Nie jesteś zalogowany.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
5.Levi-czan
Nic czeba czekać.
ty to morze wiesz
Ach, ci fani Fairy Tail...
"Ore no Imouto jednak miało jakieś tam przesłanie czyli, że 14 latka może grać w zboczone, incestowe gry +18 pod warunkiem, że się dobrze uczy i nie sprawia innych problemów" - Ken-chan
Offline
Offline
winlux napisał:5.Levi-czan
Nic czeba czekać.
ty to morze wieszAch, ci fani Fairy Tail...
you make my day bro
ara ara...
Offline
Moim zdaniem zakończyli teraz sezon z powodu wydarzeń, których jeszcze nie było w FT.
Patrząc na to co ma się stać, podejrzewam, że drugi sezon będzie bardziej brutalny, nawet parę bohaterów zginie.
Co za tym idzie musieli zakończyć serię, by odgrodzić te dwa różne poziomy, zapewne zmieni się ograniczenie wiekowe oraz godzina emisji będzie późniejsza. Można powiedzieć, że po tych latach emisji seria nieco dorosła razem z widzami, którzy oglądali od początku:)
Offline
Moim zdaniem zakończyli teraz sezon z powodu wydarzeń, których jeszcze nie było w FT.
Patrząc na to co ma się stać, podejrzewam, że drugi sezon będzie bardziej brutalny, nawet parę bohaterów zginie.
Co za tym idzie musieli zakończyć serię, by odgrodzić te dwa różne poziomy, zapewne zmieni się ograniczenie wiekowe oraz godzina emisji będzie późniejsza. Można powiedzieć, że po tych latach emisji seria nieco dorosła razem z widzami, którzy oglądali od początku:)
Po prostu ekranizacja dogoniła mangę, a nie chcą dawać z dupy filerów w środku arcu.
Ostatnio edytowany przez KieR (2013-04-02 14:16:37)
Offline
Biedni fani próbują dojrzeć plusy w tym. Fairy Tail było, jest i będzie bajką dla dzieci (brak krwi i ci dobrzy zawsze wygrywają bez żadnych poniesionych strat). Nie mam zamiaru drugiej serii zaczynać. Wątpię, aby zrobili tak, jak w HxH, gdzie przez pierwsze 30 odcinków też nie było krwi, a potem lało się hektolitrami, bo tego wymagała fabuła.
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2013-04-02 14:30:10)
Offline
Offline
Ja obstawiam, że to był celowy zabieg by podnieść widzom ciśnienie a koniec końców odwrócı się niby przeznaczenie, Natsu uratuje świat i prawie wszystkich przyjaciół. Do tego odnajdzie swojego "ojca" lub jego grób i będzie chciał go pomścić. Lucy będzie umierała a on żeby ją ratować się poświęci, lub ktoś inny umrze :p hehe A co do laski która Jellal śledził, to chociaż mangi nie czytałam, odrazu sie domyśliłam kto to może być ciekawie :p
Osoki hi-no tsumorite tooki mukashi-ka-na.
Offline
Offline
Yo. Odgrzebuję stary temat, bo mam mały problem. Znajoma przygotowuje cosplay Erzy. Niby łatwe, ale Ona jest ambitna i przygotowuje cosplay Erzy w zbroi "Heaven's Wheel". Potrzebna mi informacja, bo sam nie pamiętam, czy Erza nosząc tę zbroję mogła swobodnie poruszać skrzydłami? Jeżeli ktoś ma namiar na odcinek, w którym Erza używa tejże zbroi, to też będę wdzięczny
Offline
Yo. Odgrzebuję stary temat, bo mam mały problem. Znajoma przygotowuje cosplay Erzy. Niby łatwe, ale Ona jest ambitna i przygotowuje cosplay Erzy w zbroi "Heaven's Wheel". Potrzebna mi informacja, bo sam nie pamiętam, czy Erza nosząc tę zbroję mogła swobodnie poruszać skrzydłami? Jeżeli ktoś ma namiar na odcinek, w którym Erza używa tejże zbroi, to też będę wdzięczny
Na tym filmiku nimi rusza na moje oko.
Ew. jak chcesz to w odcinku, który zekranizował 14 chapter powinna być ta zbroja na żywo.
Ostatnio edytowany przez Xam10 (2015-10-22 08:48:07)
Offline
Fairy Tail było w sumie moim pierwszym anime, które obejrzałam do końca (mówię tu o serii z 2009 roku), mając świadomość, z czym mam do czynienia. Po Kuroshitsuji, które niezbyt mnie porwało (swoją drogą, wypadałoby zrobić do tego drugie podejście), byłam dość specyficznie nastawiona do seansu. Przyciągnęła mnie postać Jellala, a.k.a mojego pierwszego męża w 2D. Oczywiście FT musiało mnie wciągnąć, inaczej prawdopodobnie nie pisałabym teraz tego postu. Swojego czasu przechodziłam też przez syndrom "ulubionego anime", czyt. wychwalałam FT, ile popadnie. Pisałam nawet fanfiction, które wytrzymało jakieś dwa lata, zanim straciłam wszelkie chęci.
Fabularnie mamy typowy shounen. Jest grupka głównych bohaterów przeżywająca kolejne przygody. Podobało mi się dodanie otoczki magii, chociaż z wykonaniem bywało raz lepiej, raz gorzej. Jedne jej rodzaje rzeczywiście miały w sobie pewien majestat (np. magia kluczy, chociaż i tutaj widzę pewien minus, o czym wypowiem się za moment), inne natomiast wydawały się być absurdalne i wciśnięte na siłę, by stworzyć "zabawną postać". Odnośnie Smoczych Zabójców...
Plusem FT jest na pewno to, że potrafi wzruszyć. Pamiętam nawet, że prawie uroniłam łzę w kilku momentach (z naciskiem na prawie bo tytułów, gdzie otwarcie płakałam jest naprawdę mało). Za swoje ulubione arci uważam Phantom Lord (ogólnie żałuję, że skasowano tę gildię i zapomniano o części postaci z niej), Loke (za wzruszający wątek Loke'a/Leo) i Wieżę Niebios (Jellal Jellal Jellal historia Erzy). Ewentualnie jeszcze wątek Laxusa i jego drużyny. Fillery, przyznaję bez bicia, pomijałam - mam tu na myśli pełne sagi, bo pojedyncze odcinki jeszcze potrafiłam zdzierżyć, przy czym nie wychodziły wcale aż tak źle. Przy niektórych śmieję się po dziś dzień.
Jeżeli mowa o kresce - wybitna ona nie jest, ale też nie razi specjalnie oczu. Mam pewien sentyment do tej z pierwszego sezonu, chociaż pod koniec wydawała się taka dziwnie plastikowa. Ta z 2014 roku była śliczna na początku. Teraz mam wrażenie, że twórcy nie przykładają aż tak dużej wagi do estetyki. Sama ścieżka dźwiękowa jest jednak cudowna, idealna, boska, [wstaw wiele innych pozytywnych określeń]. Spośród wszystkich postaci zaś najbardziej lubię Jellala (szok!) i Juvię, nad którą ubolewam. Czekam, aż dostanie jakiś porządny wątek. I to taki własny, a nie, gdzie tylko asystuje. Ah, ten ból istnienia.
Z piątki głównych bohaterów (Natsu, Lucy, Gray, Erza i Wendy) najbardziej lubiłam do pewnego czasu Erzę. Podobała mi się ta jej oschła i niezależna postawa oraz zbroje, które w większości wypadały bardzo dobrze. Szkoda tylko, że mocno zredukowano jej charakter. Po Wieży Niebios, kiedy stawała się bardziej otwarta, jeszcze było w porządku. Teraz to już jakaś przesada. Wendy jest całkiem urocza, chociaż szczególnie nie wybija się na tle innych postaci. Lucy przemilczę bo to jedna z tych postaci, które przez większość czasu antenowego przyprawiają mnie o białą gorączkę. Powiem tylko, że irytuje mnie rozwiązanie z jej magią. Myślałam, że szlag mnie trafi, kiedy
Offline
Offline
Ktoś mi wytłumaczy co się stało między poprzednim sezonem, a tym, że niby gildia się rozpadła?
Masz,
https://anime.stackexchange.com/questio … -disbanded
A tak w skrócie:
Offline
Offline
Offline
Offline
U nich to pewnie jakaś przenośna lakryma komunikacyjna. xD
Tak btw to wydaje mi się czy w tym sezonie zamiast idiotycznego przeciągania jest jeszcze więcej fanservice?
Offline
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5