Nie jesteś zalogowany.
UWAGA!
W tym i w przyszłym tygodniu nie będę miał za dużo czasu więc jeśli ktoś chce to niech zrobi napisy do 13 epa, a jak będę miał czas to też wstawię (stanie się to na pewno).
Offline
Odkopałam ten temat, bo oglądam sobie drugą część boginek i muszę podzielić się wrażeniami. I powiem, że nie najlepszymi. Pierwsza część urzekła mnie swoim optymizmem, słodkim głosem Belldandy i taką "sielankowatością". Miło oglądało się powoli rozkwiatjącą miłość, przeplatającą się z wyskokami niesfornych siostrzyczek "głównej zainteresowanej". Niestety im dłużej oglądam Sorezore no Tsubasa, tym bardziej czuję się zniechęcona. Nie pozostało wiele z dawnego uroku. Belldandy i Keichii "miotają" się w swoich uczuciach, powiedzieć, nie powiedzieć, ale co on wtedy pomyśli, może już mnie nie lubi itp. Belldandy, ciągle tylko przytakuje hai,hai Keichii-san, a roznegliżowana "przyjaciółka" z niebios stara się uwieść Keichiego z zapałem jakby Kei był co najmniej mister universum. Urd i Skuld pojawiają się tylko "epizodycznie", co sprawia wrażenie, że twórcy umieścili te sytuacje, bo powinny się tam znaleźć, ale nie za bardzo wiedzieli co te dwie miałyby robić. Miało być zabawnie, ale mnie jakoś nie rozbawiło.
Oczywiście zdarzają się odcinki, które mi się podobają, np. jak Kei ścigał się z założycielką klubu motoryzacyjnego. Coś się w końcu działo. Mam nadzieję, że więcej będzie takich odcinków, wtedy nie zniechęcę się całkowicie.
Na koniec dodam, że w "jedynce" opening i ending były świetne. Podobał mi się zwłaszcza pierwszy ending, zawsze wprawiał nie w bardzo optymistyczny i radosny nastrój. W "dwójce" zarówno op i end są tylko średnie. Szkoda.
A wy jak oceniacie Sorezore no Tsubasa?
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi. (Terry Pratchett - Maskarada)
Offline
I tu Cię troche zmartwie, bo anime dośc wiernie trzymie się mangi a manga po kilku pierwszych ciekawych tomach w dalszej częście robi się poprostu momentami nudna.
Offline
Mangi nie czytałam, i teraz to już na pewno po nią nie sięgnę. Po prostu szkoda czasu na takie nudy.
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi. (Terry Pratchett - Maskarada)
Offline
I tu Cię troche zmartwie, bo anime dośc wiernie trzymie się mangi a manga po kilku pierwszych ciekawych tomach w dalszej częście robi się poprostu momentami nudna.
To ty chyba inna mange czytałeś. Gdzie się seria TV trzyma Mangi?? Tylko kilka wątków jest wziętych z Mangi a takto koleś robi samowolke że chej. Ja się dziwie czemu ktoś w końcu porządnie nie weźmie się za to i stworzy odcinki dokładnie na podstawie Mangi. Tylko robią jakieś badziewia wedle własnego widzi misię ehhh szkoda słów.
Liia Manga AMG jest całkowicie inna niż serie TV i poprostu znakomita więc warto poczytać. Seria TV nie ma nic wspólnego z mangą więc się tym nie kieruj. Naprawde warto przeczytać !!
A co do drugiej części ktora teraz leci to trochę się zawiodłem panowie reżyserowie troszke chybili ze swoimi pomysłami a zachowanie Belladyny zostało nadinterpretowane. Szkoda bo mogło być tak pięknie.
Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2006-09-30 18:18:58)
Offline
Odkopałam ten temat, bo oglądam sobie drugą część boginek i muszę podzielić się wrażeniami. I powiem, że nie najlepszymi. Pierwsza część urzekła mnie swoim optymizmem, słodkim głosem Belldandy i taką "sielankowatością". Miło oglądało się powoli rozkwiatjącą miłość, przeplatającą się z wyskokami niesfornych siostrzyczek "głównej zainteresowanej". Niestety im dłużej oglądam Sorezore no Tsubasa, tym bardziej czuję się zniechęcona. Nie pozostało wiele z dawnego uroku. Belldandy i Keichii "miotają" się w swoich uczuciach, powiedzieć, nie powiedzieć, ale co on wtedy pomyśli, może już mnie nie lubi itp. Belldandy, ciągle tylko przytakuje hai,hai Keichii-san, a roznegliżowana "przyjaciółka" z niebios stara się uwieść Keichiego z zapałem jakby Kei był co najmniej mister universum. Urd i Skuld pojawiają się tylko "epizodycznie", co sprawia wrażenie, że twórcy umieścili te sytuacje, bo powinny się tam znaleźć, ale nie za bardzo wiedzieli co te dwie miałyby robić. Miało być zabawnie, ale mnie jakoś nie rozbawiło.
Oczywiście zdarzają się odcinki, które mi się podobają, np. jak Kei ścigał się z założycielką klubu motoryzacyjnego. Coś się w końcu działo. Mam nadzieję, że więcej będzie takich odcinków, wtedy nie zniechęcę się całkowicie.
Na koniec dodam, że w "jedynce" opening i ending były świetne. Podobał mi się zwłaszcza pierwszy ending, zawsze wprawiał nie w bardzo optymistyczny i radosny nastrój. W "dwójce" zarówno op i end są tylko średnie. Szkoda.
A wy jak oceniacie Sorezore no Tsubasa?
Więc jednak dla kobiet najwarzniejsze jest ciało.
Chyba nie rozumiesz Bellandy. Jakbyś rozumiała to byś tak nie mówiła.
Z jednym się zgodze juz nie jest tak bardzo super interesujaco, ale nadal jest.
No i masz racje że dzięki wyścigom pierwsza część była bardziej dynamiczna i ninteresująca.
Ostatnio edytowany przez constans73 (2006-09-30 17:08:14)
Offline
Bo tak naprawde to trzeba czytać Mange która jest wspaniała A serie tv która się nie trzyma Mangi oglądać tylko z ciekawości.
Offline
Więc jednak dla kobiet najwarzniejsze jest ciało.
Chyba nie rozumiesz Bellandy. Jakbyś rozumiała to byś tak nie mówiła.
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o Belldandy, a o Peorth, która z podziwu godnym uporem stara się uwieść Keichiego, nawet go nie znając.
I uwierz mi, dla kobiet nie jest najważniejsze ciało (faceta), liczy się całokształt. Doskonale rozumiem Belldandy.
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi. (Terry Pratchett - Maskarada)
Offline
constans73 napisał:Więc jednak dla kobiet najwarzniejsze jest ciało.
Chyba nie rozumiesz Bellandy. Jakbyś rozumiała to byś tak nie mówiła.Chyba mnie nie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o Belldandy, a o Peorth, która z podziwu godnym uporem stara się uwieść Keichiego, nawet go nie znając.
I uwierz mi, dla kobiet nie jest najważniejsze ciało (faceta), liczy się całokształt. Doskonale rozumiem Belldandy.
To mnie uspokoiłaś, myślałem że rzeczywistość jest naprawde nie wesoła.
Peorth jest boginią i obowiązek jest dla niej najwarzniejszy, jak sądze. No z tego co widać, naprawde to jest lepsza niź było na początku widac.
Offline
Manga jest cudowna a co do anime to faktycznie szkoda słów...
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
To mnie pocieszyliście z tą mangą, bo naprawdę polubiłam boginki i żal patrzeć co się w tej drugiej części anime dzieje. Chyba zacznę ciułać kase, bo troszkę tych tomów jest...
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi. (Terry Pratchett - Maskarada)
Offline
Mam takie pytanko. OMG już sie skończyło (sprawdziłem 22 ep), czy będą jeszcze jakieś bonusy do tego tak jak było przy serii pierwszej (ep 25-26 + special)?
Na andb nic o tym nie pisze, ale wole sie upewnić czy ktoś czegoś nie słyszał.
Offline
Z troszke innej beczki. Dlaczego nigdzie nie ma rawa 22 epka??? Wyszedł tylko hardsub. Przeszukałem wszystkie znane mi torrentownie i nic. Nawet na eMulu nie ma. Co dziwne na AniDB nie ma nawet tytułu 22 epka. :/ Może ktoś wie coś w tej sprawie?
Offline
Jest na stronce l33t-raws (drugie od góry )
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi. (Terry Pratchett - Maskarada)
Offline
Na tak. Na mojego posta nikt nie odpowiedział . Jednak na stronce AnY pojawiła sie informacja, że dotarły do nich słuchy, iż szykuje sie jakiś OMG OAV 2. Tyle że nie wiedzą czy to prawda .
Ostatnio edytowany przez duch_84 (2006-10-20 21:09:40)
Offline
Na tak. Na mojego posta nikt nie odpowiedział . Jednak na stronce AnY pojawiła sie informacja, że dotarły do nich słuchy, iż szykuje sie jakiś OMG OAV 2. Tyle że nie wiedzą czy to prawda .
Widocznie nikt nic nie wie. Poczekamy, zobaczymy. Osobiście sądzę, że jakaś OAV-ka będzie (kobieca intuicja;)).
BTW, ciesze się, że nie przestałam oglądać 2 sezonu:-D. Mushi ,mushi ,mushi Trubadura było bezbłędne. Prawie spadłam z krzesła ze śmiechu:-D
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi. (Terry Pratchett - Maskarada)
Offline
Pewnie bedzie oavka wydana osobno na dvd. Wiec sobie troche poczekamy ;d
Offline
Dziwnie skończyła się ta seria. Nie tak sensacyjnie, czy widowiskowo jak poprzednia, mi to pachnie nastepna serią.
Offline
Mnie też to pachnie następną serią bo raw S^M 22 ep miał spoiler.
Możliwe, że niedługo ukażą się napisy od D.E.C. do końca 2 serii.
Offline