Nie jesteś zalogowany.
Na to nawet nie trzeba dowodów bo wystarczy odrobinę pomyśleć, żeby dojść do wniosku, że słowa polskiego openingu mają niewiele wspólnego z oryginalnymi.
Ciekawe, jak do tego dojść bez znajomości japońskiego. Jest masę tekstów do piosenek durnych i głupich, które tylko w melodii brzmią w miarę fajnie. Pomijając, że nie wiem co ty tak jedziesz akurat tę. Ktoś zrobił tekst dobry dla dzieciaków - rymuje się nawet + wpada w ucho (łatwo zapamiętać). Nie wiem, ile ma to związku z oryginałem - ty wiesz, bo "wystarczy odrobinę pomyśleć". W ogóle na cholerę te linki, co to ma udowadniać?
Offline
Dosłowne tłumaczenie ≠ dobre tłumaczenie, debilu.
Po pierwsze nie napisałem, że dosłowne tłumaczenie = dobre tłumaczenie.
Po drugie debilem to ty jesteś niestety. Przykro mi.
Jest masę tekstów do piosenek durnych i głupich, które tylko w melodii brzmią w miarę fajnie.
Bez przesady z tą masą. Chwilami się trafiają, ale najczęściej piosenka ma jakiś sens i pasuje do anime.
Ktoś zrobił tekst dobry dla dzieciaków - rymuje się nawet + wpada w ucho (łatwo zapamiętać). Nie wiem, ile ma to związku z oryginałem - ty wiesz, bo "wystarczy odrobinę pomyśleć".
No właśnie sam sobie odpowiedziałeś.
I właśnie ten związek z oryginałem, jeśli w ogóle jest to bardzo mały.
Nie trzeba znać japońskiego, żeby wiedzieć że nie było takich słów jak w polskim tłumaczeniu.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2014-10-02 23:29:32)
Offline
Nie ma to jak hejt dla samego hejtu, byle by być w centrum uwagi.
Offline
Bez przesady z tą masą. Chwilami się trafiają, ale najczęściej piosenka ma jakiś sens i pasuje do anime.
99% japońskich piosenek nie ma żadnego sensu i jest tylko zwykłą rymowanką (fajnie brzmi rytmicznie, ale same słowa to niepowiązany ze sobą bełkot o niczym).
Nie da się tego nawet normalnie przetłumaczyć bez bardzo dużych zmian w tekście.
Źródło moich informacji – czasem czytam sobie, jak dobre angielskie grupy narzekają na to, że zawsze muszą przekładać na angielski piosenki, które nie mają żadnego sensu...
A jakie jest Twoje źródło?
"Wystarczy pomyśleć"... aha.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2014-10-02 23:49:48)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
99% japońskich piosenek nie ma żadnego sensu i jest tylko zwykłą rymowanką (fajnie brzmi rytmicznie, ale same słowa to niepowiązany ze sobą bełkot o niczym).
Nie da się tego nawet normalnie przetłumaczyć bez bardzo dużych zmian w tekście.
Widzę, że nie rozumiesz co oznacza słowo "sens". Również dobrze mógłbyś napisać, że piosenki o miłości nie mają sensu lub ogólnie większość piosenek nie ma sensu.
Niepotrzebnie się przyczepiasz akurat do japońskich. Odnośnie "Kopciuszka" to nie podobało mi się to celowe udziecinnienie piosenki (japońska zresztą była ładniejsza pod względem melodii i widać, że wykonana z większym profesjonalizmem).
Źródło moich informacji – czasem czytam sobie, jak dobre angielskie grupy narzekają na to, że zawsze muszą przekładać na angielski piosenki, które nie mają żadnego sensu...
To ma być źródło?
Zresztą jeśli już coś takiego napisałeś to podaj link (z chęcią sobie poczytam) i nazwy tych grup.
Ostatnio edytowany przez Kenshiro (2014-10-03 08:05:40)
Offline
A ja nie lubię botwinki, o.
Kenuś, a udziecinnianie bohaterów ci się podoba?
Zresztą jeśli już coś takiego napisałeś to podaj link (z chęcią sobie poczytam) i nazwy tych grup.
Przyspieszony kurs skończyłeś? Od kiedy poradzisz po angielsku?
Kamiyan3991, + 1, o dziwo raz prawisz do rzeczy.
A tak à propos tego, przez co przechodzą kreskówy nim dotrą z Nipponu do nas, rzucam kochanego Yattamana.
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Online
Widzę, że coś dobrego. Te dwa filmy są zdecydowanie jednymi z najlepszych od studia Ghibli.
Offline
Nausicaä z Doliny Wiatru - polecam:) kilka lat temu oglądałam to anime i mam mam miłe wspomnienia z nim związane, jak w sumie i z resztą filmów ze studia Ghibli:)
Offline
"Wilcze dzieci" na antenie kanału Kulturalnego Telewizji Polskiej.
Emisja w sobotę 24 stycznia o 16:05. Powtórek w najbliższym czasie nie stwierdzono.
Czyli podobnie jak w przypadku "Grobowca świetlików" Mayfly i tym razem udostępnia licencję Telewizji Polskiej.
Offline
"Wilcze dzieci" na antenie kanału Kulturalnego Telewizji Polskiej.
Emisja w sobotę 24 stycznia o 16:05. Powtórek w najbliższym czasie nie stwierdzono.
Czyli podobnie jak w przypadku "Grobowca świetlików" Mayfly i tym razem udostępnia licencję Telewizji Polskiej.
Dziękuję za informację. Tak jak w przypadku "Grobowca świetlików" wpisałem sobie w kalendarz, a dziś otrzymałem przypomnienie i juz za około pół godziny zasiadam do telewizora, aby ponownie zanurzyć się w świecie tego niezwykłego anime, tym razem w wydaniu polskiej telewizjii. O tej okoliczności powiedziałem też mojej siostrzenicy, aby szerzyć kulturę japońskiej animacji.
Offline
A można wiedzieć skąd ta informacja?
Bo w programie stacji nic o tym nie ma .
Offline
A można wiedzieć skąd ta informacja?
Bo w programie stacji nic o tym nie ma .
Offline
No tak, teraz wszystko na twarzoksiążce - bo na oficjalniej stronie nie ma miejsca na niusy .
Offline
Offline
wtas napisał:14 lutego na antenie Polonii 1 pojawią się wyciągnięte z archiwum anime pt. "Yattaman" i "Czarodziejskie Zwierciadełko".
Mogli jeszcze dorzucić W Królestwie Kalendarza
Tylko że to było głosowanie i te 3 seriale dostały najwięcej punktów (tak naprawdę Łatwa kasa wygrała, ale producent nie udostępnił swoich nagrań, więc wyemitują w innym czasie materiały ze swoich magazynów).
Offline
Offline
Jutro o 6:45 w Stopklatce.tv po raz trzeci "Laputa - podniebny zamek". Wersja znana z DVD (lektor + oryginał na drugiej ścieżce)
Offline