Nie jesteś zalogowany.
Offline
To ma być śmieszne? Pomysł pierwsza klasa!
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-04-11 20:13:14)
Offline
Wczorajszy, jeszcze cieplutki, artykuł z joemonster.org Anime jest dziwne
Ostatnio edytowany przez Gerard (2013-04-12 07:47:42)
Offline
Wczorajszy, jeszcze cieplutki, artykuł z joemonster.org Anime jest dziwne
Jak zobaczyłem "siódemkę", to już wiedziałem, że będzie w komentach z "Deal with it".
Ostatnio edytowany przez Camizi (2013-04-12 08:14:03)
Offline
Jak można było przetłumaczyć "Dark Lord" jako "Czarny Lord"? To aż się prosi o krucjatę.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-04-12 13:53:04)
Offline
Ja wam napiszę coś śmiesznego.
Czym się różni scena napisów do anime od serialowo-filmowej?
W przypadku tej drugiej, nawet kiedy zrobi się coś bardzo niszowego i napisy pobierze 20 osób, zawsze znajdzie się ktoś, kto podziękuje.
Minds are like parachutes. Just because you've lost yours doesn't mean you can borrow mine.
Offline
Ja wam napiszę coś śmiesznego.
Czym się różni scena napisów do anime od serialowo-filmowej?
W przypadku tej drugiej, nawet kiedy zrobi się coś bardzo niszowego i napisy pobierze 20 osób, zawsze znajdzie się ktoś, kto podziękuje.
Bo serwisy typu filmy online za darmo nie są za dobrze rozwinięte. Nie dziw się.
Ja tłumaczę i mam po parędziesiąt pobrań przy Gundamach, a przy prawie każdym mi podziękowali.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-04-12 18:14:51)
Offline
Jak możecie w ogóle porównywać tłumaczenie anime, a seriali/filmów, głupota.
ps. Nie mówię o anime, raczej o serialach telewizyjnych, dramach.
Ostatnio edytowany przez fanthomas (2013-04-12 18:31:59)
Offline
Jak możecie w ogóle porównywać tłumaczenie anime, a seriali/filmów, głupota.
Anime to też seriale i filmy.
Nie mówię o anime, raczej o serialach telewizyjnych, dramach.
Przecież anime to też między innymi seriale telewizyjne. x2
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-04-12 19:20:35)
Offline
Jak możecie w ogóle porównywać tłumaczenie anime, a seriali/filmów, głupota.
ps. Nie mówię o anime, raczej o serialach telewizyjnych, dramach.
Tyś Ken-chan 2.0?
Ty dulowaty userze!
Offline
Offline
Offline
Ja zawsze traktowałem anime i nie anime jako dwa obozy. Jedno i drugie to samo ma zadanie, tylko styl inny.
Służy do oglądania. Tyle że różne długości.
No i przede wszystkim jeśli chodzi o długość tłumaczenia jest spora różnica, bo jak tu porównywać 24 minutowe odcinki z godzinnymi po 800 linijek. No ale z tym Ken-chan 2.0 to chyba lekka przesada co ?
Offline
Offline
To tylko dlatego, że pod względem "profesjonalności" fansuby do animu leżą i kwiczą. Między innymi przez chore trzymanie się "doktryny Toma", czyli "Tłumacz wszystko, co się mówi".
Offline
Wynika z tego że w anime jest więcej tekstu i jest on utrudniony (podwójny przekład)
Cóż, dlatego właśnie jest tyle strat i często wychodzi z tego co innego, niż powinno być odbierane i po części jakieś nowe twory powstają. A jak ktoś do tego średnio radzi sobie z ang i nie zna dobrze prawideł funkcjonowania anime, to już w ogóle kaszana wychodzi.
P.S. Ale ludzie i tak wszystko łykają, póki się na ekranie coś rusza.
Ostatnio edytowany przez Hyrule (2013-04-13 02:49:06)
Offline
P.S. Ale ludzie i tak wszystko łykają, póki się na ekranie coś rusza.
A mają wybór?
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
^ Zawsze jest jakiś wybór. Tłumaczenia Dattebayo (nawiasem pisząc, istnieją oni jeszcze? ) popchnęły mnie do tego, żebym poważnie wziął się za naukę Japońskiego.
Offline
Ktoś chce sobie obejrzeć na rozluźnienie parę odcinków bajki, a Ty mu proponujesz, żeby uczył się na poważnie japońskiego? Trochę ten wybór nierównoważny.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Offline
Gdy zaczynasz uczyć się jeździć na rowerze, z reguły zaliczasz parę krwawych obtarć, a potem i tak często jeździsz tylko dla rozluźnienia No ale dość offtopu z mojej strony ;p
Offline