Nie jesteś zalogowany.
Dlaczego uważacie, że główny bohater nie powinien mieć okularów. To przecież normalne. Żadne dziwactwo
Przecież jak to ktoś ujął, one muszą być moeshitowate, czyli wypowiedź aka Kenshiro, no i ofc cytat, co by nie był gołosłownym.
Jak pisałem wcześniej. Okulary u dziewczyn w anime psują ich wygląd jak dla mnie.
Co do anime, to oglądałem póki co 1 epka, i wyglądało gniotowato. Za godzinę oglądam następny odcinek to zobaczymy, czy coś się zmieniło.
@down
A co do okularnic to po prostu nie pasuje mi do tego anime, a tym bardziej do głównej bohaterki.
Gubię się...
Ostatnio edytowany przez Maryskowo (2011-07-18 01:40:36)
Offline
Przecież jak to ktoś ujął, one muszą być moeshitowate, czyli wypowiedź aka Kenshiro, no i ofc cytat, co by nie był gołosłownym.
Ja nic takiego nie napisałem (nie wyciągaj wniosków jak nie znasz mojego gustu). Główna bohaterka Blood-C to niestety moeshit bo wiele innych moe w różnych anime było rewelacyjnych.
Tamta poprzednia Saya w niektórych scenach (głównie przeszłość i początek anime) była bardzo kawaii, ale poza tym nie miała żadnych cech moe.
Bohaterki w anime w ogóle nie muszą być moe. One często są takie gdyż tworzy się je pod konkretnych fanów i ich fetysze (czyli japońskich otaku).
W Blood+ czegoś takiego nie było, a tutaj ? Nie ma mam żadnych wątpliwości, że głównego bohaterka właśnie dlatego tak wygląda i ma taki charakter.
A co do okularów to po prostu nie pasują mi do do głównej bohaterki tego anime.
Gubię się...
1. Nie lubię okularnic w anime (wizualnie bardziej mi się podobają w anime dziewczyny bez okularów).
2. Dziewczyny w okularach mogą być, ale nie jako główne bohaterki.
3. Dziewczyna wampir w okularach, a do tego główna bohaterka to złe połączenie jak dla mnie.
4. Jednak to wyłącznie kwestia wizualna więc jeśli charakter jest dobry, ciekawy to i tak wysoko ocenię taką postać.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-07-18 01:48:33)
Offline
Jak pisałem wcześniej. Okulary u dziewczyn w anime psują ich wygląd jak dla mnie.
A co do okularów to po prostu nie pasują mi do do głównej bohaterki tego anime.
1. Nie lubię okularnic w anime (wizualnie bardziej mi się podobają w anime dziewczyny bez okularów).
2. Dziewczyny w okularach mogą być, ale nie jako główne bohaterki.
3. Dziewczyna wampir w okularach, a do tego główna bohaterka to złe połączenie jak dla mnie.
4. Jednak to wyłącznie kwestia wizualna więc jeśli charakter jest dobry, ciekawy to i tak wysoko ocenię taką postać.
Czyli okularnice feee ogólnie, ale feee tylko w tym anime, tyle, że mogą być jako support, czyli feee jako main, feee jako wampir bo wampir nie może mieć okularów, ALE to tylko kwestia wizualna, czyli masz gdzieś, czy mają okulary, czy nie. Okej, zrozumiałem.
Później zrobię edycję w związku z epem nr 2
@obejrzane, no to jedziem
Ostatnio edytowany przez Maryskowo (2011-07-18 03:02:25)
Offline
O masakra, jestem po pierwszym epie.
Za przedstawienie Sayi jako ślamazarnego moeshitu (Saya z The last vampire była suką aż do przesady, z blood+ była jedyna w miarę normalna/realistyczna, a tego czegoś, to nie wiem, czy strawię) CLAMP-a niech piekło pochłonie i niech już z niego nie wraca.
Jedynym plusem po pierwszym epie, który rzeczywiście jest, to muzyka w tle (op - beznadziejny).
Ty dulowaty userze!
Offline
1. Nie lubię okularnic w anime (wizualnie bardziej mi się podobają w anime dziewczyny bez okularów).
2. Dziewczyny w okularach mogą być, ale nie jako główne bohaterki.
3. Dziewczyna wampir w okularach, a do tego główna bohaterka to złe połączenie jak dla mnie.
4. Jednak to wyłącznie kwestia wizualna więc jeśli charakter jest dobry, ciekawy to i tak wysoko ocenię taką postać.
Czyli lepiej byłoby, gdyby nasza "urocza" i "słodziutka" Saya co sto metrów gubiła szkła kontaktowe (skoro naprawdę ma wadę wzroku)?
Tak ogólnie to myślałam, że ta seria będzie trzymała poziom, ale strasznie się zawiodłam. Nie wiem, czy nie odpuszczę, bo jak na razie jest naprawdę straszne.
Offline
Offline
Spoiler dotyczy poprzednich części więc jak oglądałeś Blood+ i dwa pierwsze epki C otwieraj śmiało.
Okulary dla zmyły? Nigdy nie potrzebowała, a teraz potrzebuje?...
Tak samo sprawa z tym mieczem, który jako jedyny może niszczyć potwory. WTF?
Nic się tu nie trzyma kupy względem poprzednich części(chyba, że to faktycznie próba stworzenia czegoś nowego na starym pierwowzorze ale mogliby chociaż zmienić nazwę bo psują markę). Dwa pierwsze epy porywające niczym obraz z kamery przemysłowej w hipermarkecie. Moeshitowa Sayia jak na razie przebija miałkością niektóre zahamowania Sayi z Blood+. Czekam na choćby zalążek jakiejś fabuły bo jeśli ma to tak dalej wyglądać to pomimo całego sentymentu do serii - chyba podziękuje.
A na takie fajne anime się nastawiłem no!
@Rudy102
Wiem, że nie chodziło o tą z Blood+, choć tak napisałem że mogło to tak zabrzmieć. Chodziło mi o to, że ona nie ma prawa mieć powiązań biologicznych z tymi rodzicami
Ostatnio edytowany przez predini (2011-07-24 23:07:01)
Offline
Mi nie chodziło o matkę Sayi z Blood+. Tam Sayę i Divę wyciągneli z chiroptery. Matka Sayi z Blood-C prawdopodobnie też walczyła z potworami, a co z ojcem? On jest zagadką. Zagadką też dla mnie jest ten uczeń, do którego zarywa Saya i ten z kawiarni, bo to chyba jego seiyuu gada na początku.
Co do trzeciego odcinka - wydawał się taką dramą, szkoła, wypad do kawiarki, no i w końcu wielki sukces - Saya złapała na chwilkę tego pieska. Ale co do potwora - potwór pociąg? Mała przesada, no i umiera od głębokiego przebicia mieczem. Chociaż wydawało się na początku, że Saya pobiegnie za tym zahipnotyzowanym, ale go zostawiła.
Offline
http://animesub.info/forum/viewtopic.php?id=56179&p=4
Jakby ktoś nie wiedział to jest temat o Blood+, a ponieważ niedawno przeglądałem to anime więc wszystko sobie przypomniałem o jego fabule i postaciach. Zresztą mam je w całości na dysku w wersji DVD (dziwne, że do tej pory nie ma i chyba nie będzie wersji Blu-Ray mimo, że film Blood: The Last Vampire ma wersję Blu-Ray).
Nic się tu nie trzyma kupy względem poprzednich części(chyba, że to faktycznie próba stworzenia czegoś nowego na starym pierwowzorze ale mogliby chociaż zmienić nazwę bo psują markę).(
Zobacz ten schemat.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=rel&aid=8375
Jak widać Blood: The Last Vampire i Blood+ miało coś ze sobą wspólnego. Natomiast Blood-C jest całkiem inne więc chyba podobieństw nie będzie.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-07-24 23:02:18)
Offline
Tu się zgadzam. Blood-C zapowiadało się ciekawie, ponieważ będzie z uniwersum "Blooda". I co z tego, że większość ekipy, która pracowała nad Blood+ jest tutaj. To i tak nic nie daje. Każdy odcinek na razie, to jednoodcinkowa historyjka, czymś ze sobą połączona i to nie są stwory. Jak tak będzie do końca, to ja dziękuję za taką serię. I na pewno większość fanów "Blooda" zrobi tak samo, gdy wyjdzie z tego niezły crap.
Pokładam jeszcze nadzieje we filmie, ale gdy seria będzie słaba, to nawet nie ma co go patrzeć.
Offline
aaaa co to o ma być! Czy ta seria w ogóle do czegoś zmierza? Niby 12 odcinków, a przez 3 pierwsze oglądamy więcej zapychaczy i widoków niż w niejednym tasiemcu, do tego wszystkie trzy epki są do siebie bliźniaczo podobne i kompletnie nic nie wnoszą. Oglądając zapowiedź następnego jestem pewien, że dostaniemy to samo: Piesek, Piosenka, restauracja Fumito, super ciekawe życie szkolne z panem milczkiem na czele i starszy do ubicia. No i tony pasikoników i innych robaczków puszczanych w tle przy podziwianiu przejadłych widoków. Tego już nawet brakiem pomysłu i nudą nazwać nie można ktoś musiał celowo sabotować serię!
@down
Fakt postacie są jakieś puste, zero innych ludzi wszystko sprawa wrażenie sterylnego, czystego, perfekcyjnie zaplanowanego, takiego "próbówkowego" i jeszcze raz ZAPLANOWANEGO - w ogóle nie czuć tu emocji (bo w sumie na razie nie ma przy czym ale jednak...) i choć fabuła to w dalszym ciągu zagadka... nie czuje się jej odkryciem specjalnie zainteresowany... "co ma być to będzie" ta fraza ze stoickim spokojem bije z każdego do tej pory wydanego epka.
Ostatnio edytowany przez predini (2011-07-25 23:53:05)
Offline
Obejrzałem ten 3 odcinek. To już przesada bo znowu ten sam schemat. 15 minut to jakieś nudne pogawędki, z których nic nie wynika, a na samą końcówkę jakaś krótka walka.
Przykro mi to pisać, ale Blood-C to już jak dla mnie gniot. Nie wiem co musi się wydarzyć żeby jego poziom uległ poprawie.
Dosłownie żadna postać w tym anime nie jest interesująca.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-07-25 23:19:29)
Offline
Offline
Po trzech odcinkach, coś nam się szykuje gniot pokroju Deadmen Wonderland.
Jedyne co ratowało by ten syf, to jakaś wstrząsająca akcja, urwanie głowy tatuśkowi Sayi
lub rozerwanie na strzępy jej koleżanek. Coś, co pomogłoby wywindować fabułę do góry,
niekontrolowana przemiana w berserka Sayi, też dobre, ona się budzi a całe miasto usłane czerwienią
Bo jak na razie to jest krucho. Ciekawe, czy znajdzie się osoba, która da tej bajce więcej niż 7
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Obyś miał rację, że to gra kontrastów w sumie to jedyna logiczna rzecz która się teraz nasuwa po takim początku...
Offline
Cóż, na razie jestem zawiedziony. 3 odcinki sielankowych scen, jakieś walki bez kontekstu, w dodatku z nie wiadomo z czym (galaretowaty stwór z mackami w formie kolejki FTW!). Na szczęście trzeci odcinek nieco ratowała zmiana klimatu pod koniec, pierwszy trup oraz nieco gore. Ale to już czas najwyższy aby sielanka się skończyła na dobre i zaczęło się coś większego.
Na ten moment - da się oglądać, ale dla kogoś kto lubił Blood+ (mimo wszystko) czy Blood: The last Vampire, będzie to poniżej oczekiwań. W każdym razie - czekam na kolejne odcinki oraz zmianę klimatu.
btw. milusie scenki byłyby okej, ale w połączeniu z tą muzyczką, lecącą w tle, po prostu zaczynam mieć tego dosyć...
Offline
Offline
Obejrzałem 4 odcinek tego anime. Jest lepszy niż wcześniejsze, ale i tak gorszy niż najgorszy odcinek Blood+.
Zresztą akcja w tym anime ciągle się toczy w miejscu na zasadzie trochę zwykłych szkolnych scenek i walk.
Co ciekawe w tym odcinku była cenzura brutalnych scen. Zapewne w wersji BD jej nie będzie.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-08-02 01:16:14)
Offline
Offline
Była cenzura 2 scen i to 2 razy. Nie tylko to co napisałeś w spoilerze.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2011-08-02 18:09:51)
Offline