Nie jesteś zalogowany.
Mi też się podobało. Bardzo fajna napierdalanka. Fabuły było tyle, żeby mnie nie zanudzić. Rozumiem, że wielu zagorzałych fanów mogło się zawieść, ale według mnie "Fate" zawsze nastawiony był bardziej na akcję. Po przegadanym "Kara no Kyoukai" to bardzo miła odmiana.
Offline
Śmiało mogę powiedzieć, że film jest jak miód. Bardzo dobra kreska, oraz animacja. Dużo pojedynków, wspaniale oddająca klimat muzyka (soundtrack), to wszystko bardzo mnie ucieszyło. Spełnili moje oczekiwania jeśli chodzi o scenariusz Unlimited Blade Works. Jeśli ktoś się spodziewał, że przedstawią mu cały scenariusz Unlimited Blade Works w filmie, który ma zaledwie 1h 45 min, to grubo się mylił. Film świetnie ukazuje to, czego można się spodziewać po grze, którą wszystkim serdecznie polecam.
Co prawda nie mogę im wybaczyć nie zrobienia żadnej animacji, gdy Saber rozwiązuje się wstążka i rozplatają się jej włosy. Jest to małe nieporozumienie, więc śmiało mogę powiedzieć, że moich odczuciach film zasługuje na dyszkę!
Przy okazji mogę się pochwalić, że obrazek uśmiechniętej Saber, w ww. scenie jest już na tapecie mojego telefonu. ;]
Ostatnio edytowany przez nyga (2010-10-11 17:09:35)
Offline
Film to istne badziewie ale po kolej. Samo upchniecie całego scenariusza w jednym filmie to moi zdanie nominacja twórców do anty-nobla(jeśli ktoś w ogóle nie miał styczności z serią nic z tego nie zrozumie), po drugie płytcy bohaterzy (zachowanie Rin przypomina jakąś beksę to nie ta sama Rin co w serii Tv już nie wspomnę o mandze czy grze ) rozumiem twórcy nie mieli "CZASU" aby pokazać co tak naprawdę czują.Kolejnym minusem jest całkowicie olanie Saber która jest wizytówką FSN oglądając film miałem wrażenie że umieszczona została tam na silę. Na sam koniec zakończenie które według wielu fanów jest chybione , wielu czekało na finał "Good" gdzie UWAGA SPOJLER Saber nie znika i zostaję z Shiro. Zakończenie w kinowce jest zrobione na tzw "odpierdolcie się od nas" widać że twórcą nie zależy na kontynuowaniu serii Fate stay NIght( zakończenie "good" dało by możliwość przedstawienia dalszych losów bohaterów).
Może teraz jakieś plusy, oprócz dobrej kreski i nieźle przedstawionych walk nie wiedzę żadnych.
Ocena w sali szkolnej jaką mogę wystawić to naciągane 2, film omijać szerokim łukiem gdyż może tylko zniesmaczyć osoby które chciały by zacząć przygodę z serią FSN.
DNO i nic więcej jeśli komuś się to podoba to musi być z nim coś nie tak.
Ostatnio edytowany przez Somi (2010-10-11 09:15:44)
Offline
Mnie się podobało i o zgrozo wydaje się sobie całkiem normalny. Jednak skoro ze mną jest coś nie tak to mogę tego nie zauważać. Niemniej nie mówmy o stanie mojej psychiki. Nie chce cie martwić, ale film nie był kierowany do osób, które nie miały styczności z grą, czy też wersją TV. Film miał na celu (przynajmniej według mnie) pokazanie innej ścieżki niż tą którą ukazano w serialu. Przecież to widać po pierwszych scenach, że są by zrobić minimalne wprowadzenie i doprowadzić nas do miejsca gdzie następuje pierwszy podział fabuły. Film miał być uzupełnieniem, pokazać różnice w poszczególnych scenariuszach gry i tyle. Ja tam przez cały film siedziałem zadowolony - na ekranie dużo się działo, nie miałem czasu się nudzić. Film genialny nie był, ale nie uważam aby poświęcenie prawie 2h na jego obejrzenie było błędem, ale najpierw trzeba zapoznać się z anime (minimum) lub/i grą.
Offline
...
DNO i nic więcej jeśli komuś się to podoba to musi być z nim coś nie tak.
Zostań sam reżyserem i nakręć jakieś anime !
Rozumiem, że dla osoby która nie oglądała serii TV ten film mógłby wydawać się chaotyczny. Sam bym tak zrobił... po co przedstawiać cechy charakterów itp skoro przedstawione zostało to w serii TV. Jakby ktoś jednak zrobił z tego serial to znalazłaby się osoba, która stwierdziła by iż znów przedstawiają szczegółowo daną postać co nie jest konieczne.
Moim zdaniem film udany... jednak trzeba być obeznanym z serią TV czy też grą.
Czekam na kolejne produkcje od Type-Moon...
Offline
Ale po co mieli przedstawiać bohaterów itp? To jest produkcja skierowana na rynek japoński, gdzie FSN (VN i wersja TV) odniosło ogromny sukces i 99 % fanów M&A dokładnie zna całą fabułę i bohaterów. Ja sam czekam z oglądaniem aż nie skończę gry, żeby nie zastanawiać się o co chodziło.
PS. Co do Saber, to UBW jest poświęcone chyba głównie Rin, Archerowi i Shirou. Saber faktycznie grała tam rolę drugoplanową, więc nie ma się co dziwić, że w filmie jest tak samo.
Ostatnio edytowany przez Kensai (2010-10-11 10:06:18)
Offline
.......
DNO i nic więcej jeśli komuś się to podoba to musi być z nim coś nie tak.
w tym momecie obrazasz z pewnoscia wielu ludzi, ze tobie sie cos nie potoba nie znaczy ze innym nie moze. dla innych filmy/serie ktore sie tobie podobaja moga uwazac za dno i uwazac ze z toba jest cos nie tak.
Offline
Cóż nie mogę stać z boku i patrzeć jak jaśnie oświeceni panowie z Type-Moon podają ludziom takie gówno w polewie czekoladowej. Pytanie do was czy jeśli w naszym kraju była możliwość obejrzenia UBW w kinach czy wydalibyście te 20 zł na taki chłam ?. Tylko fanboy może powiedzieć że ten film mu się podobał
Offline
Tylko największy neandertalczyk może powiedzieć, że mu się ten film nie podobał... też tak potrafię. Musisz się pogodzić z tym, że nie każdy ma taki punkt widzenia jak ty i w związku z tym o zgrozo może się mi podobać coś innego niż twojej jakże wspaniałej osobie. Jak dla mnie w tym filmie było wszystko co powinno się znaleźć.
PS; I musisz dopuścić do tego miejsca w twojej głowie, gdzie powstają te twoje wspaniałe recenzje - opinie, że inni ludzie mogą mieć własne poglądy nawet na temat głupiego filmu. Możesz się z nimi nie zgadzać, ale musisz je szanować, bo mam wrażenie, ze starasz się nam wmówić, że twój punkt widzenia jest jedyny właściwy.
Ostatnio edytowany przez Muird (2010-10-11 13:07:42)
Offline
Cóż widzę że moja prowokacja się udała Muird jako jedyny dostrzegłeś sen o co mi tak naprawdę chodziło o Burzliwą dyskusję na temat filmu.
Szczerze Unlimited Blade Works pokazał co miał pokazać jedyne co zgadza się z prawdą w postach które napisałem wcześniej to zakończenie myślałem że jednak twórcy wybiorą zakończenie "Good" niż "True" no ale cóż ich wybór.
PS; tą samą prowokację zamieściłem na kilku innych serwisach jestem ciekaw jak to ludzie na to zareagują
Offline
Offline
ja jestem ciekaw czy z racji dobrej sprzedaży nie będą chcieli nakręcić scenariusza "Heaven's Feel"?
Offline
O_o widzę że opinie podzielone ale wychodzi na to ze jak grałem w grę <choć to graniem nazwać nie można> i widziałem serie TV to kinówka wyda mi się świetna. Może kolejny kinowy twór będzie ekranizacją Heaven's Feel @__@ albo z drugiej strony darowali by sobie F/SN i wzięli na warsztat Shingetsutan Tsukihime.
I pytanie do ludu, gdzie pobiorę dobrego BDripa który nie zgwałci mi dysku i łącza waga ponad 20GB?
Offline
O_o widzę że opinie podzielone ale wychodzi na to ze jak grałem w grę <choć to graniem nazwać nie można> i widziałem serie TV to kinówka wyda mi się świetna. Może kolejny kinowy twór będzie ekranizacją Heaven's Feel @__@
Również przeszedłem VN'ke i jak na 1h 45 min przedstawili to świetnie.
Ale po co mieli przedstawiać bohaterów itp? To jest produkcja skierowana na rynek japoński, gdzie FSN (VN i wersja TV) odniosło ogromny sukces i 99 % fanów M&A dokładnie zna całą fabułę i bohaterów. Ja sam czekam z oglądaniem aż nie skończę gry, żeby nie zastanawiać się o co chodziło.
PS. Co do Saber, to UBW jest poświęcone chyba głównie Rin, Archerowi i Shirou. Saber faktycznie grała tam rolę drugoplanową, więc nie ma się co dziwić, że w filmie jest tak samo.
Dokładnie, nic dodać, nic ująć.
Offline
Trochę na filmie UBW się zawiodłem. Być może za dużo oczekiwałem.
<wstęp>
Podchodząc do serii TV byłem niczym tabula rasa w świecie FSN i mi się spodobała, fabularnie było nieźle, muzycznie bardzo dobrze i wizualnie też (przynajmniej na tamte czasy IMO, ale też dziesiątek innych serii nie oglądałem, więc super obeznany nie byłem; jak zajrzałem do serii po latach to widziałem już jak rysunki są płytkie i w większości bez wyrazu).
Później zagrałem w grę i przeszedłem Fate oraz zacząłem UBW (nie miałem czasu by dalej się bawić). To doświadczenie uświadomiło mi jak bardzo anime jest słabe, co nie znaczy że nie może się podobać, niemniej pewnego rodzaju euforia obecna tuż po seansie nie utrzymywała się długo (pisałem o tym w wątku Gekijouban Tengen Toppa Gurren Lagann: Lagann-hen). Tu następuje dłuższa przerwa.
Dochodzą mnie słuchy, że będzie ekranizacja UBW i wiem, że będę musiał ją obejrzeć. W międzyczasie wydany zostaje FSN reproduction, czyli upchanie 24 odcinków w 2 godzinach, nieudane (pisałem też już o tym - Fate/stay night TV reproduction). Wiem, że UBW jest obszerniejsze od Fate, ale skoro robili to od zera, wierzyłem, że są w stanie zrobić to jakoś sensownie, chociaż gdy poszła wieść, że film będzie mieć 90 min (czyli niewiele mniej niż w rzeczywistości ma), wiara osłabła.
</wstęp>
W końcu UTW wydało UBW, obejrzałem je niewiele później. Jest eye-candy, jak to się określa na zachodzie i wizualnie wygląda o wiele lepiej od serii TV (ale niestety nie tak dobrze jak KnK i mówię to z bólem, bo po cichu liczyłem, że Studio DEEN pokaże wszystkim niedowiarkom, że nie są gorsi od ufotable). Muzyka wciąż bardzo dobra (choć to kwestia gustu), Kenji Kawai nie zawiódł (mnie osobiście zawiódł "nową" wersję utworu Emiya, który różni się naprawdę tylko nieznacznie od poprzedniej). Ale montaż, przedstawiona fabuła... to jest praktycznie katastrofa. Nawet robiąc cięcia i przeskoki mogli to jakoś sprawniej zrobić. Jest chaos, porównywalny jak nie gorszy od FSN reproduction. Dodatkowa godzina w tym filmie mogłaby go znacznie poprawić sytuację, ale nawet w tych 100 minutach wystarczyło próbować połączyć niektóre sceny kosztem innych pierdół, bo obecnie to mamy nadużywaną teleportację. Za dużo też tych świetlistych świetlików, bez wątpienia stosowanych po to żeby mniej było widać (i de facto mniej było do rysowania).
Są różne irytujące problemy i wtopy. Kilka przykładów:
- 0h47m00s-05s - chodzi czy nie chodzi ten Berseker?
- 1h04m40s-47s - jakość renderingu mieczy i gruntu pozostawia wiele do życzenia
- 1h05m49s-51s,57s-59s - cóż za perfekcja w celowaniu
- 1h30m01s-03s - ale tu jest jeszcze lepiej!
Jako osoba, która widziała anime, grała tylko w scenariusz Fate i zaczęła trochę UBW (czytając także o nim) najwidoczniej nie jestem najlepszym materiałem na widza, ale Ci co widzieli samo anime mają gorzej, a Ci co w ogóle - nie powinni nawet tego filmu tykać.
Film w zasadzie mi sie podobał, ale mogli go znacznie bardziej dopracować. Czytałem także, że pominęli istotne fragmenty z fabuły UBW, którym wystarczyłoby poświęcić nawet kilka sekund. Skoro już się za to zabrali, mogli zrobić 2h30min i pewnie byłoby o wiele lepiej, przynajmniej tak mozna przypuszczac. Na pierwsze minuty seria TV nawet wystarczała, ale im dalej tym było gorzej.
---
No to co, czekamy na 7 OAV-ek Heaven's Feel od ufotable? Mogliby już nawet dać te 18+, wciąż chyba byłaby to spora grupa docelowa. Jakby nie patrzeć, już sam tytuł może się specyficznie kojarzyć.
Offline
No to co, czekamy na 7 OAV-ek Heaven's Feel od ufotable? Mogliby już nawet dać te 18+, wciąż chyba byłaby to spora grupa docelowa. Jakby nie patrzeć, już sam tytuł może się specyficznie kojarzyć.
7 OAV-ka? Daj mi jakiś link, albo napisz coś więcej
Offline
Więc postanowiłem wczoraj obejrzeć ten film i niestety uważam, że jest gorszy od serii TV. Miałem wrażenie jakbym jakieś streszczenie oglądał. Wszystko chcieli zmieścić w jednym filmie więc niezbyt dobrze to wyszło. Mimo, że walk było dużo to w serii TV lepiej je zrobili. Oczywiście strona wizualna dużo lepsza niż w serii TV, ale już samo wykonanie walk gorsze.
Ogólnie film przedstawia wątek z Rin i możliwe, że jakby było to 13 odcinkowe anime efekt końcowy byłby lepszy.
Film prawie, że co chwilę zaskakiwał widza lecz to co zrobili z Ilyą było przesadą. Jak mogli...
Oceniam go 7/10.
PS:
Co do scenki ero w grze i filmie. Trochę jest podobieństw.
FILM:
http://img190.imagevenue.com/img.php?im … 2_66lo.jpg
GRA:
Offline
A ja obejrzałem już jakiś czasu temu i się nie wypowiadałem.
Dla mnie 9+/10 ^^ Czemu? Był to pierwszy animiec od długieeeeegoooooo czasu, który nie wzbudził u mnie ziewania.
Dalej nie mogę uwierzyć, w jaki sposób przedstawili scenę z Ilyą - wyglądałem tak: O_o
Dużo walk, dużo akcji. Nie grałem w grę, czytałem tylko na angielskiej wiki, co działo się w scenariuszach UBW i Heaven's Feel i to mi zdecydowanie wystarczyło do obejrzenia kinówki UBW.
Ja ze swojej strony polecam. Inna sprawa, że ci, którzy nie znają fabuły gry ani TV series mogą sobie normalnie postawić 3/10 i nie będę zdziwiony. Takim osobom co najwyżej sceny walki mogą się spodobać. Mi podobało się praktycznie wszystko, choć zmieniłbym parę scen.
PS> Lancer is even more awesome than Archer.
Offline
Ach, te UTW... Widziałem dwa i pół raza, więc też się wypowiem.
Film przeznaczony wyłącznie dla obeznanych z fabułą gry (co grali, bądź czytali) albo desperatów, którzy widzieli anime. Dla fanów, którzy wiedzieli na co się porywają (nie to co Shepard). Innymi słowy... Film miał na celu nadać ruch obrotowy tym kołom zębatym w UTW. Dedykowany wszystkim, którym nie wystarczały statyczne obrazki napędzane Kirikiri 2.
Akcja, akcja, akcja i strzępy fabuły.
Jestem fanem świata Fate\stay night, dlatego w ogóle zabrałem się za ten film. Nie jestem "mocno zawiedziony", tylko "średnio zawiedziony".
(...)ci, którzy nie znają fabuły gry ani TV series mogą sobie normalnie postawić 3/10 i nie będę zdziwiony.
Masz rację, dlatego ja daję mocne 5/10.
Mimo tego polecam wszystkim. Przekonajcie się na własnej skórze co i jak.
A gdy zobaczyłem scenę z Ilią, to sobie pomyślałem: "Ilia-chaaaaan! Īeee!".
Za mało realistyczny rozprysk, żeby wzbudzić moje współczucie.
Ps: Heaven's Feel nic nie pobije. Chyba nigdy tego nie zekranizują, ale licho ich tam wie. Widząc obecną politykę Type-Moon "dojenia krów", może mnie zaskoczą.
Offline
Ach, te UTW... Widziałem dwa i pół raza, więc też się wypowiem.
Film przeznaczony wyłącznie dla obeznanych z fabułą gry (co grali, bądź czytali) albo desperatów, którzy widzieli anime.
To tylko twoje zdanie. Film mimo, że nie był zbyt dobry to jednak ciężko żeby się nie spodobał. Ja widziałem tylko anime i cg z gry więc jak pisałem wcześniej główną wadą filmu jest czas gdyż wszystko musieli bardzo skrócić żeby się zmieścić.
A gdy zobaczyłem scenę z Ilią, to sobie pomyślałem: "Ilia-chaaaaan! Īeee!".
Za mało realistyczny rozprysk, żeby wzbudzić moje współczucie.
To była najbardziej wzruszająca scena w tym anime. Nie powinni czegoś takiego robić. Mimo, że to zaskakujące to jednak nie podobało mi się gdyż zawsze ją lubiłem.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2010-10-25 02:33:24)
Offline