stawką jest przyszłość wioski.
Ewentualnie
Ale tu chodzi o przyszłość wioski.
I tak dalej, i tak dalej...
Albo nie "przyszłość", tylko np. "bezpieczeństwo". Co tam bardziej pasuje do kontekstu.
Moim zdaniem chodziło raczej o "Jeżeli pozostawimy sprawy własnemu biegowi, los wioski będzie przesądzony"
Offline
Obiwanshinobi napisał:rafaelpl napisał:Czy ktoś mógłby przetłumaczyć mi to zdanie:
"But the way things are, the fate of the village is at stake."Na przykład
Jednak w tej grze stawką jest przyszłość wioski.
Ewentualnie
Ale tu chodzi o przyszłość wioski.
I tak dalej, i tak dalej...
Albo nie "przyszłość", tylko np. "bezpieczeństwo". Co tam bardziej pasuje do kontekstu.Moim zdaniem chodziło raczej o "Jeżeli pozostawimy sprawy własnemu biegowi, los wioski będzie przesądzony"
Samo the fate of the village is at stake to raczej coś w rodzaju "ważą się losy wioski", bo jednak at stake nie znaczy "przesądzony". Oczywiście nie twierdzę, że dążenie do maksymalnej dosłowności przekładu jest receptą na sukces artystyczny, ale tu akurat nie ma co się chwytać lewą ręką za prawe ucho, moim skromnym zdaniem.
Offline
Może zgaduję, ale na bank chodziło o to, że jeżeli pierwsi nie zaatakują to przegrają bo nie ma szans na udaną obronę, a co za tym idzie los będzie przesądzony ("at stake" w tym przypadku mogło mieć mocniejszy wydźwięk niż tylko "zagrożenie"). Oczywiście mogę sie mylić ale olewanie połowy zdania gdy jest to niepotrzebne mija się z celem. Zwłaszcza, że jak dobrze zrozumiałem to właśnie o tą pierwszą część chodziło w pytaniu...
Ostatnio edytowany przez Trips (2007-10-26 00:17:28)
Offline
Może zgaduję, ale na bank chodziło o to, że jeżeli pierwsi nie zaatakują to przegrają bo nie ma szans na udaną obronę, a co za tym idzie los będzie przesądzony ("at stake" w tym przypadku mogło mieć mocniejszy wydźwięk niż tylko "zagrożenie"). Oczywiście mogę sie mylić ale olewanie połowy zdania gdy jest to niepotrzebne mija się z celem. Zwłaszcza, że jak dobrze zrozumiałem to właśnie o tą pierwszą część chodziło w pytaniu...
Różnica pomiędzy at stake a "przesądzony" nie dotyczy mocy wydźwięku, tylko samego znaczenia. Natomiast zwrot the way things are wygląda mi w tym wypadku na czysto retoryczny (z przytoczonego kontekstu wynika, że omawiana jest kwestia, czy coś zrobić, czy wstrzymać się od działania, więc the way things are nie wnosi istotnie nowej informacji).
Don't argue with me.
I know it will cost us a great deal.
But the way things are, the fate of the village is at stake.
Either way, it's dangerous. And we can't go on living like this.
The sooner we act, the better.Kwestia wypowiadana przez jedną postać.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2007-10-26 08:01:39)
Offline
"At stake" to tylko jeden z wyrazów jaki można było użyć w tej sytuacji. Patrz na zdanie poniżej, "Nie możemy dłużej tak żyć." Nie powiesz mi że źle użyłem słowa, tylko dlatego że nie znalazłeś go przy tłumaczeniu tego nieszczęsnego "at stake". Napisałem dokładniejsze tłumaczenie, które było normalną wypowiedzią, mało mnie obchodzi czy to była wypowiedź retoryczna czy nie (a widać nie była skoro musiał przekonywać o tym swoich kolegów). A już tak przy okazji, "either way" pod spodem też jest niepotrzebnym zwrotem a idąc dalej wszyscy wiedzą, że jest to niebezpieczne. Wyciąłbyś, czy nie? Jak dla ciebie jest ok to chyba nie mam się dalej o co sprzeczać, bo i tak cię nie przekonam.
Offline
"At stake" to tylko jeden z wyrazów jaki można było użyć w tej sytuacji. Patrz na zdanie poniżej, "Nie możemy dłużej tak żyć." Nie powiesz mi że źle użyłem słowa, tylko dlatego że nie znalazłeś go przy tłumaczeniu tego nieszczęsnego "at stake". Napisałem dokładniejsze tłumaczenie, które było normalną wypowiedzią, mało mnie obchodzi czy to była wypowiedź retoryczna czy nie (a widać nie była skoro musiał przekonywać o tym swoich kolegów). A już tak przy okazji, "either way" pod spodem też jest niepotrzebnym zwrotem a idąc dalej wszyscy wiedzą, że jest to niebezpieczne. Wyciąłbyś, czy nie? Jak dla ciebie jest ok to chyba nie mam się dalej o co sprzeczać, bo i tak cię nie przekonam.
Najprościej rzecz ujmując, "zagrożony" nie oznacza "przesądzony" (tak jak "ryzykowny" nie oznacza "zgubny"), więc nie uważam zdania Jeżeli pozostawimy sprawy własnemu biegowi, los wioski będzie przesądzony za "dokładniejsze tłumaczenie". Nie nazwałem zwrotu the way things are "niepotrzebnym", tylko (w tym kontekście) retorycznym, a to zasadnicza różnica.
Offline
Nie lubię się bić na cytaty ale trudno
Jednak w tej grze stawką jest przyszłość wioski.
Ewentualnie
Ale tu chodzi o przyszłość wioski.
I tak dalej, i tak dalej...
Albo nie "przyszłość", tylko np. "bezpieczeństwo". Co tam bardziej pasuje do kontekstu.
Przy takim przetłumaczeniu jakie dałeś, nie byłeś nawet blisko znaczenia zdania.
On nie tłumaczy co od tego ataku zależy czy nie zależy, tylko powiedział, że jak nic nie zrobią to będą mieli "w plecy". Według kontekstu wioska była zastraszana albo w jakiś sposób ciemiężona (inaczej nie skarżyliby , że dłużej takiego życia nie zniosą). Dlatego nie rozumiem co się tak czepiłeś do tego zagrożenia w którym oni już żyją. Ja wiem, ty nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć ,że część zdania z "at stake" które usilnie mi post po poście wypominasz mogło by być równie dobrze zamienione na np "we will be doomed" i by równie gładko pasowało do całości. Bo nie oszukujmy się, jakby byli się w stanie obronić to by raczej nie atakowali.
Oczywiście nie twierdzę, że dążenie do maksymalnej dosłowności przekładu jest receptą na sukces artystyczny
Może powinieneś zacząć
więc the way things are nie wnosi istotnie nowej informacji
I tu właśnie jest problem bo dla mnie nie musi zwrot, koniecznie wnosić nową informację bo nie od tego on jest. A przetłumaczyć by jednak wypadało. I już kończąc z mojej strony, moja odpowiedź była skierowana do pytającego, jeżeli ci się moja wersja nie podoba to trudno. Nie dla ciebie ją napisałem.
Offline
I tu właśnie jest problem bo dla mnie nie musi zwrot, koniecznie wnosić nową informację bo nie od tego on jest. A przetłumaczyć by jednak wypadało.
Bardzo często nie ma takiej konieczności, a nawet powinności. Raz, że to ma być po polsku, a dwa, że język polski jest "dłuższy" niż angielski, a widz chciałby obejrzeć film bez stosowania pauzy.
Nie zgodzę się też, że "los wioski będzie przesądzony" jest dokładniejszym tłumaczeniem "the fate of the village is at stake". Jak pisał Obiwanshinobi, wyraźnie chodzi tu o zagrożenie, nie ma mowy o tym, że coś (los wioski) jest już przesądzone. Propozycja "Ale tu chodzi o przyszłość wioski." w zupełności by wystarczyła - jeśli ważą się losy wioski, to znaczy, że jakieś aktualne wydarzenia na ten jej los mają wpływ, czyli dodawanie czegoś w stylu "Jeżeli pozostawimy sprawy własnemu biegowi," nie jest potrzebne (skoro przyszłość wioski jest zagrożona, to logicznie z tego wynika, że pozostawienie spraw własnemu losowi to zagrożenie ziści. Z podanego fragmentu wynika, że autor tych słów chce działać, czyli spraw własnemu losowi nie zostawi).
Offline
Ja się z kolei zastanawiam, czy osoba, która rzuciła ten problem jest nim tak samo zaaferowana jak ~Obiwanshinobi i ~Trips I też się zgodzę, że wioska nie dostanie w d... na 100%, tylko że jest jeszcze szansa na cud
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
~Freeman zwróć uwagę, że osoba która mówi całą kwestię stara się do swojej racji przekonać resztę.To że on swoje wie nie ma w tym momencie znaczenia. Tłumaczone zdanie zaczęte od "Ale..." mi tam nie pasuje po prostu. A zresztą jak chcesz kogoś przekonać to musisz mieć gadane i takie zwroty służą ubarwieniu wypowiedzi.
~Quithe ja też im życzę tego cudu.
Offline
Nie lubię się bić na cytaty ale trudno
Obiwanshinobi napisał:Jednak w tej grze stawką jest przyszłość wioski.
Ewentualnie
Ale tu chodzi o przyszłość wioski.
I tak dalej, i tak dalej...
Albo nie "przyszłość", tylko np. "bezpieczeństwo". Co tam bardziej pasuje do kontekstu.Przy takim przetłumaczeniu jakie dałeś, nie byłeś nawet blisko znaczenia zdania.
On nie tłumaczy co od tego ataku zależy czy nie zależy, tylko powiedział, że jak nic nie zrobią to będą mieli "w plecy".
Ergo od tego, czy coś zrobią, czy nic nie zrobią, zależy co się stanie. Coś więc jednak zależy.
Obiwanshinobi napisał:Oczywiście nie twierdzę, że dążenie do maksymalnej dosłowności przekładu jest receptą na sukces artystyczny
Może powinieneś zacząć
Może jest, jak to powiadają, głębokie i szerokie.
Obiwanshinobi napisał:więc the way things are nie wnosi istotnie nowej informacji
I tu właśnie jest problem bo dla mnie nie musi zwrot, koniecznie wnosić nową informację bo nie od tego on jest. A przetłumaczyć by jednak wypadało.
Z faktu, że ten zwrot jest li i jedynie retoryczny wynika, że nieprzetłumaczenie go dosłownie nie zuboży komunikatu wyjściowego. Natomiast z faktu, że "at stake" nijak nie znaczy "przesądzony" wynika, że w zdaniu "los wioski będzie przesądzony" dochodzi do niewielkiej, ale istotnej degeneracji znaczenia komunikatu. Dlatego nie uważam Twojego tłumaczenia za "dokładniejsze".
I już kończąc z mojej strony, moja odpowiedź była skierowana do pytającego, jeżeli ci się moja wersja nie podoba to trudno. Nie dla ciebie ją napisałem.
Chybabym się sam nie domyślił.
Offline
Jak dla mnie to w przytoczonym fragmencie raczej nie ma miejsca na ubarwianie czegokolwiek (ale z drugiej strony w ogóle nie znam szerszego kontekstu, więc jak najbardziej mogę się mylić), tylko koleś twardo i prosto z mostu mówi (do kogoś tam): Nie kłóć się ze mną, bo ja wiem, że cena będzie wysoka, ale tu chodzi o los całej wioski. Tak czy owak oberwiemy, no ale ile można tak żyć? Trzeba działać, im prędzej, tym lepiej. Powtarzam - mówi, że wie, iż cena będzie wysoka, z czego wynika, że jego rozmówca (rozmówcy) też o tym wie, a jedyną kwestią sporną jest w takim razie to, czy mają działać, czy nie; z tego znów wynika, że muszą się zgadzać w tym, iż przyszłość wioski jest zagrożona - po prostu tym faktem autor tych słów chce umotywować potrzebę działania (i tak widocznie życie ich w obecnej sytuacji nie oszczędza, więc równie dobrze mogą się komuś tam postawić i sprawić, żeby ta przyszłość wioski była lepsza, niż teraźniejszość i najwyraźniej przeszłość).
Offline
Mówiąc o ubarwieniu chodziło mi o używanie słów które nie muszą wprowadzać konkretnej informacji ale sprawiają, że cała wypowiedź jest ładniejsza. Wy czepiacie się o różnice miedzy "zagrożeniem" a "zgubą" a ja za umieszczenie równoważnika zdania zamiast zdania złożonego. Co więcej nawet ten równoważnik nie zawierał tłumaczenia słowa "at stake". I mimo, że przesłanie miał takie samo jego forma była inna.
~Freeman: Każdy ma prawo do własnego zdania i nie uważam żeby całe tłumaczenie wypowiedzi bohatera zmuszało nas do jej ulakonicznienia z powodów które wyłożyłeś. Zwłaszcza że w angielskim tego nie zrobili. Wątpię żeby moje zdanie było za długie do przeczytania (jeżeli zamierzasz mi zaraz wytykać różnice w długości "języków").
~Obiwan: Słuchaj nie chciałem w żaden sposób ciebie urazić a widzę, że z posta na post jest coraz gorzej. Nie o to mi chodziło.
Ostatnio edytowany przez Trips (2007-10-26 20:22:50)
Offline
~Obiwan: Słuchaj nie chciałem w żaden sposób ciebie urazić a widzę, że z posta na post jest coraz gorzej. Nie o to mi chodziło.
Coś mi się wydaje, że zachodzi to, co psychologowie nazywają projekcją.
Offline
Każdy ma prawo do własnego zdania i nie uważam żeby całe tłumaczenie wypowiedzi bohatera zmuszało nas do jej ulakonicznienia z powodów które wyłożyłeś. Zwłaszcza że w angielskim tego nie zrobili.
A skąd wiesz czy engsub dokładnie oddaje to co jest po japońsku?
Tłumaczenie na j.angielski nie jest jakąś świętością, aby się go trzymać - nie raz i nie dwa widziałem skaszanione engsuby i dwa releasy tego samego animca miały zupełnie inne treści w dialogach - zgadniesz bez znajomości japońskiego, który z nich jest poprawy a który nie? A może oba są skaszanione? Więcej luzu
Ostatnio edytowany przez filippiarz (2007-10-26 20:35:04)
Offline
Trips napisał:Każdy ma prawo do własnego zdania i nie uważam żeby całe tłumaczenie wypowiedzi bohatera zmuszało nas do jej ulakonicznienia z powodów które wyłożyłeś. Zwłaszcza że w angielskim tego nie zrobili.
A skąd wiesz czy engsub dokładnie oddaje to co jest po japońsku?
Tłumaczenie na j.angielski nie jest jakąś świętością, aby się go trzymać - nie raz i nie dwa widziałem skaszanione engsuby i dwa releasy tego samego animca miały zupełnie inne treści w dialogach - zgadniesz bez znajomości japońskiego, który z nich jest poprawy a który nie? A może oba są skaszanione? Więcej luzu
Popieram, bo już zaczyna się jakieś "czepianie", "wytykanie". Ja myślałem, że po prostu dyskutujemy (nawet ciekawie), ale w takim razie już podziękuję i sobie pójdę.
Offline
Rozładujmy trochę te napięcie, tekst z basha odnośnie tłumaczenie (i żeby wam nie przyszło do głowy już posługiwać się tym badziewiem )
<R420R> hahahahaha
<R420R> Please press S1 switcher and hold
<R420R> wg english translatora to
<R420R> Proszę naciśnij S1 tortillę z mięsem i bądź mocnym
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline