Nie jesteś zalogowany.
Offline
Dosłowna definicja brzmi "Punkt/miejsce gdzie można zjeść". Więc chyba będzie pasować.
Offline
Na to się potocznie po polsku mówi "strefa jedzeniowa". Brzmi idiotycznie, ale większość ludzi (przynajmniej w moich stronach) tego używa.
A z praktycznych rad, jeśli to tylko sign, to bym wywaliła po prostu, sama pierwsza część wystarczy, bo to takie trochę powtarzanie tego samego.
Ostatnio edytowany przez Areki-chan (2016-02-28 14:29:32)
Offline
W sumie nie jest to problem związany bezpośrednio z niewiedzą jak coś przetłumaczyć, ale uznałem, że ten temat będzie najlepszym miejscem na moje pytanie. Chodzi mi o wielokropki, która z tych form jest poprawna?
1)[tekst]...
...[tekst]
2.[tekst]...
[tekst]
3.[tekst]
...[tekst]
Czy może po prostu całkowicie z nich zrezygnować? Chodzi mi o sytuację, kiedy wypowiedź jest rozbita na dwie "klatki" filmu.
Offline
W sumie nie jest to problem związany bezpośrednio z niewiedzą jak coś przetłumaczyć, ale uznałem, że ten temat będzie najlepszym miejscem na moje pytanie. Chodzi mi o wielokropki, która z tych form jest poprawna?
1)[tekst]...
...[tekst]2.[tekst]...
[tekst]3.[tekst]
...[tekst]Czy może po prostu całkowicie z nich zrezygnować? Chodzi mi o sytuację, kiedy wypowiedź jest rozbita na dwie "klatki" filmu.
Chyba napisów w życiu nie widziałeś na oczy, że pytanie zadajesz... Wielokropek jest znakiem stosunkowo rzadkim i pokazuje, że wypowiedz została z jakiegoś powodu przerwana. Po co więc go stosować w innym wypadku?
Offline
Czy może po prostu całkowicie z nich zrezygnować? Chodzi mi o sytuację, kiedy wypowiedź jest rozbita na dwie "klatki" filmu.
Tak.
~Shounen . DBNao.net . Grupa Mirai . Cytaty z anime
Online
Spotkałem się z różnymi "metodami", stąd nie wiedziałem która jest poprawna. Dzięki za pomoc.
Offline
już nieważne.
Ostatnio edytowany przez jolekp (2016-03-16 22:07:11)
Offline
Kontekst: ktoś robi coś (jest miły, przeprasza), co nie pasuje do jego charakteru (to nieprzyjemny arogant).
Po przeprosinach pada coś takiego:
"I wonder if it'll rain tomorrow..."
"No, wrong."
"It might snow tomorrow."
Kilka scen dalej, po podobnej sytuacji jeszcze:
"Looks like it's about to snow."
Źródło to niestety funi.
Chyba chodzi tu o jakiś przesąd, ale o co dokładnie, nie mam pojęcia.
Roboczo wstawiłem:
"Jakie mamy teraz święta?"
"Ba, to nie to."
"Chyba nam się zbliża koniec świata."
(...)
"Chyba koniec jest tuż tuż."
Dodatkowo, dzień po pierwszej wskazanej sytuacji mamy rozmowę pani od pogody i kolegi pana od przeprosin:
"It really is raining." (on)
"What did you say, Haru?" (ona)
"Oh, I was just saying that it's actually raining."
"Yeah, it's raining."
Byłoby miło, gdyby mi ktoś wytłumaczył tę dziwną metodę wywoływania deszczu lub śniegu. Chętnie przeczytam też każdą propozycje wyjścia z tej sytuacji.
Offline
Ranta nie jest jakimś tam nieprzyjemnym arogantem. To jedyna prawilna postać w tej ekipie leszczy. No, nie licząc Mary.
A co do twojego pytania – ona w zasadzie mówi to w słowo w słowo po tym, jak przeprosił. Poprawia się natomiast, kiedy znowu się do niej doczepił.
Na logikę są dwie możliwości:
1) to jest zwykła metafora, w końcu deszcz nie pada tylko w Dżapanii;
2) to faktycznie jest jakieś porzekadło, które FUNi dało dosłownie.
Możesz dać to dosłownie albo kombinować z oddaniem sensu innymi słowami. Co ciekawe, pierwsza opcja wcale nie jest zła, bo postacie w tej serii mówią tak, jakby znajdowały się w zaawansowanym stadium Zespołu Downa. Paradoksalnie ten wywód może też nie mieć żadnego sensu, bo Yume ciągle gada jak upośledzone dziecko.
Chociaż sam skrypt do Grimgaru jest słaby nawet jak na standardy FUNi.
Ostatnio edytowany przez Kamiyan3991 (2016-03-19 17:40:43)
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Pokaż spoilerKontekst: ktoś robi coś (jest miły, przeprasza), co nie pasuje do jego charakteru (to nieprzyjemny arogant).
Po przeprosinach pada coś takiego:
"I wonder if it'll rain tomorrow..."
"No, wrong."
"It might snow tomorrow."
Kilka scen dalej, po podobnej sytuacji jeszcze:
"Looks like it's about to snow."
Źródło to niestety funi.
Chyba chodzi tu o jakiś przesąd, ale o co dokładnie, nie mam pojęcia.
Roboczo wstawiłem:
"Jakie mamy teraz święta?"
"Ba, to nie to."
"Chyba nam się zbliża koniec świata."
(...)
"Chyba koniec jest tuż tuż."
Dodatkowo, dzień po pierwszej wskazanej sytuacji mamy rozmowę pani od pogody i kolegi pana od przeprosin:
"It really is raining." (on)
"What did you say, Haru?" (ona)
"Oh, I was just saying that it's actually raining."
"Yeah, it's raining."
Byłoby miło, gdyby mi ktoś wytłumaczył tę dziwną metodę wywoływania deszczu lub śniegu. Chętnie przeczytam też każdą propozycje wyjścia z tej sytuacji.
Za każdym razem było to tłumaczone dosłownie.
Przykład jak to rozumieć:
(Kane napisał, że jutro wyjdzie ANSI 2.0)
-Pan Bóg się jutro ze szczęścia popłacze.
-Albo nie.
-Mikołaj rozda wszystkim napisy do nieukończonych serii.
(stało się)
-Ciekawe kiedy ten Mikołaj mnie odwiedzi...
Offline
W sumie Gerard ma rację – to bardziej zwykła metafora. Chociaż o ile to z deszczem jest łatwe do zrozumienia, to z tym śniegiem jakoś dziwnie.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Ranta nie jest jakimś tam nieprzyjemnym arogantem. To jedyna prawilna postać w tej ekipie leszczy. No, nie licząc Mary.
Jak dla mnie tylko Mary się wybija, a szczerze liczyłem,
Przypomniało mi się powiedzonko "prędzej piekło zamarznie niż...". Grimgar, niby grymuar coś może się kojarzyć z gehenną, a że Yume zdarza się przekręcać słowa... Koniec teorii spiskowych, przetłumaczę to dosłownie.
Do końca serii z funi... chyba że Hiryuu nas jakoś zaskoczy.
Dziękuję za pomoc, dzięki wam owe sceny unikną świąt i końca świata.
Offline
Czy "You'll buy what I have to say" można przetłumaczyć inaczej niż dosłownie? Jak dla mnie, to trochę drętwy przekład. Ewentualnie jeśli ktoś rozumiejący dżapoński mógłby potwierdzić czy to dobry przekład:
https://www.youtube.com/watch?v=tiSHZmdXp-g
czas: 04:06-04:09.
Offline
"Możecie wierzyć mi na słowo".
Tak na oko.
Ryzen R5 5600X
GTX 1660 Super
16GB 3200 MHz
Kingston KC3000
Offline
Czy "You'll buy what I have to say" można przetłumaczyć inaczej niż dosłownie? Jak dla mnie, to trochę drętwy przekład. Ewentualnie jeśli ktoś rozumiejący dżapoński mógłby potwierdzić czy to dobry przekład:
https://www.youtube.com/watch?v=tiSHZmdXp-g
czas: 04:06-04:09.
On tam mówi: "Za bardzo to przeceniacie, Ziemię znaczy się". (Wpasuj sobie w kontekst, bo nie chciało mi się łapać, o co dokładnie chodzi.)
Stare angielskie suby takie dokładne.
Offline
@up, prawie dobrze, bo, jeśli się nie mylę, tam jest negacja wyrażająca całkowity brak czegoś (てはいない).
Z tego, co rozumiem, to koleś mówi:
君たちはそれほど買いかぶってはいないだろうよ。地球はなぁ。
co, zachowując oryginalny szyk, będzie takie:
Wy aż do tego stopnia przeceniacie wcale nie, wygląda na to? Ziemię.
Czyli po polsku:
Zdaje mi się, że odrobinę lekceważycie możliwości Ziemi.
Jeśli kompletnie tego nie pokręciłem, to tyle.
Ostatnio edytowany przez vegeta391 (2016-04-07 16:15:36)
wikia o smoczych kulach - chcesz pomóc rozwijać polską encyklopedię Dragon Balla - wpadnij i zostaw po sobie ślad
MAL, YT, Eien no toku sentai
Offline
Dzięki za podpowiedzi jakoś to dopasuję.
Offline
@up, prawie dobrze, bo, jeśli się nie mylę, tam jest negacja wyrażająca całkowity brak czegoś (てはいない).
Z tego, co rozumiem, to koleś mówi:君たちはそれほど買いかぶってはいないだろうよ。地球はなぁ。
co, zachowując oryginalny szyk, będzie takie:
Mogę wiedzieć skąd wziąłeś tą transkrypcję?
Offline
vegeta391 napisał:@up, prawie dobrze, bo, jeśli się nie mylę, tam jest negacja wyrażająca całkowity brak czegoś (てはいない).
Z tego, co rozumiem, to koleś mówi:君たちはそれほど買いかぶってはいないだろうよ。地球はなぁ。
co, zachowując oryginalny szyk, będzie takie:
Mogę wiedzieć skąd wziąłeś tą transkrypcję?
Obstawiam, że ze słuchu
Offline