Nie jesteś zalogowany.
Te rysunki w Aku no Hana nie są zbyt realistyczne, są po prostu brzydko wystylizowane. Animacja sama w sobie dobra, interesująca (chociaż fakt, że jest rotoscoped nieco uwłacza, jednak tracing i w ogóle) z tego co widzę, ale brzydkie to to jak cholera. Jak ktoś chce realistycznie wyglądającą animację to niech sobie obejrzy "Stary człowiek i morze" Petrova, przynajmniej jest piękne ;_;
Offline
@zerono lub ktokolwiek, kto czytał mangę,
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline
L0NG3r ja przypadkowo trafiłem na 26 chapter i tam był:
Offline
Myślałem, że naprawdę jest tragicznie. Co prawda jest źle, porównując to do rysunków z mangi, ale nie jest tak, żeby mnie odrzucało od monitora czy cuś. Suma sumarum, da się jakoś przetrawić. Gorzej z fabułą, bo praktycznie w ciągu tych 20 minut nic się nie zdarzyło, same pitolenie o szopenie
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
@zerono lub ktokolwiek, kto czytał mangę,
Pokaż spoilerchwyciłem tylko za pierwsze rozdziały, może dwa, nie pamiętam, czy dalsza akcja toczy się bardzie w myśl: jeśli świat się o tym dowie, to wykluczą mnie ze społeczeństwa, już lepiej się zabić - czy w drogę komedii/ romansu, gdzie wiadomo, jak dziewczyna wykorzysta tę informację? Coś w stylu Nazo no Kanojo X czy bardziej mrocznego, psychologicznego?
Psychologiczne. Naprawdę ciekawie prowadzona historia, chociaż z czasem postacie mogą irytować. Jeśli chodzi o to pierwsze, to w sumie można tak powiedzieć, ale niezbyt im na tym zależy, w końcu i Nakamura, i Kasuga są wyrzutkami.
Anime obejrzę do końca tylko ze względu na mangę... A może lepiej nie... Kto wie.
Ostatnio edytowany przez zerono (2013-04-05 22:47:48)
Offline
[...] reverse rape [...]
Ale że jak? Gwałciciel gwałci, a potem zmiana i gwałcona gwałci gwałciciela?
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
arystar chłopak gwałcony przez dziewczynę. Link na potwierdzenie słów:
http://www.urbandictionary.com/define.p … rse%20rape
Offline
Co te feministki nie wymyślą... To nawet na polskiej scenie takiej nowomowy nie ma.
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
Ginga Kikoutai Majestic Prince - strasznie kiepskie, nawet jak na kiepskie mecha . Absolutny brak logiki. Niby śmieszne sceny wcale nie śmieszą.
W scenie walki ani nie czuć jej beznadziejności czy dramatyzmu, ani jej zajebistości
.
Co prawda nie skreślam jeszcze tego tytułu, ale coś czuję, że dość szybko wyląduje w koszyku "kiedyś się obejrzy".
Hataraku Maou-sama! - jest szansa na dobrą komedię, o ile tego nie zwalą.
Offline
Właśnie obejrzałem to cudo animacji i... Wow...
Przede wszystkim to raczej nie będzie tytuł dla przeciętnych animutardów. Nie ma walk na miecze, loli, moe. Praktycznie niczego podpadającego pod konwencję animu (poza samym faktem użycia animacji, ma się rozumieć). Jest powolna, typowo filmowa narracja, mocna koncentracja na wnętrzu protagonisty. Obserwacja człowieka, w którym wkrótce coś pęknie (czy raczej wyrośnie). No i genialnie dopasowany creepy ending. Dzięki ci, najwyższy, za jakieś niezłe, nieinfantylne animu (które się nie sprzeda, bo większość widzów ma mózgi przeżarte kjutnymi dziewojami i szybką akcją dla 13-latków).
Żałoba nad wartswą graficzną też jest przesadzona. Tła są narysowane cholernie dobrze. Szczegółowość pierwsza klasa. Jeżeli to pokryte zdjęcia/filmy, to prawie tego nie widać. To, co zrobiono z postaciami, to imo ciekawy zabieg. Przyczepiłbym się tylko do beztwarzowości osobników z dalszych planów.
Ostatnio edytowany przez Sir_Ace (2013-04-05 23:59:27)
Offline
Skoro Panu Asowi się podoba, to jest duża szansa, że mi również będzie. Już się kończy pobierać
Offline
Tła są narysowane cholernie dobrze. Szczegółowość pierwsza klasa.
Tak, je wypadałoby pochwalić, są naprawdę staranne i ładne. Chyba cały budżet poszedł właśnie na nie.
Trapeze też kiedyś wykorzystywał miejscami animację rotoskopową, ale tam była psychodela i takie rzeczy bardziej pasowały.
Offline
Mnie tam bardziej to wygląda na jakiś kiepski filtr nałożony na materiał live niż przerysowanie ruchów aktorów...
Zenek, żul spod dworca, jak dać mu komputer i wybulić 3 jabole ponakładałby je lepiej.
Zresztą tak na dobrą sprawę nie rozumiem zabiegu. Jakby to była adaptacja choćby noweli, gdzie można pozwolić sobie na jakaś swobodę w chara-designie to ok.
Ale walić brzydko przerysowanymi, brzydkimi małymi Japońcami, w sytuacji, gdy robi się anime na podstawie mangi?
Brzydkich małych Japońców można w live-action sobie pooglądać. A ładne obrazki w galerii.
Whenever you find yourself on the side of the majority, it is time to pause and reflect.
Offline
Toaru Kagaku no Railgun S
Japanese channel AT-X has recently aired several character promo ads for the upcoming second season of Railgun, entitled 「Toaru Kagaku no Railgun S」. The commercials feature a preview of the opening theme, “sister’s noise,” by fripSide.
The Toaru Kagaku no Railgun S sequel from studio J.C. Staff premieres April 12th at 23:30(JST) on AT-X.
Character Promos: http://youtu.be/PunBra0zVZA
OP Radio Rip: http://youtu.be/IVfh-0be3wI Ta muza
Ostatnio edytowany przez Gerard (2013-04-06 08:21:22)
Offline
Aku no Hana - to jest całkiem niezłe. Takie lo-fi w anime.
Tła majstersztyk; niestandardowa animacja; zobaczymy jak się rozwinie, ale podpada to pod anime bez jakiś infantylnych żartów, fanserwisu i głupkowatych postaci z absurdalnymi zachowaniami. Na chwilę obecną, narracja powolna (mozolna wręcz, trochę jak w niszowych filmach). Nietypowe podejście, twórcy mają gdzieś aktualne ideały nowych otaku - to lobię.
Offline
Nah, jakby chcieli zrobić niestandardową animację, mogliby powrócić do lat 80, albo walnąć coś w stylu Kemonozume.
Moja dusza estety cierpi widząc rotoskopowe postaci w tym animu.
Offline
Obejrzałem pierwszy odcinek Aku no Hana i szczerze przyznam, że rozumiem skąd się wzięły takie niskie oceny na malu itp. Problem tego anime leży w tym, że... za mało tam wielkich piersi, za mało cukierkowych postaci, za mało wybuchów i kobiecych westchnień. Przynajmniej natężenie pokazywanych majtek stoi jeszcze na przyzwoitym poziomie. Najgorsze anime tego sezonu, nie oglądajcie tego. Hyakka Ryōran, HENNEKO, czy Date A Live to będą perełki tego sezonu. Nie ma co tracić czas na takie pokręcone gówno jak Aku no Hana:P
Offline
Obejrzałem pierwszy odcinek Aku no Hana i szczerze przyznam, że rozumiem skąd się wzięły takie niskie oceny na malu itp. Problem tego anime leży w tym, że... za mało tam wielkich piersi, za mało cukierkowych postaci, za mało wybuchów i kobiecych westchnień. Przynajmniej natężenie pokazywanych majtek stoi jeszcze na przyzwoitym poziomie. Najgorsze anime tego sezonu, nie oglądajcie tego. Hyakka Ryōran, HENNEKO, czy Date A Live to będą perełki tego sezonu. Nie ma co tracić czas na takie pokręcone gówno jak Aku no Hana:P
To odnośnie Date A Live:
Dlaczego zaczęło się znośnie, ale koniec pierwszego odcinka zwiastuje jeden z gorszych crapów ever?
Ja oglądałem 1 epek i powiem krótko- zapowiada się best gniot ever
Chyba perełki wśród gniotów... Pierwszy sezon Hyakka był taki sobie...
Offline
Chyba perełki wśród gniotów... Pierwszy sezon Hyakka był taki sobie...
Kaze użył ironii
Obejrzałem pierwszy odcinek Aku no Hana i szczerze przyznam, że rozumiem skąd się wzięły takie niskie oceny na malu itp. Problem tego anime leży w tym, że... za mało tam wielkich piersi, za mało cukierkowych postaci, za mało wybuchów i kobiecych westchnień. Przynajmniej natężenie pokazywanych majtek stoi jeszcze na przyzwoitym poziomie. Najgorsze anime tego sezonu, nie oglądajcie tego. Hyakka Ryōran, HENNEKO, czy Date A Live to będą perełki tego sezonu. Nie ma co tracić czas na takie pokręcone gówno jak Aku no Hana:P
Takie smutne, lecz takie prawdziwe.
Mości panowie! na cześć onych przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec tej spuścizny, którą im odrestaurowaną naszym trudem, naszym potem i naszą krwią, zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą, wspomną na nas i nie desperują nigdy, bacząc na to, że nie masz takowych terminów, z których by się viribus unitis przy Boskich auxiliach podnieść nie można.
Offline
Jakie smutne że jeśli kogoś odrzuca po prostu bardzo brzydka kreska (kwestia estetyki) jest uważany za osobę dla której liczy się tylko:
za mało tam wielkich piersi, za mało cukierkowych postaci, za mało wybuchów i kobiecych westchnień. [...] pokazywanych majtek
Mam wrażenie że na tym forum bycie turpistą jest trendi a reszta to nie potrafiący docenić sztuki plebs
Ostatnio edytowany przez Foris (2013-04-06 13:54:01)
Offline